Legioniści Chrystusa to zakon, który zasłynął w Gdańsku planami budowy kompleksu edukacyjnego w Bielkowie. Miałaby to być podstawówka, gimnazjum, liceum, a w przyszłości także uniwersytet. Początkowo budowa miała ruszyć w 2001 roku, obecnie zapowiadana jest na koniec tego rok. Zakonnicy mają jednak już kolejne plany budowlane. Na wzgórzu między ul. Wyczółkowskiego w Gdańsku a cmentarzem francuskim ma powstać willa, w której zamieszkają.
Zgromadzenie Legionistów Chrystusa powstało w 1941 roku w Hiszpanii, wraz ze stowarzyszeniem ludzi świeckich Królestwo Chrystusa. Jego założycielem jest
Marcial Maciel. Zgromadzenie prowadzi ponad sto szkół i uniwersytetów w Hiszpanii, Belgii, Meksyku, USA i we Włoszech. Zrzesza ok. trzech tysięcy księży i kleryków. Do Polski przybyło w 1996 r. W Gdańsku są od kilku lat, ale poza ciągle powracającą informacją, że już niedługo rozpoczną budowę centrum w Bielkowie, niewiele można napisać o ich działalności. Do niedawna ich siedziba mieściła się przy ul. Stągiewnej, ale wyprowadzili się do prywatnego mieszkania i obecnie nawet biuro archidiecezji nie wie gdzie należy ich szukać.
Na Pomorzu zakon pojawił się dzięki
Polikarpowi Maciejczykowi, który podarował im 28,5 ha ziemi pod budowę centrum oświatowego w Bielkowie.
-
Chciałem zbudować w tym miejscu uczelnię - mówił Polikarp Maciejczyk. -
Znajomy ksiądz wspomniał o Legionistach, którzy interesują się szkolnictwem. Potem zadzwonił do mnie ojciec Bernard, dyrektor Legionistów Chrystusa w Gdańsku. Powiedział mi, że szuka 3 ha ziemi w Osowej pod budowę liceum. Odpowiedziałem mu, że trzech hektarów nie dostanie, bo mnie liceum nie interesuje. Za to może otrzymać trzydzieści, o ile wybuduje uczelnię.
W końcu postanowiono, że powstanie podstawówka, gimnazjum liceum i internaty, a z budową uniwersytetu zakon zaczeka kilka lat i wybuduje go bliżej Gdańska. Do przekazania terenu doszło 21 marca 2001 roku. Inwestycja posiada akceptację arcybiskupa
Tadeusza Gocłowskiego i zgodę Rady Gminy Kolbudy, która uchwaliła 28 sierpnia 2002 aktualny plan zagospodarowania przestrzennego dla całego terenu.
-
Kończymy projekty poszczególnych etapów inwestycji - informował w "Dzienniku Bałtyckim" w styczniu architekt
Andrzej Sotkowski. -
Wiosną będzie gotowy pierwszy z pięciu. Potem podliczymy koszty. Jesienią zainaugurujemy prace ziemne. W założeniach są dwa zespoły szkolne, osobny dla chłopców i dziewcząt. Na uboczu przedszkole. Obie szkoły rozdzielone będą pawilonami, w których znajdą się pracownie specjalistyczne, bufet, aula. Architektura ma być prosta. Całość wykonana z dobrych materiałów, niewymagających remontów. Zostanie zastosowany klinkier, aluminium, marmur, gresy. Pomieszczenia lekcyjne będą przeszklone. Zakonnicy dużą uwagę przywiązują do ruchu, dlatego szkoła będzie wyposażona w liczne boiska i sale gimnastyczne. Ważne też są zielone zakątki, gdzie można się wyciszyć i odpocząć.
W kompleksie ma kształcić się równocześnie 1800 dzieci. Prace ma tam znaleźć ok. 600 osób. Szkoły będą mieć charakter niepubliczny. Trzeba będzie opłacać czesne, ale część uczniów około 20 proc. będzie pochodziło z niezamożnych okolicznych rodzin i będzie kształcona bezpłatnie. Roczny budżet całego kompleksu dydaktycznego wynosić ma 600 000 dolarów.
Idea edukacji w placówkach oświatowych Legionistów Chrystusa opiera się o zasadę kompleksowego formowania człowieka i zbliżona jest do jezuickiego systemu wychowania. Szkoły są elitarne i zorganizowane jak wojsko. Panuje w nich surowa dyscyplina. Agresja, posiadanie narkotyków, łamanie regulaminu kończy się wydaleniem. Podstawą procesu dydaktycznego jest hasło: "Bądź dobrym człowiekiem".
Budowa kompleksu ma trwać kilka lat tymczasem Legioniści ujawnili już swoje kolejne plany budowlane. Chcą w Gdańsku na wzgórzu przy ulicy Wyczółkowskiego wybudować willę, w której zamieszkają i w której będą przyjmować gości odwiedzających m.in. centrum edukacyjne. Teren pod willę także tym razem podarował zakonnikom Polikarp Maciejczyk.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
