- 1 Zgubiłeś ponton na morzu? Szukają cię (54 opinie)
- 2 Kolbe i rodzina Ulmów wrócą do muzeum (255 opinii)
- 3 Zatopiony dźwig wyciągnęli w częściach (213 opinii)
- 4 Okręt podwodny przypłynie do zwiedzania (73 opinie)
- 5 Budowa przejścia przy dworcu ruszy w lipcu (208 opinii)
- 6 Dźwig wpadł do kanału. Moment upadku (304 opinie)
Lody Miś były serwowane na ruinach zamku krzyżackiego
Dla znawców historii nie będzie to zaskoczenie, ale ci, którzy nie zgłębiali dziejów Gdańska, mogą się zdziwić. Na działce po lodziarni Miś archeolodzy odkryli elementy przedzamcza zamku krzyżackiego, skrzyżowanie dróg oraz pozostałości starych drewnianych chat. We wrześniu powinna ruszyć rewitalizacja spichlerza, który stanie się restauracją, potem powstanie też nowy budynek.
Budowla przetrwała niewiele ponad sto lat - zamek główny (bez podzamcza) został rozebrany przez gdańszczan w ciągu miesiąca w 1454 roku.
Nikt nie wie, jak dokładnie wyglądał zamek krzyżacki w Gdańsku
Do dzisiaj obiekt rozpala wyobraźnie historyków, bo nie wiadomo dokładnie, jak wyglądał. Więcej o historii zamku dowiecie się z artykułu Michała Ślubowskiego:
![Zamek w Gdańsku. Wciąż fascynuje i wywołuje dyskusje](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/2897/150x100/2897572__kr.webp)
Nic zatem dziwnego, że po zburzeniu lodziarni Miś, która od 1962 roku, przez blisko sześć dekad, serwowała lody w niepozornym budynku u zbiegu ul. Grodzkiej i Sukienniczej
- Natknęliśmy się na elementy przedzamcza zamku krzyżackiego, traktu drogowego i skrzyżowania dróg oraz pozostałości po chatach drewnianych, pod którymi są prawdopodobnie kolejne chaty - wylicza Waldemar Sznajdrowski, właściciel terenu. - Z jakiego okresu pochodzą, to dopiero będzie ustalane.
Badacze natrafili także na pochówki z czasów krzyżackich. Pojawiła się zatem sugestia, że skoro był tam cmentarz, to musiał też być kościół albo kaplica.
- Ta teoria na razie nie znalazła potwierdzenia, nie odkryliśmy żadnych fundamentów kościoła - dodaje właściciel.
Od września rewitalizacja spichlerza, potem budowa nowego budynku
Wróćmy jednak do współczesnych czasów. Prace archeologiczne powinny zakończyć się w czerwcu. Inwestor liczy, że również w czerwcu otrzyma pozytywną decyzję konserwatora dotyczącą rewitalizacji spichlerza.
- Złożyliśmy szczegółowy projekt po wcześniejszych konsultacjach. Jeśli otrzymamy zgodę na działanie, to myślę, że prace w spichlerzu wystartują we wrześniu - zapowiada Waldemar Sznajdrowski.
Z kolei latem mają rozpocząć się prace projektowe nowego budynku, który powstanie w miejscu po lodziarni Miś. Jest szansa, że we wrześniu będziemy mogli już pokazać jak on będzie wyglądał.
Opinie (135) 3 zablokowane
-
2024-05-19 18:59
Stary Miś to Znane smaki.
W starym Misiu czyli jakieś 30 lat temu były prawdziwe pyszne lody.
- 3 0
-
2024-05-25 11:40
Szkoda Misia, ale dla wykopów w tym miejscu było warto. To chyba najciekawsze stanowisko archeologiczne w Gdańsku. Nie tylko zamek, ale w tym rejonie było też najstarsze grodzisko, którego fragment zbadano po wojnie.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.