- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (430 opinii)
- 2 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (52 opinie)
- 3 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (262 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (165 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (107 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (57 opinii)
Letni dzień w Trójmieście: w sąsiedztwie wody od parku z XVII wieku do Jaru Wilanowskiego
Gdzie szukać ochłody latem? Odpowiedź nasuwa się sama - nad wodą! Nie zamierzamy jednak proponować wypoczynku na plaży i wsłuchiwania się w fale Zatoki Gdańskiej, bo byłoby to zbyt oczywiste. Zachęcamy natomiast do spaceru lub przejażdżki wzdłuż zbiorników retencyjnych od Wrzeszcza aż po Chełm.
Mieszkańcy Trójmiasta, a zwłaszcza Gdańska, mają ogromne szczęście, jeżeli chodzi o sąsiedztwo wody. Z jednej strony mamy do dyspozycji Zatokę Gdańska oraz kilka dużych rzek w granicach miasta, a z drugiej od lat powstają nowe zbiorniki retencyjne. Do tej listy należy jeszcze dołożyć naturalne oczka wodne lub dawne założenia parkowe.
I to właśnie w oparciu o ciąg zbiorników pomiędzy Wrzeszczem a Chełmem będziemy się przemieszczać w ramach kolejnej propozycji na Letni dzień w Trójmieście. Oczywiście proponowaną trasę można pokonać w kierunku przeciwnym lub wybrać tylko jej fragment.
Park w Królewskiej Dolinie z XVII wieku
Umownym punktem startowym jest park w Królewskiej Dolinie
Swoje kroki kieruję jednak w przeciwną stronę. Po pokonaniu rezerwy trasy Nowej Politechnicznej wkraczam w obszar parkowy z XVII wieku, będący niegdyś posiadłością Zachariasza Zappio. W majątku tym nocowali m.in. Jan III Sobieski, Stanisław August Poniatowski oraz August II Mocny.
Obecne utrzymanie z pewnością nie można określić mianem królewskiego, ale znajduje się tutaj kilka urokliwych stawów, kaskada wodna, szpalery drzew, relikty dawnej bramy wjazdowej oraz dwór, który pełni funkcję przedszkola (w trakcie remontu).
W bezpośrednim sąsiedztwie parku (a historycznie na jego terenie) znajdują się charakterystyczne ceglane budynki, pełniące funkcje prywatnej szkoły oraz akademika. Ostatni z budynków - niegdyś Dom Asystenta Akademii GUMed - niestety wciąż niszczeje (w 2018 r. spłonęło poddasze).
Osiedle imienia niemieckiego zbrodniarza
Z parku w Królewskiej Dolinie udaję się pieszo do ul. Wileńskiej
Skojarzenie jest jak najbardziej słuszne - budynki przy ul. Wileńskiej i Grodzieńskiej powstały jako osiedle Alberta Forstera (Albert-Forster-Siedlung), niemieckiego nazistowskiego zbrodniarza, którego okoliczności śmierci po wojnie wciąż pozostają nieznane.
Tajemnica ostatnich chwil Alberta Forstera
Nazistowskie wizje rozbudowy Gdańska
Zbiornik retencyjny Wileńska I
Z osiedla z lat 30. XX w. przechodzę wprost nad zbiornik Wileńska I
Schodząc bezpośrednio do poziomu alejek nad wodą, ponownie wkraczam w rezerwę trasy Nowej Politechnicznej. W zielonym otoczeniu docieram w ten sposób aż do ul. Fultona, a stąd ul. Morenową do ul. Piecewskiej.
Staw Piekarnicza obok Sądu Rejonowego
Po pokonaniu jezdni wybieram znowu drogę gruntową zlokalizowaną za myjnią samochodową. Jak łatwo się domyślić, to kolejny raz rezerwa trasy Nowej Politechnicznej, choć w tym przypadku kierowcom może się ona kojarzyć z dojazdem do tzw. parkingu administracyjnego pod estakadą ul. Rakoczego.
Po lewej mijam ogrodzenie Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ i już po chwili jestem nad urokliwym stawem Piekarnicza
Miejsce to jeszcze kilka lat temu było całkowicie zarośnięte, ale dzięki środkom z Budżetu Obywatelskiego udało się zagospodarować wschodnią część brzegu (tj. bliżej sądu). Znajdziemy tutaj kilka ławek oraz urządzenia do ćwiczeń.
Krótka przerwa na osiedlu z charakterystycznymi wieżowcami
Ze stawu Piekarnicza obieram drogę na doskonale widoczne z tego miejsca osiedle Słoneczna Morena. To dobre miejsce na krótki odpoczynek i uzupełnienie płynów. Można tutaj także skorzystać z osiedlowej oferty gastronomii. Ceny dań są zdecydowanie bardziej przystępne niż w wypełnionym turystami Śródmieściu Gdańska.
Po krótkim wypoczynku i regeneracji sił idąc uliczkami osiedla, docieram do ul. Hausbrandta
Zbiornik Myśliwska przy ulicy bez chodnika
Nie mam zatem problemu z przedostaniem się na ul. Myśliwską, gdzie znajduje się zbiornik retencyjny o tej samej nazwie
Fragment ul. Myśliwskiej od zbiornika niestety nie jest zbyt wygodny dla tego środka transportu (nawierzchnia z płyt betonowych) ani zbyt bezpieczny dla pieszych (brakuje chodnika).
Zarośnięty zbiornik Cedrowa przy cmentarzu Łostowickim
Sytuacja ulega nieco poprawie na ul. Kartuskiej, z której skręcam w ponownie wąską ul. Cedrową, by po kilku minutach dotrzeć do następnego zbiornika
Zbiornik jest całkowicie zarośnięty od strony ulicy, a z ławeczek można co najwyżej podziwiać bujną roślinność. Na szczęście brzegi położone dalej od ul. Cedrowej pozwalają na dostrzeżenie tafli wody.
Ze zbiornika Cedrowa kieruję się w górę - wzdłuż cmentarza Łostowickiego do wiaduktu nad al. Armii Krajowej (Trasą W-Z)
Zaniedbane oblicze zbiornika Warszawska
Po przekroczeniu górą "wuzetki" po prawej stronie mijam cmentarz ewangelicki, który w ostatnim czasie próbuje się nieco uporządkować po zamknięciu w latach 60. XX wieku.
Przy skrzyżowaniu ul. Warszawskiej i Łódzkiej zatrzymuję się na chwilę przy następnym zbiorniku - Warszawska
O ile w przypadku poprzedniego zbiornika można mówić o zaniedbaniu, to tutaj mamy do czynienia już z prawdziwą katastrofą w tym zakresie. Zbiornik zarasta w wielu miejscach, a trawa wokół niego wygląda na wyrywaną, a nie strzyżoną.
Nie zastanawiając się dłużej, wracam na ul. Warszawską i docieram do ul. Zakoniczyńskiej
Punkt docelowy wycieczki - Jar Wilanowski
To miejsce, w którym każdy znajdzie miejsce dla siebie - place zabaw dla najmłodszych, urządzenia do ćwiczeń, boiska, wybieg dla psów oraz altanki z ławkami. Jest też zbiornik retencyjny (na szczęście w miarę zadbany) "Madalińskiego", przy którym kończę podróż.
Z Jaru Wilanowskiego do domu wracam tramwajem. Polecam przy tym opuścić jar schodami przy tunelu pod jezdnią ul. Wilanowskiej, bo to najwygodniejsza droga, podczas gdy niektóre alejki parkowe nieoczekiwanie kończą się na skarpach jaru.
Ta woda nas chroni i pozwala wypocząć. Zbiorniki retencyjne w Trójmieście
![Zbiorniki retencyjne w Trójmieście](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/69/2910/405x405/2910400__kr.webp)
Zbiorniki retencyjne w Trójmieście
Rozpocznij quizOpinie (23) 1 zablokowana
-
2022-08-11 10:51
(1)
Z artukuł ow można by wydac calkiem dfobry przewodnik, zaskakują Państwo swoimi propozycjami i to pozytywnie. Oby wiecej takich inicjatyw , a nie promowanie firm ktore biorą za to kase
- 13 2
-
2022-08-11 16:27
Tez mi atrakcje
Wypoczywać nad wodą bez możliwości wejścia do niej. To jest atrakcja dla dzbanow Gdańska
- 0 1
-
2022-08-11 11:15
Dziękuję
Pośród wielu różnej jakości treści jakie tutaj wrzucacie ta wycieczkowo poznawcza seria artykułów jest na prawdę świetna, aż chce się wchodzić i czytać. Dziękuję bardzo za każdy taki wpis!
- 10 0
-
2022-08-11 11:35
Opinia wyróżniona
gwoli uzupełnienia
W budynku dawnego Królewskiego Seminarium Nauczycielskiego przy ul. Sobieskiego 18 w latach 1948 - 1970 mieściła się Wyższa Szkoła Pedagogiczna, która obok sopockiej Wyższej Szkoły Ekonomicznej dała początek Uniwersytetowi Gdańskiemu.
- 8 0
-
2022-08-11 11:56
Dla mnie osobiście to stawek przy Wileńskiej jest numero uno.
- 0 0
-
2022-08-11 13:56
Siedzę
sobie na ławce. Nikomu nie wadzę. Z lewej i z prawej usiedli palacze. Puszczają dyma. Smrodzą. Taki oto wypoczynek na świeżym powietrzu.
- 2 0
-
2022-08-11 15:30
Przyjemny artykuł z mojej okolicy, trafne uwagi odnośnie sytuacji otaczającej
zbiorniki jak dojazd, dojście i wygląd. Szkoda tylko, że środkiem transportu była hulajnoga, ponieważ przez chaszcze od zbiornika "Myśliwska" można się udać nad malowniczy duży zbiornik "Łabędzia" a potem dopiero do ul. Cedrowej.
- 2 0
-
2022-08-11 15:51
Jak na załączonym obrazku droga z płyt betonowych dolnym odcinkiem starej Myśliwskiej przy Zbiorniku "Myśliwska" niebezpieczna
dla ludzi, dwukierunkowa bez pobocza prowadząca do ul. Kartuskiej. Wstyd dla władz bo mamy, przecież XXI wiek, droga łącząca przeciążoną ul. Piekarniczą z ul. Kartuską, która prowadzi m.in. na przystanek autobusowy , na cmentarz
- 1 0
-
2022-08-11 16:41
Pomiędzy zbiornikiem Mysliwska a Łabędzia rozpostarte ogródki działkowe bez przejścia dla pieszych, co najwyżej przesmyk wśród
zarośli strach iść tamtędy bo albo miny albo wściekłe psy
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.