• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lech Wałęsa chce pomóc PO

msz
1 listopada 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Wykorzystywanie byłych prezydentów w prowadzeniu polityki zagranicznej jest często stosowaną praktyką. Z pozytywnego wizerunku Lecha Wałęsy być może skorzysta przyszły premier. Wykorzystywanie byłych prezydentów w prowadzeniu polityki zagranicznej jest często stosowaną praktyką. Z pozytywnego wizerunku Lecha Wałęsy być może skorzysta przyszły premier.
Lech Wałęsa konsulatem honorowym i emisariuszem polskiego rządu w Stanach Zjednoczonych? Według wczorajszych doniesień prasy te funkcje, ale również tymczasowe stanowisko ambasadora byłemu prezydentowi podczas sobotniego spotkania miał zaproponować przyszły premier Donald Tusk.

- Nie było rozmowy o objęciu przeze mnie stanowiska ambasadora w USA- prostuje Lech Wałęsa, dodając jednocześnie, że gdyby się odbyła, to będzie wspierał Donalda Tuska, by - jak się wyraził "oczyścić kraj po kaczyzmie".

Wcześniej jednak potwierdził, że spotkał sie z Tuskiem i dostał pewne propozycje.

- Zawsze marzyłem o tym, aby być kimś w rodzaju konsula honorowego. Chcę pomagać polskiemu rządowi, ale aż do dziś nikt nie chciał skorzystać z mojej wiedzy i doświadczenia - miał oświadczyć na łamach "Metra". - Pojadę wszędzie tam, gdzie tylko zdrowie mi pozwoli i gdzie zostanę zaproszony przez Donalda Tuska - dodał później na antenie TVN 24.

Pomysł zaangażowania w politykę zagraniczną byłego prezydenta chwalą specjaliści od stosunków polsko-amerykańskich.

- W USA od lat wykorzystuje się byłych prezydentów jako emisariuszy różnych spraw - uważa prof. Zbigniew Lewicki, amerykanista z Uniwersytetu Warszawskiego. - Wałęsa cieszy się świetną opinią i z pewnością może pomóc w poprawie polskiego wizerunku za granicą. Wystarczy, że będzie tam jeździł, spotykał się z biznesami i politykami, dowodził, że Polska ma już nowy, normalny rząd otwarty na inwestycje. Wałęsa będzie ambasadorem dobrej woli i dobrej nowiny.
msz

Opinie (154) ponad 10 zablokowanych

  • Baju

    POzwól, że odpowiem na twoje pytanie

    "...Żeby nie jego mocodawcy,ktorym był potrzebny ,nie wyniesli go na szczyt ruchu robotniczego,.."
    A kogo masz na mysli? Chyba nie jesteś tak naiwny lub bezczelny, że masz na mysli SBecję? Bo to by oznaczało, że "S" powstała i przemiany się dokonały dzięki SBecji...hahahaha.

    Solidarnosc była ruchem patriotycznym, który powstał w POlsce tylko dzięki temu, że w komunistycznej partii od dawna były walki frakcyjne.
    W tamtym czasie PZPR się dzieliło na żydów i chamów. Odłam żydów, po 68 roku przegrał i został odsunięty aż do 81 roku na boczny tor.
    Nie musze ci przypominać, co było w 68 roku i jakie to miało skutki, w każdym bądź razie skończyło się deportacją setek tysięcy komunistycznych działaczy do Izraela.
    Tacy wielcy działacze, jak Geremek, Michnik, Kuroń, Mazowiecki czy pan profesor honoris causa odeszli w cień.
    Władzę trzymał Moczar, z Gomulką i później Gierek z Jaroszewiczem.
    Jaroszewicz był dla tych panów o tyle niebezpieczny, bo wykradł jako młody porucznik UB z archiwów Gestapo listę agentów. Zresztą przypłacił to życiem. Nowe władze komunistyczne po II wojnie nie cieszyły się zaufaniem i z ochotą zatrudniły dawnych współpracowników gestapo do pracy operacyjnej. To z tych ludzi powstało najpierw UB a później SB.
    Na skutek tych walk frakcyjnych powstała solidarność wspierana przez frakcje żydów, która chciała skompromitować rządzącą ekipę Gierka i odsunąć od władzy. Solidarność powstała dzięki patriotycznej postawie ponad dziesięciu milionów ludzi zatrudnionych w fabrykach i biurach.
    Najpierw krwawo rozprawiono się z Solidarnością w grudniu 81 roku, ale już w połowie 85 roku komuchy wiedziały, że ZSRR się rozpadnie i zaczęły swoje rozgrywki w celu bezkrwawego przejęcia władzy, co zapoczątkowały obrady okrągłego stołu. Bolek bardzo im w tym pomógł.
    Nie łudź się dziewczyno wszystko od początku było pod kontrolą. Kiedy w Niemczech otworzono akta STAZI to się odkryło, że 96% opozycjonistów z byłego NRD współpracowało

    • 0 0

  • POMO DLA PO

    NAJEPIEJ PO POMOZE PORTAL TVN24 TAM, SA NAJLEPSI CENZORZY ONI WIEDZA KTO ZDRAJACA A KTO BOHATER/DURCZAK I JEGO KUPLE WIEDZA TO NAJEPIEJ JAK SIE WYBIELA ZDRAJCóW /KTO NIE Z MIECIEM TEGO ZMIECIEM. GRATULACJE DLA TUSKA I JEGO DWORU FAłSZU I K.łAMSTW NA POCZTEK STARU JEGO ITRLANDI

    • 0 0

  • LECH WAŁĘSA jest JEDYNYM żyjącym rozpoznawalnym poza Polską naszym Rodakiem..

    ..oprócz, oczywiście, Kaczorów (przy czym oni mają za granicą:) beznadziejną opinię). Lech Wałęsa, bez względu ile razy powiedział coś głupiego, jest naszym SKARBEM NARODOWYM, czy to się komuś podoba czy nie - a jeśli się to komuś nie podoba to niech spier...la! ja osobiście traktuję Pana Lecha Wałęsę jako Polski Narodowy SYMBOL, koniec kropka.

    • 0 0

  • PO+PSLID=nocna zmiana 2

    Co takiego wydarzyło się w połowie 1985 roku, że "komuchy wiedziały"? Gorbaczow/Pieriestrojka? czy też inne ruchy frykcyjne...

    • 0 0

  • Do ha ha ha ha ha

    W 85 Sowieci zaczęli wycofywać się z Afganistanu, nigdy wcześniej z nikąd się nie wycofywali. Ronald Regan podkręcił wyścigi zbrojeń, wszystko się sypało w kraju rad. To już nawet wcześniej było widoczne gołym okiem.

    • 0 0

  • PO+PSLID=nocna zmiana 2

    przesadzasz.. teraz to się okazuje, że "wszyscy wiedzieli", a przecież do puczu z 91-go raczej s****o w majty i modlono się aby to nie był tylko chwilowy epizod..

    • 0 0

  • sprostowania (1)

    "...Na skutek tych walk frakcyjnych powstała solidarność wspierana przez frakcje żydów, która chciała skompromitować rządzącą ekipę Gierka i odsunąć od władzy..."

    1) A Gierek przypadkiem sam się nie skompromitował dyletanckim wprowadzaniem podwyżki cen żywności w 1976, "nawisem inflacyjnym" pod koniec lat 70., kartkami na cukier, mięso i nie wiem co jeszcze, totalnym rozregulowaniem gospodarki, lawinowo rosnącym zadłużeniem?

    2) Mazowiecki nigdy nie był w PZPR, tylko w Znaku.

    • 0 0

    • sowa

      Wcześniej był postępowym katolikiem i potępiał biskupa Kaczmarka, męczennika

      • 0 0

  • Do oszem, Reagan ich wykończył czy też pani baju

    • 0 0

  • wielki spisek

    "...Solidarnosc była ruchem patriotycznym, który powstał w POlsce tylko dzięki temu, że w komunistycznej partii od dawna były walki frakcyjne..."

    Ten wpis jest sam z sobą sprzeczny. Jeśli "S" była patriotycznym ruchem, to musiała powstać oddolnie, spontanicznie-bez sterowania przez starych zasłużonych gestapowców z UB (lista Jaroszewicza). Bo przecież gestapowcy to chyba nie patrioci?

    Ten sposób argumentowania bardzo przypomina speców od spiskowej teorii dziejów: ataku al-Kaidy w N.Jorku wcale nie było, wszystkie zdjęcia to fotomontaż, sama al-Kaida to pododdział CIA, a za tym wszystkim stoją nasi starsi bracia w wierze.

    W dodatku Amerykanie nigdy nie wylądowali na Księżycu, bo tam przecież flaga łopoce, a nie powinna-bo nie ma atmosfery. Bęc!

    • 0 0

  • BAJA

    Jesteś albo bardzo młoda, albo też omijałaś kartki w książce od historii!!!
    Już nie ma tego Lecha Wałęsy co był w 1980 roku, za którym ludzie poszliby w przysłowiowy ogień.
    Gdy doszedł na szczyty, poprostu olał tych wszystkich którzy chcieli,aby POLAKOM żyło się lepiej.Teraz to ON martwi się tylko o swoją osobę,aby jak najwięcej kasy zarobić,a ten głupi naiwny POLAK,który myślał,że jemu też będzie się żyło lepiej niech dalej sobie marzy i nic więcej!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane