- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (267 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (329 opinii)
- 3 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (208 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (52 opinie)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
Dodatkowy autobus, by nie było spóźnień
Kursy linii 181 łączącej Gdynię z Sopotem między godz. 7 i 8 bywają spóźnione, a autobusy na tyle przepełnione, że mają problem z przejazdem ul. Sopocką. Dyrekcja ZKM Gdynia tłumaczy, że to przez roboty drogowe. Rozwiązaniem będzie przesunięcie pojazdu z innej, mniej wykorzystanej linii.
Rozkład ZKM Gdynia
Doświadczyli tego na początku września pasażerowie porannych autobusów linii 181 łączącej Gdynię z Sopotem. Podczas totalnego paraliżu, jaki został zafundowany przez wykonawcę i nadzorujących budowę Trasy Kaszubskiej, w poniedziałek 5 września, gdy na węźle Wielki Kack zwężono jezdnię do jednego pasa w każdą ze stron, problemy były na tyle duże, że z powodu nadmiarowej liczby pasażerów autobus utknął na ul. Sopockiej.
Paraliż na obwodnicy i spóźnione autobusy
- Wskutek opóźnień i większych niż rozkładowe przerw w kursach, w poniedziałek w autobusach linii 181 panował dość duży tłok. W jednym z autobusów, ze względu na dużą liczbę osób stojących w świetle drzwi, wskutek kilku bezskutecznych prób ich zamknięcia, doszło do awarii systemu zabezpieczającego przed przytrzaśnięciem drzwiami. Tego rodzaju awarie usuwa się poprzez reset systemu elektronicznego pojazdu i taka procedura została przeprowadzona - tłumaczy Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM Gdynia.
Do tego miała dojść awaria na linii PKM.
Problem na linii 181 nadal występuje
W kolejnych dniach sytuacja poprawiła się, nadal jednak w pojazdach jest tłok, a autobusy spóźniają się, o czym donoszą czytelnicy. Wspominają, że od 1 września ponownie została ograniczona liczba kursów większości linii autobusowych i trolejbusowych, obsługiwanych przez ZKM w Gdyni, w tym połączenia poranne linii 181 w kierunku Sopotu.
- Zmniejszenie liczby kursów między godziną 7 a 8 skutkuje tym, że pasażerowie oczekujący na autobus 181 na przystankach Źródło Marii i Karwiny PKM, nie są w stanie wsiąść do pojazdu z powodu jego zapełnienia już na wcześniejszym odcinku trasy i muszą czekać na następny. Nie należy zapominać, że z powodu przedłużającej się budowy węzła Wielki Kack i Karwiny, wszystkie linie notorycznie się spóźniają i nie jeżdżą zgodnie z rozkładem. Pasażerowie więc spóźniają się do pracy czy szkoły. Zauważyć należy, że od nowego roku szkolnego do szkół średnich do klas pierwszych uczęszczać zaczęło 1,5 rocznika i spora liczba młodzieży ukraińskiej - pisze pan Marek, nasz czytelnik.
Zmiany w rozkładzie, ale tyle samo pojazdów
Przedstawiciele ZKM odpowiadają, że od 1 września rzeczywiście wprowadzony został nowy rozkład jazdy linii 181.
- W stosunku do stanu z poprzedniego roku szkolnego znacząco wydłużone zostały czasy postojów wyrównawczych autobusów i trolejbusów po wykonaniu każdego kursu w porannym szczycie przewozowym w dniu powszednim nauki szkolnej. Wynika to ze zintensyfikowania prac drogowych w ciągu ulic Chwaszczyńskiej i Wielkopolskiej, przekładających się na nawet 20-minutowe wydłużenia czasu jazdy kursu w stosunku do płynnego ruchu. W poprzednim rozkładzie jazdy czasy postojów po poszczególnych kursach nie były na tyle długie, aby zapewnić punktualność w kolejnych kursach - odpowiada Hubert Kołodziejski, dyrektor ZKM Gdynia.
Dodaje, że po zmianach nie zmniejszyła się liczba pojazdów obsługujących linię 181, tyle że wykonują one mniej kursów - dla pasażerów ich liczba w godzinach 7-8 zmniejszyła się o jeden przewóz.
- Wynika to z faktu wydłużenia postojów rozkładowych na pętlach i dłuższego obiegu pojazdów - koniecznego w obecnych uwarunkowaniach ruchowych na Karwinach. W sytuacji konieczności niezwiększania kosztów obsługi linii nie było możliwe rozwiązanie, w którym nastąpiłby przyrost liczby pojazdów w ruchu - wyjaśnia Hubert Kołodziejski.
Linia 181: ma zostać dołożony jeden pojazd
Rozwiązaniem ma być przesunięcie jednego pojazdu na linię 181.
- Mamy za sobą dopiero pierwsze dwa tygodnie nowego roku szkolnego, w trakcie których analizowane było wykorzystanie pojazdów w szczycie porannym na każdej z linii. Poszukujemy rozwiązania, które zapewniłoby dodatkowy kurs na linii 181 bez zwiększania kosztów obsługi, czyli liczby pojazdów w ruchu i kierowców - byłoby to przesunięcie z jakiejś innej, mniej wykorzystanej linii - kończy dyrektor ZKM Gdynia.
Niektórzy sugerowali, by zdjąć kursy z linii 31 albo niektóre autobusy "puścić" przez ul. Sopocką.
Przedstawiciele ZKM Gdynia twierdzą, że o tej porze ich zadaniem jest dowóz młodzieży do szkół w Orłowie i są wykorzystywane.
Komunikacja w Trójmieście
Rozpocznij quizMiejsca
Opinie wybrane
-
2022-09-20 07:37
no ciekawe (3)
"W sytuacji konieczności niezwiększania kosztów obsługi linii" - a koszt alternatywny? Heloł to są tysiące pasażerów. Nie można puścić dodatkowego kursu gdzieś z Karwin żeby ludzie mieli szansę w ogóle wejść? Można. Jak brakuje milionów to te miliony trzeba ściągnać z kierowców za parkowanie i tyle. Za chwilę paraliż będzie stanem domyślnym.
- 25 18
-
2022-09-20 12:30
Miliony to
Arka Gdynia
- 1 1
-
2022-09-20 08:40
(1)
Miliony poszły na parking centralny dla AB, na prawników do obsługi przegranej sprawy lotniska. Miliony rozdaje się hojnie deweloperom sprzedając działki poniżej ich potencjalnej wartości (patrz Przemyska).
A co kogo obchodzą pasażerowie?- 16 1
-
2022-09-20 10:01
Miliony poszły w Gdańsku na budowę 100m prawoskrętu.
Sorry, nie ta skala.
- 1 2
-
2022-09-20 07:10
(5)
Guzik tam. Przestańcie biadolić. Oddajcie obcięte kursy. I przestańcie oszczędzać na komunikacji skoro chcecie namawiać na nią ludzi.
- 97 1
-
2022-09-20 09:36
Nie ma kto jeździć na tych dodatkowych kursach autobusy stoją ale ludzi nie ma
- 6 1
-
2022-09-20 08:59
(3)
Proponuję skierować zarzuty do Kaczyńskiego, który mocno okroił pieniedze dla samorządów w ramach scentralizowania władzy (zupełnie jak za komuny) a poza tym, niech wreszcie przestanie się bać Ziobry i odbiorą pieniądze z KPO, ale dla ciebie to nic nie znaczy bo jestes tzw. ckm czyli ciężko kapująca mózgownica
- 5 7
-
2022-09-20 21:29
Tyle, że Gdynia tnie od dłuższego czasu
niż dostaje po kasie od rządu
- 1 0
-
2022-09-20 09:05
(1)
Racja, ale ja oczekuję od samorządu czegoś więcej niż wskazania winnych.
- 11 0
-
2022-09-20 10:02
Kiedy samorządowcy próbują walczyć o swoje, słyszymy że "pchają się do krajowej polityki"
A z pustego i Salomon nie naleje.
- 1 1
-
2022-09-20 07:43
(7)
Kiedyś jeździłam 181 i zawsze w godzinach porannych był przepełniony, więc nie ma co zwalać winy na budowę. Przesiadłam się na stałe na rower już jakiś czas temu i na samą myśl o powrocie do komunikacji robi mi się niedobrze. Już bym wolała pieszo iść.
- 56 2
-
2022-12-14 09:51
A dziecko też pojedzie rowerem przez las? A zimą też rowerem?
- 0 0
-
2022-09-20 08:56
(3)
tymczasem ja widzę coś takiego: drogi podczas remontów przejezdne - obstawione słupkami, dodatkowe sygnalizacje jeśli trzeba i tak dalej; chodniki też jako tako utrzymane albo chociaż zakazy przejścia i jakaś infomracja. a ścieżki rowerowe? jakby ich nie było. sprzęt budowlany albo materiały stoją na ścieżkach, ścieżka rozkopana i ani me ani be,
tymczasem ja widzę coś takiego: drogi podczas remontów przejezdne - obstawione słupkami, dodatkowe sygnalizacje jeśli trzeba i tak dalej; chodniki też jako tako utrzymane albo chociaż zakazy przejścia i jakaś infomracja. a ścieżki rowerowe? jakby ich nie było. sprzęt budowlany albo materiały stoją na ścieżkach, ścieżka rozkopana i ani me ani be, nie ma gdzie żwiru rzucić to na ścieżkę - totalna olewka. chyba że ktoś wychodzi z założenia że ścieżki to w dużej mierze ściema i jeśli się i tak zaraz urywa to równie dobrze możmy palety sobie na niej postawić tutaj, co za różnica
- 6 0
-
2022-09-20 10:06
no tak, drogi rowerowe w Gdyni to ściema (2)
Każda ma albo odcinki niemożliwe do legalnego pokonania albo kończy się w czarnej d.. No i skoro kończy się taka droga z zaskoczenia bez możliwości kontynuacji to jeśli chce jechać dalej to muszę korzystać z ulicy, tak właśnie, nie złośliwie wobec kierowców a ze względu na poszanowanie przepisów. No a tam od razu darcie ryja - tam masz ścieżkę.
Każda ma albo odcinki niemożliwe do legalnego pokonania albo kończy się w czarnej d.. No i skoro kończy się taka droga z zaskoczenia bez możliwości kontynuacji to jeśli chce jechać dalej to muszę korzystać z ulicy, tak właśnie, nie złośliwie wobec kierowców a ze względu na poszanowanie przepisów. No a tam od razu darcie ryja - tam masz ścieżkę. Szanowni kierowcy - zapraszam, raz się przesiądźcie i pokażcie jak z tych ścieżek legalnie skorzystać... Ja po chodniku nie zamierzam jeździć rowerem a dróg rowerowych oznakowanych poprawnie i nadających się do legalnej jazdy więcej niż kilka km w Gdyni nie ma. Jeśli myślicie że jest ich sporo to się mylicie, to nie drogi tylko ściemy rowerowe.
- 3 0
-
2022-09-20 10:52
(1)
wyobrażacie sobie dwujezdniową drogę gdzie brakuje kilkuset metrów? po prostu nie ma kawałka w środku i sobie radźcie kierowcy. tak właśnie wygląda często (fakt, że nie zawsze i jest powoli lepiej) jazda rowerem.
- 2 0
-
2022-09-20 12:29
Średnio trafne porównanie. Rower pozwala na wiele tras alternatywnych. Wąskie uliczki boczne, jednokierunkowe, szlaki pieszo rowerowe, ścieżki leśne, polne itd. Utrzymując pierwszeństwo pieszych, rozwagę i rozsądną prędkość i chodnikiem można przejechać. To jest właśnie jego przewaga nad samochodem, nauczcie się z tego korzystać. Naprawdę rzadko
Średnio trafne porównanie. Rower pozwala na wiele tras alternatywnych. Wąskie uliczki boczne, jednokierunkowe, szlaki pieszo rowerowe, ścieżki leśne, polne itd. Utrzymując pierwszeństwo pieszych, rozwagę i rozsądną prędkość i chodnikiem można przejechać. To jest właśnie jego przewaga nad samochodem, nauczcie się z tego korzystać. Naprawdę rzadko kiedy istnieje niezbędna potrzeba jazdy drogą rowerową, często jednak brakuje logicznego myślenia i rozsądku. Rowerzyści oczekują dróg niczym autostrady. Na takie w mieście nie ma miejsca zarówno dla samochodów jak i innych pojazdów.
- 1 0
-
2022-09-20 08:38
(1)
Dokładnie.
Całe lata jeździłem S - wiecznie zapchany jak puszka sardynek, wiecznie niepunktualny...
Przesiadłem się na rower - odcinek Demptowo - Sopot pokonuję poniżej czasu rozkładowego S'ki.
Nawet nie chcę myśleć o powrocie do ZKM... Może za jakieś 20-30 lat...- 10 2
-
2022-09-20 08:45
Ciekawe potwierdzenie znanej skądinąd tezy: więcej osób jest skłonna przesiadać się z samochodu na rower
niż na komunikację miejską (autobus, trolejbus lub tramwaj). Na dalsze odległości rower plus pociąg SKM (po wymianie taboru i zwiększeniu częstotliwości połączeń) byłby jak znalazł.
- 9 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.