- 1 Będzie pył, nie będzie premii? (175 opinii)
- 2 Okradała drogerie, zmieniając peruki (44 opinie)
- 3 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (331 opinii)
- 4 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (219 opinii)
- 5 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (82 opinie)
- 6 "Mężczyzna z wężem" z zarzutami (174 opinie)
Licznik, choć niesprawny, zlicza rowerzystów
Licznik rowerowy przy al. Grunwaldzkiej miał pokazywać ilu rowerzystów przejeżdża przez centrum Wrzeszcza. Niestety, dane od początku były mocno przekłamane, a od kilku tygodni licznik stał zepsuty.
Licznik rowerowy zainstalowany przy al. Grunwaldzkiej naprzeciwko Centrum Handlowego Manhattan zainstalowany został w listopadzie ub. r. Jego zakup i montaż (ok. 71 tys. zł) zostały sfinansowane ze środków unijnych.
Niestety, od samego początku jego wyniki były mocno zafałszowane. Przez pierwsze kilka dni działał bez zarzutów, by następnie odnotować np. przejazd 350 rowerzystów w środku nocy i raptem kilku w ciągu dnia.
Urzędnicy zapewniają jednak, że licznik dobrze zbierał dane a powodem błędu było złe resetowanie ustawień zegara, które następowało w środku dnia a nie o północy.
Gdy minęły mrozy, urządzenie udało się zmusić do poprawnego wyświetlania, ale nie na długo.
- Licznik przestał działać prawie dwa tygodnie temu. Od tego momentu wyświetla kreski zamiast liczby rowerzystów lub jest całkowicie wyłączony. Ciekawe czy nadal zlicza rowerzystów? - pyta w mailu pan Maciej, czytelnik Trojmiasto.pl.
Jak zapewnia pełnomocnik prezydenta Gdańska ds. komunikacji rowerowej, Remigiusz Kitliński, rowerzyści nadal są zliczani, bo awarii uległ tylko wyświetlacz.
- Nastąpiło jakieś zwarcie i się spalił. W tym tygodniu powinien być naprawiony przez wykonawcę, który na urządzenie udzielił dwuletniej gwarancji - mówi Remigiusz Kitliński.
Liczbę rowerzystów przejeżdżających przez Wrzeszcz można od niedawna sprawdzić nie wychodząc z domu. Działa już bowiem strona internetowa, gdzie prezentowane są wyniki z kilku miejsc automatycznego pomiaru danych.
- Dane są zbierane automatycznie, co pozwala na faktyczny pomiar liczby rowerzystów. Wcześniej, w ostatnich trzech latach, rowerzystów liczono ręcznie na czterdziestu skrzyżowaniach w maju, w środku tygodnia - dodaje Kitliński.
Oprócz Wrzeszcza, rowerzyści są zliczani na drodze rowerowej w Pasie Nadmorskim w rejonie wejścia na molo , na drodze rowerowej w ciągu al. Zwycięstwa nieopodal Opery Bałtyckiej , na pasach rowerowych w ciągu ul. Wita Stwosza na wysokości przystanku tramwajowego Uniwersytet oraz w rejonie skrzyżowania Huciska z ul. 3 Maja .
W tym ostatnim miejscu zainstalowano drugi licznik rowerowy, identyczny wizualnie, jak ten we Wrzeszczu. Kosztował on ok. 83 tys. zł i został zakupiony również dzięki pieniądzom z Unii Europejskiej (z projektu Central MeetBike). Różnica w cenie wynika przede wszystkim z faktu, że zlicza on rowerzystów jadących ze wszystkich kierunków, a nie tylko na drodze rowerowej wzdłuż ul. 3 Maja.
Opinie (244) 8 zablokowanych
-
2014-04-02 18:45
71 tyś. za szmelc k... mać
- 3 3
-
2014-04-02 20:01
to jest licznik rowero-przejazdów, a nie rowerów
ale przynajmniej pokazuje jak żałosny był pomysł wydawania grubej kasy na światła, "śluzy" na Wita Stwosza
- 3 6
-
2014-04-02 21:51
pełnomocnik prezydenta Gdańska ds. komunikacji rowerowej, Remigiusz Kitliński (3)
zarąbista funkcja! ciekawe ile tysięcy zarabia miesięcznie i co takiego robi?
- 8 6
-
2014-04-02 22:11
Pedałuje (2)
- 2 3
-
2014-04-02 22:33
czytając zapytanie: co robi? też pomyślałem, że PEDAŁUJE dosłownie i w przenośni (1)
- 1 3
-
2014-04-03 08:30
większość rowerzystów w cywilizowanych miastach to kobiety
powtarzasz się koleś, nie trolluj więcej
- 5 2
-
2014-04-02 22:09
50 tysięcy dzieli się na ...
;-) ; na 2, na 5, na 10 ... - a raczej na więcej się nie dzieli. (mogę się mylić).
- 2 2
-
2014-04-02 22:14
W Gdańsku Głównym, przy Urzędzie Miasta... (2)
...też dzisiaj naprawiali. Przechodziłem obok i dziwiłem się, po co miastu takie udziwnienia? Szmery bajery, miasto stać. Ale po co? Teatr, muzeum - ja rozumiem. Imprezy okolicznościowe. Ale rowerometr?
- 6 7
-
2014-04-03 08:29
Adiba - poczytaj parę postów i nie dziw się, że cię minusują (1)
to naprawdę ma sens
- 1 3
-
2014-08-10 16:34
Re: Adiba - poczytaj parę postów i nie dziw się, że cię minusują
czemu ciebie minusuja?
- 0 0
-
2014-04-02 22:31
na llegro 100 razy taniej (1)
A, ze niby unia dała to i tak musimy oddać z nawiązką bo kapitalista niczego nie daje !!!!!!!!!
- 1 2
-
2014-04-03 08:28
od Lenina się tego uczyłeś?
znam wielu majętnych działających w stowarzyszeniach charytatywnych, ale nie chwalących się tym.
- 1 0
-
2014-04-03 07:54
a po co ten licznik ? (1)
Urzędasy budynia nie mają co robić?
- 3 3
-
2014-04-03 08:27
na to pytanie było już wiele odpowiedzi na tym portalu
nie osłabiaj swojej pozycji przetargowej
- 2 0
-
2014-04-03 08:21
(3)
71 tysięcy jeden, 83 drugi plus 4 bez wyceny.
Kilkaset tysięcy na ...?
Jaki jest cel tej drogiej zabawy prócz propagandowego?
Co z tą wiedzą zamierza zrobić Miasto, zleci analizę wyników za kolejne ileś tam?
Co stwierdzą?
Natężenie ruchu tak duże, że należy pobudować dwupasmowe niekolizyjne ścieżki?
Tak wygląda rządzenie urzędem gdy nie ma potrzeby kalkulowania zysków.- 2 5
-
2014-04-03 08:26
spróbuj odróżnić działania propagandowe (2)
od promocyjnych. Generalnie: jak jest ładna pogoda, nie siedź przy kompie tylko wybierz się na rower lub na spacer. Jak staniesz na przejściu dla pieszych, pomyśl dobrze o wydaniu 160 MILIONÓW złotych na wspaniały system TRISTAR, który pomaga może kierowcom, ale pieszym robi pod górkę. (chciałbym się mylić)
- 3 3
-
2014-04-03 08:35
(1)
zbyt często nie zauważam jaka jest pogoda.
Zaczynam pracę wcześnie, kończę późno.
Także po to by zarobić na tych, którzy te liczniki stawiają.
Buduje się ścieżki i dobrze. Poprawia się bezpieczeństwo i możliwości.
Nie traktuj jednak ludzi jak idiotów, którzy bez akcji promocyjnej nie zauważą ich walorów.
Dla jednych będą przydatne dla innych nie.
Ten wydatek bulwersuje nie z uwagi na rowerzystów a abstrakcję.
Wpisuje się w pewien stan umysłu podobnie jak swego czasu WC za grube pieniądze- 3 3
-
2014-04-03 16:27
uważaj, byś nie popadł w pracoholizm
to ogranicza możliwości rozumienia punktów widzenia innych osób. Sądząc z treści poprzednich postów jest dość wiele osób nie rozumiejących walorów jazdy rowerem.
Liczenie i promocja ruchu rowerowego po zbudowaniu podstawowej sieci dróg dla rowerów jest podstawowym elementem polityki tworzenia miasta dla ludzi, a nie dla pracoholików pracujących jak w USA: jeden dzień w tygodniu na samochód oraz na podatki na budowę dróg dla nich (takich jak tunel pod Martwą Wisłą i kolejny projektowany pod Pachołkiem w Oliwie). Same projekty na te cuda kosztują więcej niż wszystkie drogi dla rowerów potrzebne w Gdańsku.- 2 0
-
2014-04-03 21:33
po co
liczy?
- 0 2
-
2014-04-05 08:12
Dno
Niby jest ale tak jakby go nie było. Inwestycja godna naśladowania.
- 0 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.