• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lech Wałęsa promuje jachty w Meksyku

Wioletta Kakowska-Mehring
9 listopada 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Lech Wałęsa już w ubiegłym roku pojawił sią na jubileuszowej imprezie Sunreef Yachts w Cannes. Na zdjęciu z szefem firmy Francisem Lappem. Lech Wałęsa już w ubiegłym roku pojawił sią na jubileuszowej imprezie Sunreef Yachts w Cannes. Na zdjęciu z szefem firmy Francisem Lappem.

Jest lotnisko jego imienia, kiedyś pojawił się w reklamie Chryslera 300C, dziś wspiera producenta luksusowych jachtów. Prezydent Lech Wałęsa - bo o nim mowa - właśnie przebywa w Meksyku na zaproszenie gdańskiej stoczni Sunreef Yachts. Zajął się handlem, czy tylko promuje polskie produkty?



Dla bogatych gości, potencjalnych klientów spotkanie z Wałęsą na pewno jest wabikiem. Dla bogatych gości, potencjalnych klientów spotkanie z Wałęsą na pewno jest wabikiem.

Czy Lech Wałęsa powinien promować luksusowe jachty?

Prezydent Lech Wałęsa w ubiegłym roku uświetnił swoją obecnością imprezę z okazji 10-lecia stoczni Sunreef Yachts. Spotkanie odbyło się w Cannes. Potem prezydent był jeszcze na Florydzie, teraz jest Meksyku, wybiera sie do Dubaju. W mediach pojawiły się komentarze, że prezydent powrócił do korzeni i znów pracuje w stoczni, a właściwie dla stoczni.

- Pan prezydent nigdy nie pracował, ani nie pracuje dla Sunreef Yachts - podkreśla Anna Filipiak, specjalista ds. marketingu i PR, Sunreef Yachts. - W zależności od swoich planów, pan prezydent czasami przyjmuje zaproszenia i uczestniczy w wydarzeniach organizowanych przez naszą firmę jako gość honorowy, podobnie jak ambasadorowie czy konsulowie. Jest to dla nas zawsze bardzo duży zaszczyt, ponieważ, promujemy polską markę i przemysł jachtowy za granicą. Pan prezydent chętnie wspiera inicjatywy służące dobremu wizerunkowi Polski.

Nie da się jednak ukryć, że osoba pana prezydenta jest wabikiem dla gości biznesowych i nie tylko, przyznają władze Sunreef Yachts. Przy okazji imprezy w Meksyku zorganizowano też spotkanie prezydenta z meksykańskimi dziennikarzami, których w ogóle nie interesuje polska branża stoczniowa. Jednak przede wszystkich chodzi o sprzedaż bardzo drogich jachtów.

Czytaj także: Luksusowy trimaran za 35 mln euro powstaje w Gdańsku

Jak od lat przyznają samorządowcy z Trójmiasta, Lech Wałęsa jest marką samą w sobie. Jednym z pierwszych pytań większości zagranicznych delegacji jest pytanie o możliwość spotkania się z byłym prezydentem. Ludzie na świecie wciąż są ciekawi jego osoby, więc dlaczego tego nie wykorzystać. Choćby w nazwie trójmiejskiego lotniska im. Lecha Wałęsy.

- W tym wypadku jednak trochę nie pasuje mi kontekst. Jest duży kontrast między życiem Wałęsy, a produktem promowanym - przyznaje prof. Piotr Dominiak, ekonomista z Politechniki Gdańskiej.- Na świecie Lech Wałęsa wciąż jest postrzegany jako robotnik stoczniowy, który stanął na barykadach. A tu nagle luksusowe jachty. To nie pasuje. Promowanie regionu, potencjału kraju, to zupełnie inna sprawa. To że firmy zwracają się do osób o dużym autorytecie wcale mnie nie dziwi. Skoro mogą się w ten sposób uwiarygodnić w oczach klienta. W tym wypadku jest to stosunkowo wąskie grono odbiorców.

Dziś jachty, kilka lat temu był Chrysler 300C. Lech Wałęsa wystąpił bowiem w  reklamie amerykańskiej limuzyny i nie był jedyny. Wałęsie towarzyszyło dwóch innych laureatów Nagrody Nobla. W tym Michaił GorbaczowNelson Mandela. Wystąpił to może zbyt dużo powiedziane, w reklamówce emitowanej w Stanach Zjednoczonych zostały bowiem użyte zdjęcia wykonane przy jakiejś oficjalnej wizycie, a ukazujące moment gdy prezydent wysiada z samochodu marki Chrysler. W tym wypadku jednak podobno nie obyło się bez wynagrodzenia.

W kontekście mebli pojawiło się z kolei nazwisko prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Tam jednak - według wyjaśnień - stało się to bez zgody prezydenta. Inni wielcy politycy poszli jednak dalej. Przywołany już Michaił Gorbaczow, nie tyle zajął się promocją, co reklamą. W 1997 roku wystąpił w kampanii reklamowej Pizza Hut, kilka lat później został twarzą kampanii reklamowej Louis Vuitton.

- Szczerze mówiąc taki układ wprost jest zdecydowanie jaśniejszy i kto wie czy nie lepszy - pointuje Piotr Dominiak.

Miejsca

Opinie (208) ponad 10 zablokowanych

  • Pazerny był już w latach siedemdziesiątych (2)

    Bolek zawsze był pazerny . Nawet teraz gdy nas roboli puścił bez skarpetek . Bo w skarpetkach to puscił swoich towarzyszy z bezpieki z którymi gra do dzisiaj

    • 12 8

    • (1)

      Ty za to wielki patriota. Co zrobiłeś dla innych ludzi ? Mądrować się przed kompem tylko potrafisz.

      • 2 5

      • co zrobilem?? place podatki, zarowno 23 vat jak i dochodowy 32%...mało?

        • 4 2

  • dzieci w potrzebie to się pracuje

    • 2 4

  • wstaje bolek rano niewyspany i patrzy w lustro -co za gęba? kapuś czy co?

    oj cholera ! to ja !

    • 7 5

  • kaszanke i salceson bez urazy by reklamowal !! (1)

    • 9 7

    • co bys o nim nie myslal- to byly PREZYDENT POLSKI!!

      I choćby tylko z tego powodu-nie przeginaj!!!

      • 2 6

  • za hasła niezgodne z lewackim spojrzeniem o gejach nie zapraszaja go na wyklady wiec trzeba sobie dorobic (1)

    • 7 4

    • hehehehehe

      tyż prawda :)))

      • 2 0

  • Mirko

    I tak w sercu Pana prezydenta TYLKO MIRKO!

    • 0 5

  • Niech tam zostanie

    j.w

    • 3 3

  • Bohater? (1)

    Ciekawe, czy gdyby wiedzieli, że grób własnego - nieślubnego syna kazał z ziemią zrównać to też by go tak hołubili... ?

    • 7 4

    • Prawdziwy Polak - śmiechu warte.Bardziej prawdziwy tłuk

      • 0 0

  • Na motorówkach to on się na pewno zna, ale czy na jachtach ?

    • 8 4

  • wczoraj motorówka... dziś jachty... (1)

    • 9 3

    • nabiera wiatru w żagle i niech ....

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane