• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ławeczka internetowa

Olga Krzyżyńska
27 grudnia 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Nowa atrakcja Gdańska "ławeczka internetowa" dzięki której od 20 grudnia znajomi mogą zobaczyć nas na żywo w Internecie nie wzbudza wielkiego zainteresowania. Większość gdańszczan o niej nie słyszało, a ci którzy słyszeli, zgodnie przyznają, że przydałoby się większe nagłośnienie pomysłu.

Ławeczka na stałe została zainstalowana w centrum Gdańska na skwerku obok Wielkiego Młyna. Na wprost niej na dachu Wielkiego Młyna zainstalowano kamerę, która w dużym przyliżeniu przekazuje obraz z ławeczki do Internetu na stronę www.gdansk.pl. Naprzeciw ławeczki na płocie okalającym Wielki Młyn, zamontowano "instrukcję obsługi" ławeczki: po polsku, niemiecku i angielsku. Siadamy na ławeczce i od razu widać nas w Internecie. Teraz wystarczy zadzwonić z komórki, na przykład do koleżanki w Ciechocinku - a ta wejdzie na stronę www.gdansk.pl/kamera i będzie mogła na żywo zobaczyć, jak machamy jej pozdrawiając ją z Gdańska.

Zapytani przez nas gdańszczanie dzielą się w ocenie pomysłu. Nie brak opinii surowo oceniających całe przedsięwzięcie.

- Uważamy to za zbędny wydatek miasta - przyznają Paulina i Michał Wiśniewscy. - Pieniądze przeznaczone na ten cel z pewnością można by wykorzystać lepiej.

Bardziej przychylny pomysłowi jest Romuald Kalita. - Jako mieszkaniec Gdańska na pewno nie będą korzystał z "ławeczki" jednak gdybym był turystą, myślę, że tak. Pomysł jest ciekawy jednak potrzebuje większego nagłośnienia, bo jak na razie nic o nim nie słyszałem.

Podobne zdanie mają Ola i Marcin Dampc.
- Słyszeliśmy o "ławeczce" w telewizji, bardzo fajny pomysł, szkoda tylko, że jest to sam obraz. Mamy nadzieję, że przyszłości to się zmieni. Teraz przydałby się jeszcze duży baner przy ulicy Rajskiej, bo narazie jest zdecydowanie za mało reklamy.
Głos WybrzeżaOlga Krzyżyńska

Opinie (70)

  • Hmm...

    Ciekawe jak szybko zadomowią się
    na ławeczce panowie gustujący
    w wysokiej marki winach typu
    "Platon".. :)

    • 0 0

  • Pomysł może się sprawdzić w sezonie, kiedy zjawią się turyści z całego świata i jeżeli się odpowiednio to przedsięwzięcie wypromuje. Póki co podatnicy płacą grubą kasę (kilkadziesiąt tysięcy rocznie) za utrzymanie "ławeczki"

    • 0 0

  • Kkk sie myli

    ..myli sie w kwestii utrzymania - to wcale nie kosztuje az tyle, to sa groszowe sprawy.

    • 0 0

  • swietny pomysl.!!!
    mysle, ze na strone tej kamery nie bedzie sie mozna wogole dostac.

    • 0 0

  • "podatnicy płacą grubą kasę (kilkadziesiąt tysięcy rocznie) za utrzymanie "ławeczki"". A jak - w petrdolarach , rozwazny jest tez pomysl zaplaty w rublach transferowych. Piszecie bzdury, pomysl jest swietny, a ci ktorzy jabola beda chcieli wychylic i tak tam nie siada, to przeciez oczywiste. A obejrzec sobie kolesia dajacego znaki dymne koledze z Al Kaidy lubo Pigmeja machajacego do przyjaciol, atoli Kwacha w sylwestrowej przemowie z rzeczonej, tylko radowac me serduszko musi. Pocalujcie psa w nos i nie przesadzajdzie:)

    • 1 0

  • ktos w artykule napisal, ze jest tylko obraz

    • 0 0

  • a mozna sie przeciez dogadac na migi

    jezykiem glochoniemych

    • 1 0

  • luuudzie, to jest świetny pomysł!!! Niedawno umówiłam się z moim kumplem z Gdańska na widok z tej kamery koło Żurawia!!!
    Chociaż jakość była podła, serducho biło mi w rytmnie...

    • 1 0

  • rytmnie

    hmm, nie znoszę błędów...

    • 0 1

  • super sprawa!!!

    to naprawdę działa, byłam z goścmi na żywo

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane