• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lekarka okradała przychodnię

mr, KWP
17 kwietnia 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 12:49 (17 kwietnia 2008)
W dzień lekarka opiekowała się pacjentami przychodni, w nocy jej pieniędzmi. W dzień lekarka opiekowała się pacjentami przychodni, w nocy jej pieniędzmi.

Lekarkę podejrzaną o kilkadziesiąt włamań do przychodni, w której pracowała, zatrzymali w środę sopoccy policjanci.



34-letnia kobieta okradała swoje miejsce pracy podczas nocnych dyżurów. Do pomieszczeń i biurek księgowych dostawała się za pomocą dorobionych wcześniej kluczy. W sumie od października wyniosła z placówki ponad 15 tys zł.

Podejrzany brak gotówki w finansach przychodni został zgłoszony policji. Funkcjonariusze nie mieli problemów ze znalezniem złodzieja. Podczas zatrzymania lekarka miała przy sobie pieniądze z ostatniego włamania - z poniedziałku na wtorek.

- Kobieta przyznała się do winy. Wyjaśniła, że do kradzieży zmusiła ją trudna sytuacja. Jest to osoba samotna, żyjąca w wynajmowanych mieszkaniach. Funkcjonariuszom powiedziała, że dzięki kradzionym pieniądzom chciała zapewnić sobie jakiś poziom życia -powiedział rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sopocie podinspektor Mariusz Dąbrówka.

Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
mr, KWP

Opinie (64) 1 zablokowana

  • zapomnialbym...

    pozdro i pocwiczcie ;)

    • 0 0

  • W.K.R

    a sam skonczyłes studia czy "robisz" w stoczni?
    doswiadczenie osobiste przemawia , czy tylko tak ci sie wydaje?
    moze dla niektórych KAAAAsa to nie wszystko, i wola zarabiac mniej ale robic to co daje im satysfakcję?

    • 0 0

  • ta pani akurat nie chciała zarabiac mniej

    • 0 0

  • ta pani chciała kraśc

    • 0 0

  • "podejrzany brak gotówki" od października

    Przez pół roku w przychodni myślano, ze pomylili się w rachunkach?

    • 0 0

  • j (2)

    To co robie i kim jestem nie ma dla Ciebie zadnego znaczenia. Na forum kazdy jest nikim. I ja dla Ciebie i Ty dla mnie.

    Oczywiscie, ze kasa to nie wszystko - jak sie jej ma na tyle duzo zeby o niej nie myslec.
    Znam ludzi bez wyksztalcena, ktorzy swoja wiedza zjedliby niejednego doktora. Niestety panujace przekonanie, ze papier jakiejs uczelni z dolnej polki automatycznie powoduje, ze czlowiek cokolwiek soba reprezentuje jest glownym powodem tego, ze ludzie tak za tym gonia zamiast wyjsc ponad to i mysec nieco innymi kategoriami.

    __
    p&p

    • 0 0

    • (1)

      ma i nie ma. jezeli wypowiadasz sie tak autorytatywnie twierdzac, ze ludzie robia głupstwa idac na studia takie to a takie, zadaje Ci pytanie na podstawie czego tak twierdzisz i czy sam poszedłes ta droga.
      z drugiej wszak strony, mały im pozostawiono wybór likwidując wiele zawodówek, szkoł przyzakładowych, ,"reformując'ze tak powiem system oświaty.
      moze kryteria doboru na uczelnie wyzsze sa złe, moze parcie na wykształciuchów, może brak innej alternatywy niz system gimnazjum-ogólniak-studia wyzsze(powody jak wyzej) , a może te wszystkie 3 rzeczy spowodowaly sytuacje taka jaka jest.
      w pewnym czasie mozna tez do tego dodac brak szacunku dla tychże ludzi, robol to robol z wyzszościa twierdza rózne magistry tudzież inzyniery.czyli generalnie określanie ludzi nie wg tego jakimi sa ludzmi tylko jakie jest ich wykształcenie, a teraz rowniez status materialny.
      co do ilości kasy, można sie rozpasac komercyjnie i wziąc udział w wyścigu szczurów, ale mozna równiez zyć inaczej.

      • 0 0

      • rozpasac komercyjnie, ale przede wszystkim konsumcyjnie, sorry (:

        • 0 0

  • biedna grupa zawodowa

    Przestańcie mówić o biedzie tej grupy zawodowej. Krzywdy nie mają.Wsiedli na tego konia i myślą, że ktoś to łyknie.Jeżdżą super samochodami urlopy spędzają zagranicą.Pacjenta mają za byle co.U mnie w przychodni rzadko, który lekarz specjalista przychodzi punktualnie do pracy, a my pacjenci jak te owce siedzimy i czekamy na zbawienie. W końcu przyjdzie taki do pracy, przedefiladuje koło "bydła",(budłu przecież nie mówi się dzień dobry) bo nas jako pacjentów nie widzi i wchodzi do gabinetu jakgdyby nic.
    SŁUŻBA ZDROWIA TO DŁUGI TEMAT DO DYSKUSJI - a jeszcze słyszymy, że kradną - świat postawiony na głowie.Dno, dno, i jeszce raz dno.

    • 0 0

  • lekarze

    Lekarze to sa ludzie, dla których liczą się tylko pieniądze, reszta personelu medycznego, którzy na nich pracują to barachło. Jak to jest,że na oddziałach internistycznych jednego ze szpitali (pewnie nie tylko) zatrudnionych jest prawie 20 lekarzy, a 17 pielęgniarek, przy czym większość prac wykonują pielęgniarki.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane