O tym jak pomóc choremu, cierpiącemu człowiekowi metodami psychologicznymi, o wpływie stanu naszego umysłu na stan naszego zdrowia dyskutowali lekarze, psychologowie, pielęgniarki i studenci medycyny podczas VI Konferencji Polskiego Towarzystwa Psychoonkologicznego w gdańskim hotelu "Posejdon".
- Omawialiśmy możliwości pomocy pacjentowi w zakresie łagodzenia skutków jakie w jego psychice pozostawia choroba nowotworowa i leczenie onkologiczne, które również jest źródłem różnych stresów - powiedziała "Głosowi" prof. Krystyna de Walden-Gałuszko, przewodnicząca komitetu organizacyjnego konferencji.
- Podczas warsztatów omawialiśmy też problemy rozpoznawania i leczenia depresji w chorobach somatycznych oraz mówiliśmy o arteterapii czyli "leczeniu sztuką" jako metodzie wspomagającej leczenie tych chorób.Wykład inauguracyjny konferencji wygłosił, pracujący od lat w USA, polski psychiatra i, w 1993 roku, współzałożyciel Polskiego Towarzystwa Psychoonkologicznego, dr Mariusz Wirga.
Od czasu powstania Towarzystwa Psychoonkologicznego, jak powiedziała prof. Gałuszko, problematyka psychoonkologiczna weszła do tematyki wielu konferencji medycznych, jest czasopismo i strona internetowa poświęcone psychoonkologii, ale nadal istnieją trudności w zorganizowaniu dobrego, bezpośredniego kontaktu pomiędzy pacjentem a lekarzem, pacjentem a psychologiem, pacjentem a pielęgniarką.
- Potrzeby są ogromne, szczególnie ze strony rodzin chorych - świadczą o tym stosy listów jakie przychodzą do naszego towarzystwa, w Gdańsku - mówiła prof. Gałuszko. -
Brakuje poradni psychoonkologicznych, psychologów na oddziałach onkologicznych.
- Nowoczesna medycyna potrafi już, w wielu przypadkach, usunąć chore tkanki, ale wciąż tak naprawdę nie umiemy rozmawiać z tymi straumatyzowanymi, zestresowanymi chorymi, wciąż musimy się uczyć jak łagodzić ten ich stres - dodał prof. Stanisław Mazurkiewcz, prorektor ds. klinicznych AMG.