• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dlaczego doszło do bijatyki na meczu Lechii?

szym
8 lipca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
aktualizacja: godz. 12:21 (8 lipca 2022)

Kije i pięści. Bójka kibiców Lechii podczas meczu z Akademiją Pandev 7 lipca 2022 r.

Przyczyną bójki na trybunach podczas meczu Lechii Gdańsk nie był konflikt między pseudokibicami klubu i nowym ajentem stadionowego baru T29. Lokal prowadzi ten sam ajent od kilku miesięcy. Twierdzi, że nie zatrudnia w nim ochrony. Policja jednak oficjalnie informuje, że poszkodowani są pracownicy ochrony. Coraz więcej wskazuje, że w starcie na trybunie zaangażowane były dwie grupy kibiców Lechii.



Aktualizacja, godz. 12:21



Ajent lokalu T29 twierdzi, że nie pochodzi z Lubina i nigdy nie miał do czynienia z tym miastem. To gdański przedsiębiorca, działający od lat w branży hotelarskiej, restauracyjnej i cateringowej. Jak podkreśla, w pubie na stadionie nigdy nie zatrudniał ochrony.

Przypomnijmy, że informacja o bójce kibiców z pracownikami ochrony jest oficjalnie podawana przez policję.

Rozmowa z najemcą baru T29 na stadionie Polsat Plus Arena: Jestem z Gdańska, nie mam nic wspólnego z Lubinem, nie zatrudniam w barze ochrony

Jaka kara od UEFA dla Lechii Gdańsk? Prawie 20 możliwych



Aktualizacja, godz. 11:10



Z naszych informacji wynika, że ajent pubu T29 ma niebawem opublikować oświadczenie w sprawie bójki i zniszczenia klubu przez kibiców. Może ono zaprzeczyć wcześniej krążącym informacjom.



Zdjęcia z awantury na trybunach podczas spotkania między Lechią Gdańsk a Akademiją Pandev obiegły polskie i zagraniczne media. W związku z bójką na kilkadziesiąt minut przerwano mecz. Ostatecznie Lechia pokonała Akadmiję Pandev 4:1.

  • Bijatyka na trybunach. Kibice Lechii polowali na ochroniarzy pubu T29, którzy uciekli przez zaplecze i wbiegli wprost na trybunę najbardziej zagorzałych fanów klubu. Tu ochroniarze zostali pobici.
  • Bijatyka na trybunach. Kibice Lechii polowali na ochroniarzy pubu T29, którzy uciekli przez zaplecze i wbiegli wprost na trybunę najbardziej zagorzałych fanów klubu. Tu ochroniarze zostali pobici.
  • Bijatyka na trybunach. Kibice Lechii polowali na ochroniarzy pubu T29, którzy uciekli przez zaplecze i wbiegli wprost na trybunę najbardziej zagorzałych fanów klubu. Tu ochroniarze zostali pobici.
  • Bijatyka na trybunach. Kibice Lechii polowali na ochroniarzy pubu T29, którzy uciekli przez zaplecze i wbiegli wprost na trybunę najbardziej zagorzałych fanów klubu. Tu ochroniarze zostali pobici.
  • Bijatyka na trybunach. Kibice Lechii polowali na ochroniarzy pubu T29, którzy uciekli przez zaplecze i wbiegli wprost na trybunę najbardziej zagorzałych fanów klubu. Tu ochroniarze zostali pobici.


Pub T29 - tu zaczęła się awantura, która zakończyła się bójką na meczu Lechii



Sama awantura rozpoczęła się jednak wcześniej, w klubie T29, znajdującym się na stadionie Lechii. Zarzewiem konfliktu rzekomo miał być nowy ajent lokalu, który pochodzi z Lubina.

Szturm pseudokibiców na stadionowy pub T29.

- Zaczęło się od pubu, który przejęła ekipa z Lubina. Chłopcom z Lechii się to bardzo nie spodobało, więc wjechali tam przed meczem, zdemolowali lokal i pogonili ochronę pubu. Ci z kolei uciekli na trybuny i próbowali wmieszać się w tłum. Ale - jak widać na zdjęciach i filmach - nie do końca ten plan udało się zrealizować. Tak więc ci, którzy atakują, to faktycznie kibice Lechii, a ci atakowani to ochrona pubu T29, a nie ochrona stadionu. A jeszcze dodam, że sprzęt użyty przez agresorów to nie żadne "bejsbole", tylko elementy wyposażenia zdemolowanego pubu - opowiada nam jedna z osób, znająca kulisy incydentu.

Zniszczone w czasie bójki kibiców z ochrona wnętrze stadionowego pubu T29.

Tę wersję potwierdza nasz drugi rozmówca.

Kary grożące za stadionowe burdy:

- Awantura poszła o pub T29, gdzie nowym właścicielem okazał się typ z Lubina. Zatrudnił jako ochronę kibiców Zagłębia, z którymi Lechia ma tzw. kosę. Nie spodobało się to chuliganom Lechii, którzy zrobili szturm na pub, ochrona (pięć-sześć osób) uciekła przez kuchnię na sektor Lechii i tam chuligani ich dopadli. Żadna Elana czy Arka nie weszła na sektor [tuż po bójce na trybunach pojawiały się takie doniesienia - dop. red.], bo byłoby to dla nich samobójstwo - podkreśla.
W tym miejscu warto zaznaczyć, że pseudokibice Zagłębia Lubin są w "sojuszu" z pseudokibicami Arki Gdynia. Pseudokibice Arki natomiast - delikatnie mówiąc - nie przepadają za środowiskiem kibolskim Lechii Gdańsk.

"Szturm" na pub T29 zarejestrował jeden z naszych czytelników. Na nagraniu widać, jak agresywni mężczyźni używają barowego parasola niczym tarana, by zdemolować witrynę lokalu.

Do naszej redakcji trafił także film z wnętrza klubu, które wygląda, jakby przeszło przez nie tornado.

Co istotne, organizator wydarzenia nie zdecydował się wezwać na stadion policjantów. Awanturę udało się uspokoić po kilku minutach, ale mecz wznowiono po ok. 40 minutach przerwy.

Nie oznacza to jednak, że sprawą policja się nie zajmuje.

Bójka na meczu Lechii: pierwsze zatrzymane osoby



- Gdańscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w związku z udziałem w bójce i uszkodzeniem mienia, do których doszło na terenie stadionu podczas meczu Lechii Gdańsk z Akademiją Pandev. Kolejni dwaj sprawcy są w dyspozycji funkcjonariuszy. Policjanci cały czas prowadzą czynności zmierzające do identyfikacji i zatrzymania kolejnych osób, które wczoraj na terenie stadionu wzięły udział w bójce - mówi Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Zatrzymani to młodzi mężczyźni w wieku 20 i 25 lat.

Funkcjonariuszka dodaje, że w wyniku zdarzenia cztery osoby z obrażeniami ciała zostały przewiezione do szpitala.

  • Pobity mężczyzna na trybunie ultrasów Lechii.
  • Pobity mężczyzna opuszcza stadion w asyście ratowników medycznych.


Co wolno, a czego nie wolno na stadionie?



Na koniec warto przypomnieć, że zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami za bezpieczeństwo podczas imprezy masowej (w tym przypadku teren stadionu) odpowiada organizator.

To służby porządkowe organizatora zobowiązane są, by usunąć osoby, które swoim zachowaniem zakłócają porządek publiczny lub zachowują się niezgodnie z regulaminem obiektu czy regulaminem imprezy masowej.

  • Policja była na miejscu, ale nie została wezwana na stadion.
  • Policja była na miejscu, ale nie została wezwana na stadion.
Ponadto zgodnie z obowiązującymi przepisami na teren imprezy masowej zabrania się wnoszenia i posiadania przez osoby w niej uczestniczące m.in. broni lub innych niebezpiecznych przedmiotów, materiałów pirotechnicznych, napojów alkoholowych, środków odurzających lub substancji psychotropowych.

Awantura na stadionie a kary. Co może grozić?



W tym miejscu warto zaznaczyć, że z punktu widzenia prawa awantura na stadionie rozpatrywana będzie zapewne przez pryzmat kilku paragrafów.

To bójka, za którą grozi do trzech lat pozbawienia wolności, a w przypadku gdy ofiara poniesie ciężki uszczerbek na zdrowiu - od sześciu miesięcy do ośmiu lat.

Dodatkowo dochodzi "demolka" na stadionie. Zniszczenie mienia zagrożone jest karą od trzech miesięcy do lat pięciu.

W przypadku skazania nawet za kilka przestępstw orzeczone przez sąd kary nie są sumowane. Kara surowsza "pochłania" karę mniej surową. Kilka przestępstw ma jednak wpływ na to, czy sąd wymierzy wyrok w górnej granicy kodeksowych "widełek".
szym

Opinie (474) ponad 20 zablokowanych

  • (2)

    Do bijatyki doszło, gdyż ameby umysłowe nie są wstanie zapanować nad swoimi emocjami, a skupione w gromadzie i przeważnie po alkoholu stają się bardziej agresywne. Rozwiązaniem jest wysłanie takich delikwentów na Ukraiński front wschodni w celu wyrzucenia z siebie złych emocji. Wszyscy będą zadowoleni: Polska - będzie nareszcie spokój, Ukraina - będą mieli dodatkowych żołnierzy, Kibole - w końcu się wyżyją, rosja - wytłuką się między sobą.

    • 68 4

    • Walczyć za obcy kraj - ty normalny jesteś?

      • 0 8

    • no tak przeciez ukraincy to bracia, hahahahahha

      • 2 3

  • "Dlaczego doszło do bijatyki na meczu Lechii" (3)

    Ludzie są nerwowi w czasie upadku gospodarczego więc potrzebują igrzysk.. w niedługim czasie czekają nas niespodzianki - cykliczne wyłączanie wody, prądu oraz Internetu.. Jedzenie w postaci ryżu będzie wydawane 2x dziennie a bogaci w swych domach poza miastem będą starać się pilnować swego przybytku 24/7h..

    • 6 28

    • (1)

      To już nie straszysz wojną?

      • 1 3

      • To się sprowadza do jednego..

        ..wojna domowa lub światowa..

        • 4 4

    • Piszesz o tych ludziach z Pruszcza,Kartuz,Żukowa Pępowa itd?
      Bogaci nie mieszkają na tych zad*piach tylko w domach w mieście- Sopot, Wrzeszcz itp.

      • 0 1

  • Patologiczni kibole rządzą na polskich stadionach a władze udają że wszystko jest oki. (1)

    • 36 5

    • No przecież wybory za rok, to jak ?

      • 1 1

  • Dać wyrok, dożywotni zakaz stadionowy, 20 tysięcy kary dla tych kiboli, a lechię wykluczyć z dalszych rozgrywek na rok. Od razu się skończy pajacowanie.

    • 32 4

  • 20 na jednego

    bohaterzy - 20 na jednego

    • 30 2

  • jak normalny czlowiek z dziecmi ma isc na taki sajgon,boiska zawladneli smarkacze,ktorzy tam sie wyladowuja,a przy okazji demoluja,a najciekawsze jest to,ze naprawa tego idzie z kieszeni tych co tam nie bywaja,poniewaz wiekszosc z tych gowniarzy z roznych przyczyn nie placi podatkow -wyslac na front wschodni

    • 33 0

  • Małpy silne razem !

    Małpy silne razem !

    • 50 1

  • Kiedy skończy się udawanie, że piłka nożna to sport? Kiedy skończy się finansowanie tej patologii?

    • 37 4

  • Krótko i na temat. (1)

    Służby porządkowe nie pracują poprawnie.
    Kibole są wszędzie , na całym świecie ale tam też działają służby porzadkowe.
    Z uwagi na zagrożenia, moja noga na polskim stadionie piłkarskim nie postanie.
    Ani pół złotówki nie przeznaczę na bilet.

    • 64 6

    • Za to dotacje na pensje prezesów

      i tak pójdą z twojej kieszeni :)

      • 3 0

  • Zamknac stadion i spokoj. Miasto powinno zabrac cala kase na promocje miasta

    • 23 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane