Nowa linia tramwajowa, nowe przystanki, bloki i... stare przyzwyczajenia - czyli dzika droga na skróty. Chodzi konkretnie o dojście do przystanku tramwajowego Częstochowska
na Ujeścisku w Gdańsku. Mieszkańcy okolicznych bloków wydeptali ścieżkę wzdłuż torów, żeby prawdopodobnie skrócić sobie dojście na przystanek. Właściciele czworonogów wychodzą też tamtędy na spacery. Może warto zrobić tam chodnik?
, które znajdują się nieopodal. Nie widać stamtąd bezpośredniego połączenia z dojściem na przystanek. By ułatwić sobie komunikację, mieszkańcy postanowili drogę wydeptać. Ścieżka wiedzie wzdłuż torów i zakręca po lewej stronie w stronę bloków. Osiedle się rozbudowuje, oznacza to, że mieszkańców tym rejonie będzie przybywać, a tym samym wzrośnie liczba pasażerów chcących dojeżdżać tramwajami. 
Nowe przejście do Nowej Warszawskiej najwcześniej za ponad rok
było głośno zanim ruszyła nowa linia tramwajowa - w lutym br. Mieszkańcy osiedla Jabłoniowy Sad odgrodzili się płotem z furtką na klucz, odcinając dojście innym mieszkańcom, którzy przechodzili przez ich osiedle. Jak się okazało, mieli do tego prawo. Zawinili urzędnicy, prowadzący inwestycję, bo na obu końcach przystanku Częstochowska wykonano zejścia i chodniki, które łączą się w jeden - prowadzący właśnie na osiedle Jabłoniowy Sad. , na wysokości marketu budowlanego w Oliwie. Pisaliśmy o tym kilka dni temu. Jego przebieg wskazali piesi, wydeptując ścieżkę wzdłuż drogi rowerowej i ignorując chodnik biegnący wzdłuż ściany obiektu handlowego. Prace potrwają do końca sierpnia.
2023-08-05 21:07
A każdy tam w ogródku ma sławojkę
2023-08-05 22:02
to oznacza, że powinien tam powstać chodnik
2023-08-06 08:27
Nie, niech łażą po błocie, może zabrudzone nogawki i buty skłonią by chodzić po chodniku.
2023-08-05 22:07
Warto przeprowadzić audyty infrastruktury dla pieszych w poszczególnych osiedlach i dzielnicach Gdańska i wdrożyć sensowny program poprawy jakości takich korytarzy ruchu pieszego i rowerowego. Na moim osiedlu jest także na chodnikach wiele małych "progów" krawężnikowych na ciągach pieszych - bez sensu, do likwidacji. To pomoże w poruszaniu się rodziców z wózkami, turystów z walizkami, hulajnogowców i oczywiście rowerzystów. W Wielkiej Brytanii inspektorzy nadzoru inwestycji drogowej mają obowiązek poruszania się po takich budowach na rowerze: jak przejedzie rower, to przejedzie także wózek z dzieckiem, babcia z zakupami z torbą na dwóch kółkach, nie mówiąc o ludziach na wózkach inwalidzkich. O nich także warto pamiętać przy projektowaniu nowych elementów infrastruktury drogowej miasta.
2023-08-05 22:29
Ponad 30 lat temu na moim osiedlu po budowie było błoto, piach, w zależności od pogody. Zarząd poczekał aż wydrepczemy sobie ścieżki i w tym miejscu zrobił trawniki, w związku z czym nie mamy teraz wydeptanych trawników. Wystarczy trochę pomyśleć;)
2023-08-05 22:37
Jest taki motyw w architekturze, że najpierw się pratrzy gdzie ludzie wydepczą ścieżki, a później robi chodniki. Skoro wydeptane, znaczy że wygodniejsze.
2023-08-06 05:30
To mieszkańcy wiedzą lepiej
I ich trzeba słuchać
2023-08-06 07:25
w zsrrr, konkretne w Kłajpedzie, pokazywano nam nowe osiedla,
ale bez chodników, na pytanie o chodniki, odpowiedź brzmiała tam gdzie ludzie wydepcza ścieżki tam my wybudujemy chodniki.
2023-08-06 07:54
Nie zgadzam się z opinią że urzędnicy projektują zza biurka, bo sprawa tego dojścia została poruszona jeszcze w trakcie budowy.
Moim zdaniem to kolejny raz zaniedbanie ze strony urzędników...
Jeszcze przed otwarciem Nowej Warszawskiej wskazywałem że ten przystanek nie ma połączenia ( https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Przystanek-na-wyciagniecie-reki-ale-bez-dojscia-n161986.html ) ale nikt nie słuchał i zasłaniał się prawem własności, choć tuż obok jest grunt miejski przeznaczony pod drogę, którędy właśnie jest wydeptana ścieżka - czyli zza biurka dobrze zaplanowana. Później okazało się że jest chętny na zbudowanie marketu i to może on połączy część osiedla z przystankiem, ale chyba z tego nic nie wyszło, a piesi nie czekając ruszyli najkrótszą drogą...
2023-08-06 07:58
2023-08-06 08:20
To jest prawda ludzie tamtędy chodzą nie dla tego bo im się tak chce tylko ludzie tedy chodzą na przystanek czy nawet do sklepów typy biedronka itd. A dojście chodnikami tak jak zaplanowali sobie architekci jest trudna bo trzeba omijać całe osiedle żeby dostać się na przystanek tramwajowy.nie wspominając już o sklepach tu mieszkają starsi ludzie którzy mają problemy żeby się dostać do sklepów i wola iść przez tą wydeptana ścieżkę i być cały od błota niż iść na około i myśleć czy dadzą radę.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
