• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ławy odbudować, teren sprzedać

ms
20 lipca 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Oborę, dwie latryny, ślady dwóch domów oraz cztery rzędy ław mięsnych odkopali archeolodzy na działce pomiędzy ul. Mariacką, Św. Ducha i Krowią. Ławy zostaną zrekonstruowane, reszta tego niezwykle atrakcyjnego terenu trafi na przetarg.

- Jesteśmy zaskoczeni tym, co odkryliśmy - zapewniła nas Aleksandra Pudło z Muzeum Historii Miasta Gdańska, prowadząca badania. - Mamy dowody na to, że w tym miejscu już w XIV w. toczyło się intensywne życie miejskie.

Archeologowie dokopali się do warstwy, która nosi ślady działalności ludzkiej sprzed ponad siedmiuset lat. Naukowcy twierdzą, że calec - czyli warstwa, w której nie ma już żadnych ingerencji ludzkich, znajduje się tuż pod nią.

Ciekawostką jest fakt, że eksplorowana przez archeologów warstwa znajduje się kilka metrów pod poziomem dzisiejszej ulicy Mariackiej, na poziomie której stoi kościół Mariacki, budowany w tym samym mniej więcej okresie, co ławy. Jest to o tyle dziwne, że to raczej ogromny i ciężki kościół powinien się zapadać, nie zaś lekkie konstrukcje handlowych ław.
XIV wieczne latryny są dla archeologów krynicą wiedzy. XIV wieczne latryny są dla archeologów krynicą wiedzy.

Choć odkrycia archeologów nie będą mogły być prezentowane turystom - zostaną bowiem zasypane - miasto i tak na nich skorzysta.

- Teren na którym stały ławy chciałbym wydzierżawić Polskiej Izbie Bursztynu, aby zrekonstruowała te obiekty i sprzedawała w nich wyroby jubilerskie - stwierdził Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. - Mogłaby to być np. 30-letnia dzierżawa i w zamian za rekonstrukcję historycznego obiektu czynsz byłby na poziomie niższym od rynkowego.

Ławy - czyli tak naprawdę cztery rzędy kramów, wiodących od ul. Mariackiej do ul. Św. Ducha, ze wspólnym wejściem od strony kościoła Mariackiego - zostaną odbudowane w południowej części działki. Cała reszta trafi na przetarg.

- Jak tylko wydział geodezji dokona podziału tego terenu na działki, sprzedamy je. Ponieważ inwestorzy będą mogli realizować na nich swoje komercyjne przedsięwzięcia, w tym wypadku ceny będą jak najbardziej rynkowe - uśmiechnął się Paweł Adamowicz.
ms

Opinie (25)

  • Łaaaaaaaaa

    będzie s****z, obora i cóś tam jeszcze

    reszta terenu pójdzie pod młotek, czytaj: zostanie oddana zakonnikom pod budowę klasztoru, świątyni...

    z resztą "budowle" nie wiele się różnią charakterem od sie....

    • 0 0

  • Podobno w Galii swego czasu odkryli latryny! To był szok jaki tam skarby odkryli, a wszsytko pięknie zaonserwowane...wiadomo w czym!

    • 0 0

  • Co tu komentowac...

    ...znowu odkopali bezwartosciowe stare kamloty, doslowie i w przenosni zasr*ne, a ktos bedzie musial za te ich kretynskie zabawy zaplacic.

    • 0 0

  • bo to byli archeologowie, a nie archeolodzy:)

    • 0 0

  • ale co tam!

    wczoraj rydzyk obraził się na lpr i gertychów!
    schizma wśród katoli czy cóś????
    a może gertych to przechrzta!

    • 0 0

  • z tego odkrycia sie usmialem

    tylko wlodarze gdanska moga zrobic z niczego cos

    • 0 0

  • nie chcem ale muszem powiedziec, ze
    toz to nasze dziedzictwo kulturowe, nasza wspolna historia
    narodowa, troszem zasr... ale zawsze

    • 0 0

  • Zebrał wódz indiański "Siedzący Pies" całe swoje plemię na naradę wojenną:
    - Czerwonoskórzy! Jesteśmy wielkim narodem?
    - Taaaaak!
    - To dlaczego nie mamy własnej rakiety z ładunkiem nukleranym?
    - Taaaa... Zbudujemy? Huurraaa!
    Ścięli tomahawkami największą sekwoję w okolicy, wydrążyli ją w trudzie i znoju, według starej, indiańskiej recepty wyprodukowali proch, napchali go do wydrążonego pnia, zapletli linę z lian i jako lont wyprowadzili na zewnątrz rakiety.
    - Gdzie ją wystrzelimy?
    - Na Erewań!
    - A dlaczego na Erewań?
    - Innych miast nie znamy...
    Napisali na rakiecie "Na Erewań", zbili się w gromadę i podpalili lont.
    Jak nie pierd***ęło!
    Prawdziwy Armageddon: dym, swąd, wszystkich rozrzuciło w promieniu kilkunastu metrów... Wódz bez nogi, bez ręki otrzepuje się z kurzu i mówi:
    - Ja pierd*lę! Wyobrażacie sobie, co się dzieje w Erewaniu?

    • 0 0

  • oni nie powinini sprzedawac

    poco sprzedac ?? jak gdansk moze zarobic inaczej otworzy tam muzeum :) jaki problem :)

    • 0 0

  • archeolog krymski

    Pewnie w każdym zawodzie są jakieś skrzywienia. A dla archeologów wszystko, co powstało w średniowieczu lub póżniej nie ma żadnej wartości.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane