• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Licencja na wizowanie

Michał Stąporek
6 września 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Prywatna firma ma monopol na wydawanie wiz do innego państwa. W konsulacie ich nie otrzymasz, a u armatora promowego - tak. To nie obrazek z kraju trzeciego świata, ale rzeczywistość pasażerów pływających do Bałtijska z Żeglugą Gdańską.

"Niewątpliwym hitem są oferowane przez Żeglugę Gdańską rejsy wolnocłowe z Gdańska i Gdyni do Bałtijska, w czasie których pasażerowie mogą skorzystać z różnorodnych form rekreacji na morzu" - czytamy na stronie internetowej Żeglugi Gdańskiej, "największej firmy przewozowej w żegludze przybrzeżnej ze 100 proc. kapitałem prywatnym". Taki rejs kosztuje 15 zł, a "rekreacja na morzu" polega na kupowaniu bezcłowego alkoholu i papierosów. Statek wpływa do portu w Bałtijsku, ale pasażerowie nie mogą zejść na ląd. Prom od razu zawraca do Polski.

Żeby wziąć udział w rejsie trzeba mieć wizę do Obwodu Kaliningradzkiego. Wszystkie wizy (jedno lub wielokrotne) uprawniające do wjazdu do Obwodu Kaliningradzkiego są bezpłatne i uzyskuje się je w rosyjskich konsulatach bez większych trudności. Jedynie w przypadku wizy rocznej wymagane jest badanie na nosicielstwo HIV. Wizę uzyskuje się w ciągu tygodnia.

Tyle teorii, a jak wygląda praktyka? - Do Bałtijska nie wydajemy wiz. To znaczy wydajemy, ale jedynie za pośrednictwem Żeglugi Bałtyckiej. Mamy z nimi umowę w tej sprawie. Oni panu we wszystkim pomogą - dowiadujemy się w rosyjskim konsulacie w Gdańsku.

- Rzeczywiście, pośredniczymy w wydaniu wizy. Wystarczy w jednej z naszych kas złożyć paszport i zapłacić 40 zł. W ciągu trzech dni roczna wiza będzie do odebrania. - słyszymy z kolei w Żegludze Gdańskiej.

Nie wiadomo dlaczego konsulat Federacji Rosyjskiej nie wydaje wiz akurat do Bałtijska, skoro z uzyskaniem darmowych wiz np. do Kaliningradu nie ma żadnego problemu. Wiadomo za to, że Żegluga Gdańska na "pośrednictwie" sporo zarabia.

Do Bałtijska codziennie płynie prom zabierający do 500 pasażerów. Rocznie ich liczba sięga ok. 180 tys. Trudno oszacować liczbę tych, którzy pływają regularnie i tych, którzy płyną raz na kilka miesięcy. Jeżeli jednak założymy, że choć 10 proc. pasażerów płynie tylko raz w roku, Żegluga zarabia na samych tylko wizach ok. 720 tys. zł rocznie.
Bezpłatne wizy do Obwodu Kaliningradzkiego

"Obywatelom Rzeczypospolitej Polskiej, zamieszkałym na stałe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, przedstawicielstwa dyplomatyczne i urzędy konsularne Federacji Rosyjskiej wydają bezpłatnie wizy, łącznie z wizami uprawniającymi do nieograniczonej liczby wjazdów z ważnością do jednego roku, tylko na podróż do Obwodu Kaliningradzkiego, bez przedstawienia zaproszenia."

Artykuł 12 umowy między Rządem RP a Rządem Federacji Rosyjskiej o warunkach podróży obywateli RP i Federacji Rosyjskiej

Opinie (37)

  • Płyną po to żeby tanio zrobic zakupy w bezcłowym sklepie ale muszą zapłacić Żegludze za krótkoterminowe wizy?

    • 0 0

  • Co za bzdury w komentarzach!!!

    Rejs do Baltijska kosztuje 10zł w soboty a 15zł w niedziele,a wizę roczną (za 40zł)trzeba mieć koniecznie,ponieważ w Baltijsku schodzisz na ląd do odprawy.Owszem kiedyś katamaran nie zawijał do portu,ale od jakiegoś czasu stoi tam ok.godziny.A co do pijanych to przesada!jest tam bardzo miła atmosfera i fajna załoga.

    • 0 0

  • nareszcie ktos sie moze za nich wezmie

    podoba mi sie bardzo ten artykul tak trzymac dalej niszczyc tą korupcje w polsce he he ci co komentowali dzis ten artykul to zapewne pracownicy żeglugi bałtyckiej rozwscieczeni gamonie

    • 0 0

  • No to w takim razie Panie "Wiem Bo Pływam" mam zasadnicze pytanie: czy jak prom zawinie do Baltijska to można wyjść poza terminal?
    Jak nie to wszystko jasne i niebardzo rozumiem czemu Autor się gorączkuje.
    Konsulat nie wydaje, bo po co komu wiza w tereny, których i tak nie można zobaczyć.
    A Żegluga wydaje bo zarabia na naiwnych pijaczyskach :)))

    • 0 0

  • do "słusznie" oburzonych:-)

    najpierw proszę sprawdzić ile kosztuje bilet z Gdyni lub z Sopotu na Hel (bez wizy).
    Pan Stąporek chyba ma chęć na założenie IRCH-Y (ciekawe czy ktoś pamięta co to jest).
    Księgowy się znalazł!

    • 0 0

  • ixi

    a ile kosztuje bilet z Koziej Trąby do Wlazła ??? I jaki to ma zwiazek z czymkolwiek ???

    • 0 0

  • ale o co chodzi?

    kiedys plynelam i bylo do kitu ludzie pijani, kolejka do sklepu ustawila sie zanim opuscilismy zatoke Gdanska, prom wplywal do portu ale to wszystko,ktos napisal artykul a Wy robicie z tego wielka afere! Niech sie wypowiadaja ludzie, ktorzy plywaja czy tam chca poplynac. I jeszcze jedno, kto tu wpuscil Galluxa z jego madrosciami? Artykul tyczy sie wiz a nie Cimoszewicza!

    • 0 0

  • ranger!

    dokładnie żaden! :-)
    pisząc o np. o rejsie : Gdynia -Hel - Gdynia, gdzie cena biletu wynosi 53 zł, chciałem Panu Stąporkowi i s-ka dać lepszy temat. 53 zł bez wizy to więcej niż 15 zł z wizą.
    mogłem oczywiście dać przykład np. lotu Warszawa - koniec świata plus opłaty lotniskowe, ale to nie nasz region i rachunki trudniejsze.

    • 0 0

  • a jeśli chodzi o wizy

    to broszka Federacji i ŻG.

    • 0 0

  • ...no i trochę nabijanych w butelkę - ba! oszukiwanych - ludzi ;-)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane