• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lokal bez papierosa na Pomorzu

mr
19 lutego 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 22:25 (19 lutego 2008)
Najnowszy artykuł na ten temat Jest zakaz, ale i tak palą na przystankach
Czy dzięki akcji łatwiej będzie znaleźć w Trójmieście miejsca wolne od dymu papierosowego? Czy dzięki akcji łatwiej będzie znaleźć w Trójmieście miejsca wolne od dymu papierosowego?

Najpierw na mapę miasta trafia kilka lokali, w których nie można palić. Po publikacji listy miejsc "wolnych od dymu", ujawniają się kolejne takie miejsca. Taki ma być efekt rozpoczynającej się w czwartek akcji Lokal Bez Papierosa.pl na Pomorzu.



Czy jesteś za zakazem palenia w miejscach publicznych?

- Tak samo było w Krakowie i w Warszawie. Najpierw zebraliśmy informacje o miejscach, które bez naszego udziału decydowały się na wprowadzenie zakazu palenia. Umieściliśmy je na mapie. Wtedy inni, zainspirowani tym przykładem, także wprowadzali zakaz. W tej chwili wiemy o kilkunastu takich lokalach w Trójmieście. W czwartek odsłonimy przygotowaną mapkę. W ten sposób zachęcimy właścicieli lokali, aby przystąpili do promowanej przez nas sieci lokali bez papierosa - tłumaczy Łukasz Salwarowski, ze Stowarzyszenia Manko, organizatora akcji.

Projekt LokalBezPapierosa.pl promuje lokale, w których nie wolno palić oraz te, w których wydzielono przestrzeń dla niepalących. Chodzi o ułatwienie osobom niepalącym wyboru odpowiadającej im restauracji, baru, czy pubu oraz o promowanie zdrowego trybu życia.

W czwartkowe południe, w sopockiej restauracji "Dom Sushi" osoby prowadzące w Trójmieście lokale z zakazem palenia, otrzymają certyfikaty oraz naklejki potwierdzające uczestnictwo w kampanii Lokal Bez Papierosa.pl.

Pomysłodawcy akcji przedstawią także dotychczasowe efekty kampanii w całej Polsce.

Europa bez papierosa

Kraje takie jak Francja, Wielka Brytania, Irlandia, Hiszpania, Włochy i państwa skandynawskie od kilkunastu miesięcy lub nawet kilku lat mają w swoim prawodawstwie całkowity zakaz palenia tytoniu w miejscach publicznych - hotelach, biurach, kinach, teatrach, kawiarniach, restauracjach itd. Takie regulacje wprowadzono, by chronić zdrowie osób, które mimo że same nie palą, narażone są na wdychanie nikotyny.

Problem biernego palenia jest poważny, a palący nie zawsze zdają sobie sprawę, że narażają zdrowie swoich bliskich, znajomych, a także zupełnie obcych ludzi. Narażone na choroby płuc są także osoby niepalące, które codziennie stykają się z palącymi w miejscu pracy, czy innych miejscach publicznych. W lokalach gastronomicznych najbardziej narażeni są ich pracownicy. Warto dodać, że bierny palacz "wypala" co trzeciego papierosa wypalonego w zamkniętym pomieszczeniu.
mr

Opinie (313) 5 zablokowanych

  • Byłoby super, gdyby... (1)

    wprowadzili taki zakaz i to jeszcze poparty surowymi karami pieniężnymi... W UK już jakiś czas taki zakaz jest i jakoś ludzie się go trzymają.. I od razu lepiej się oddycha...

    • 0 0

    • nie tylko karami pienieznymi

      Nie tylko karami pienieznymi, automatyczne cofniecie koncesji na sprzedaz alkoholu w przypadku zlapania osob palacych w lokalu moze byc pierwszym krokiem, w wypadku powtarzajacych sie wypadkow, kolejne ostrzejsze kary. W ten sposob wlasciciele klubow/restauracji/pubow baliby sie tak bardzo tego, ze ktos bedzie palil, ze sami zrobiliby wszystko by do takich sytuacji nie dopuscic...

      • 0 0

  • Ograniczanie swobód osobistych... dobre... egoiści... Zjarane móżdżki, ludki słabej woli - To właśnie Wy ograniczacie wolność pozostałych ludzi. Przypominam, że jesteście w mniejszości, a w myśl jednej z zasad demokracji "mniejszość nie może narzucać większości obywateli swojego zdania, upodobań, zboczeń itd." Wasza wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka. A tak poza tym - ŚMIERDZICIE! ;)

    • 0 0

  • sluszna idea :)

    popieram :)
    lokal bez papierosa, to to, co dziarskie chlopaki lubia najbardziej ;)

    • 0 0

  • PALACZE WON!!!!!!!!

    • 0 0

  • kwestia wlasnosci (23)

    napisze jeszcze raz, bo widze, ze niektorzy sa glusi na podstawowe argumenty: jezeli to ja jestem wlascicielem restauracji, to TYLKO I WYLACZNIE ja moge decydowac o tym, czy w MOJEJ restauracji wolno palic, czy nie. jesli zdecyduje, ze wolno, robie to ze swiadomoscia, ze czesc potencjalnych klientow wybierze inna restauracje, taka gdzie WLASCICIEL palenia zakazal. jakim prawem panstwo mialoby decydowac o tym za mnie? czy prowadzac jadlodajnie zmuszam kogokolwiek do stolowania sie wlasnie w niej?

    • 0 0

    • ale zmuszasz pracownikow

      do inhalowania sie dymem. a to juz nie fair.

      • 0 0

    • ale do pracy nikt nie zmusza

      przecież mogą pracować tam palacze

      • 0 0

    • Właśnie dlatego w lokalach jest ciche przyzwolenie dla osób palących, ponieważ właściciel decyduje o tym ile ma zarabiać i boi się, że przez to, że zakaże palenia straci klientów, bo pójdą gdzie indziej. Jeżeli zakaz będzie obowiązywał wszędzie, problem zniknie, a wszystkim będzie przyjemniej. Po za tym, nawet jeśli takiego zakazu nie będzie, analizując większość opinii, może dotrze do części właścicieli, że jednak zakaz palenia w lokalach , gdzie prawie 70% osób mówi "Zakaz palenia" przyniesie mu korzyści a nie straty. Wtedy to juz kwestia wyboru, czy palący idzie do restaracji (ze znajomymi) gdzie większość pali - niepalący po prostu się z tym godzą, lub na odwrót, jeśli ich jest większość to idą tam gdzie się nie pali - a wtedy palący musi się przemęczyć. Ot oliwa sprawiedliwa i normalność.

      • 0 0

    • Twoja restauracja czyli robie co chce? (16)

      Twoja restauracja, czyli Ty decydujesz czy można się w niej narkotyzować? Czy można albo nie można gwałcić i zabijać? NIE!!!
      I o tym czy można w niej palić też już niedługo nie będziesz mogła decydować.
      Będzie tak jak w innych cywilizowanych krajach.

      • 0 0

      • Fabian twój problem (11)

        >: Właśnie tak, nie powinno być zakazu, - jak się nie podoba to możesz nie wchodzić do restauracji, gdzie palą. Ale to właściciel decyduje, a nie TY.
        Chcesz palić- idziesz do pubu, gdzie się pali.
        Nie chcesz palić idziesz do pubu, gdzie się nie pali.
        Tam, gdzie podają jedzenie mogliby zakazać całkowicie palenia.

        Ale ty będziesz za innych decydować, co jest dla nich dobre, no nie? Bo ty wiesz najlepiej.

        ZAKAZ PALENIA W WSZYSTKICH LOKALACH TO OGRANICZENIE SWOBÓD OBYWATELSKICH.
        Tak samo jak zakaz picia piwa na ulicy.
        W większości krajów europejskich można pić piwo, byle nie zakłócać spokoju, ale w Polsce, dzięki takim zażartym ludziom bez wyobraźni, jak Fabian, piwa pić nie można

        • 0 0

        • Chcesz zabijać to zabijasz? (10)

          Rozumiem, że twarde dragi i gwałty też są dla ludzi... dlaczego oni tego zakazują? To w końcu moja sprawa czy chce sobie pogwałcić, czy może podać coś dożylnie...

          jasne...

          • 0 0

          • Bez sensu porównanie (8)

            Gwałt to działanie wbrew woli człowieka gwałconego. A jak sobie 2 osoby wejdą do lokalu, gdzie wolno gwałcić i wezmą się wzajemnie za siebie, to nikt (poza właścicielem lokalu) nie powinien im tego zabraniać! Z tym że to nie będzie się nazywało gwałt, bo wszyscy, którzy tam weszli się na to godzili, czyli nie ma działania wbrew woli.

            • 0 0

            • Bez sensu? dlaczego? (7)

              Użyłem porównania do gwałtu, bo to mi się automatycznie narzuca.
              Palacze dmuchają mi dymem w twarz wbrew mojej woli. Ani to przyjemne ani zdrowe. Mam jakiś wybór? Jaki? Mogę nie chodzić do pubów, mogę... mogę nie chodzić do restauracji, mogę nie chodzić po chodniku i na koncerty nie musze chodzić, na żużel też nie... mogę nie wychodzić z domu, mogę.

              Ale właściwie, dlaczego to ja mam się ograniczać? Dlaczego to ja mam się ukrywać i unikać wielu miejsc?

              • 0 0

              • (6)

                Zrozum, że nie jest to wbrew Twojej woli, bo zgodziłeś się na to wchodząc do lokalu dla palących. Natomiast Ty chcesz działać wbrew woli wszystkich świadomie korzystających z przywileju palenia w lokalu DLA PALĄCYCH. I wbrew woli właściciela. Czym innym jest chodzenie po chodniku, który jest własnością publiczną - tam trzeba respektować wymagania wszystkich. A czym innym wchodzenie do prywatnego lokalu i próbowanie tam wymuszania swoich warunków.

                Dlatego jeszcze raz napiszę - w lokalach dla palących, własnych samochodach, własnych domach, działkach - TAK.
                W miejscach publicznych w sensie własności, czyli na ulicy, plaży, przystankach, środkach komunikacji i w lokalach dla NIEPALĄCYCH, oraz przy dzieciach bez względu na miejsce - kategoryczne NIE.

                • 0 0

              • Tak? (5)

                To tak z praktycznego punku widzenia... gdzie mam wypić piwo bez przymusowego wędzenia?
                Jestem głodny, w obcym mieście i... pozostaje mi mcdonald albo bułka w spożywczym, bo zanim znajdę restaurację bez dymu to już mi się jeść odechce :).
                Lubię jadać w Sphinskie, ale nie mogę, bo smierdzący palacze też tam jadają. Właściciel nie zakaże palenia, bo boi się (nie słusznie), że straci klientów. Jak będzie odgórny zakaz palenia we wszystkich restauracjach to ja się będę cieszył, bo zjem tam ponownie. A palacz? wytrzyma chyba 40min bez papierosa?

                • 0 0

              • To nie Sphinx (4)

                Nie - Ty nie lubisz jadać w Sphinksie, tylko w hipotetycznej restauracji, która przypomina Sphinksa, jednak różni się od niego znacznie - zakazem palenia.
                A Twój problem z brakiem znalezienia lokali to problem rynkowy a nie prawno-moralny. I temu właśnie służy akcja w tym artykule - promocji lokali niepalących, byśmy i ty i ja mogli pójść do lokalu. Ja sam teraz nie chodzę, bo nie lubię lokali właśnie przez dym papierosowy. Ale dzięki tej właśnie akcji właściciele lokali odkryją, że jest zapotrzebowanie na lokal bez papierosa. Proste.

                Jak będzie odgórny zakaz, to będzie sytuacja analogiczna do przymusu palenia we wszystkich lokalach. A wystarczy odrobina promocji i rynek sam rozwiąże problem.
                Palący wytrzyma 40 min.?
                A może Ty sobie kupisz bułkę w spożywczym, zamiast zakazywać palenia w lokalu dla palących?
                Jak widać każdy ma swoje zachcianki. Nie są one złe o ile nie ograniczają zachcianek cudzych. A ani możliwość palenia w restauracjach ani picie piwa w pubach nie jest niezbędne do życia.

                • 0 0

              • Taaa (3)

                Palenie szkodzi, nikotyna uzależnia. Ci ludzie są chorzy, biedni. Powinniśmy, my społeczeństwo, im pomóc. Jak? np: przez likwidowanie miejsc gdzie mogą się truć. W pubie nie, w pracy nie, na ulicy nie, w szkole nie, w domu nie, bo dzieci... i zmobilizujemy część żeby rzuciła, reszta sam wymrze. Nowi przestana wpadać w ten nałóg, bo niby gdzie i po co?
                Rozumiesz to Niepalący? rozumiesz...

                • 0 0

              • Jakoś nie rozumiem. Z Twojej wypowiedzi bije ironia, choć stanowisko zajmowałeś dotąd inne.
                I nie przesadzaj z tym państwem opiekuńczym.

                • 0 0

              • OPRÓCZ PALENIA SZKODZI WIECEJ RZECZY (1)

                Palenie szkodzi, nikotyna uzależnia. Ci ludzie są chorzy, biedni. Powinniśmy, my społeczeństwo, im pomóc. Jak? np: przez likwidowanie miejsc gdzie mogą się truć. W pubie nie, w pracy nie, na ulicy nie, w szkole nie, w domu nie, bo dzieci... i zmobilizujemy część żeby rzuciła, reszta sam wymrze. Nowi przestana wpadać w ten nałóg, bo niby gdzie i po co?

                Rozumiesz to Niepalący? rozumiesz...



                A JA UWAŻAM, że ŻARCIE w NADMIARZE SZKODZI, uzależnia

                Dlatego należy zakazać obsługiwania GRUBASÓW w restauracjach i zmusić ich do ćwiczeń fizycznych.

                Tak samo szkodzi oglądanie nałogowe telewizji - ZAKAZAĆ

                ZAKAZAĆ TEŻ NALEŻY TRZYMANIA PSÓW W BLOKACH

                bo s****ą w mieście i nie można sobie rozłożyć kocyka na żadnym trawniku!!!!

                ZAKAZAĆ PEDALSTWA - bo przez wyzwolenie seksualne roznoszą choroby weneryczne

                ZAKAZAĆ SPOŻYWANIA ALKOHOLU w PUBACH - bo alkohol szkodzi!!

                ZAKAZAĆ WSZYSTKIEGO!!!! Co mi się nie podoba

                • 0 0

              • I nie będzie niczego

                :)

                • 0 0

          • Głupota wypowiedzi też jest dla ludzi, jak widać w twoim wypadku

            co mają gwałty do palenia?

            • 0 0

      • buhaha... no może nie do końca (3)

        "Twoja restauracja, czyli Ty decydujesz czy można się w niej narkotyzować? Czy można albo nie można gwałcić i zabijać?"

        Gwałt i zabójstwo są przestępstwem według Kodeksu Karnego. Palenie, póki co, jeszcze nie ma swojego paragrafu w tymże. Więc jeśli nie jest przestępstwem to mogę sam decydować (czy właściciel pubu) co jest dozwolone a co nie.

        • 0 0

        • :) (2)

          Rozumiem, że palenie znalazło się w kodeksie już w wielu krajach europy :), bo przecież zakazali :)

          • 0 0

          • :)

            No właśnie....
            Nie znalazło się (chyba że o czymś nie wiem) i dlatego nie rozumię dlaczego ma być zakazane, skoro nie jest przestępstwem.

            • 0 0

          • a po drugie

            Największym powodem oburzenia przy tego typu zakazach jest pewna nie konsekwencja prawna, tzn. jeśli zakazujemy palenia, czyli zakazujemy użycia pewnej rzeczy to dlaczego, do jasnej anielki, można ją kupić co 5 metrów, zupełnie legalnie.

            Podobnie jak z fotoradarami, kupić można, ale nie można używać. Przecież to jest bez sensu.

            • 0 0

    • (2)

      Lokal jest wlasnoscia wlasciciela lokalu... Brzmi troche jak maslo maslane... Tylko ze zdrowie klientow juz nie jest niczyja wlasnoscia procz ich samych. Oczywiscie moga wybrac lokal z sala dla niepalacych, albo calkowicie przeznaczony dla niepalacej klienteli, czemu jednak maja byc ograniczone ich mozliwosci wyboru? Przeciez oni wybrali zdrowy tryb zycia! Oni nie ulegli! Czemu maja za to byc szykanowani! Osoba palaca zawsze moze wyjsc na zewnatrz zapalic, niepalacy nawet jesli zdecydowalby sie (absurd i niemozliwosc) wybiegac po kazdy chaust powietrza na zewnatrz, to i tak przesmierdnie dymem papierosowym oraz pobierze znaczna czesc toksyn z powietrza. Niemozliwe jest dotychczasowe podejscie gdyz szykanuje ono osoby zdrowe (niepalace), stawiajac chore (uzaleznione, palace) na pozycji uprzywilejowanej. Tak wiec podsumowujac nawet wlasciciel lokalu nie ma prawa umozliwiac szkodzenia zdrowiu osob niepalacych.

      • 0 0

      • Ograniczone możliwości (1)

        "czemu jednak maja byc ograniczone ich mozliwosci wyboru?"
        Ano dlatego, że jako zarządzający lokalem mogę sobie stanąć w jego drzwiach i wpuszczać (bądź nie) do środka ludzi wyłącznie wg mojego widzimisię. Np. mogę wpuszczać ludzi tylko po czterdziestce, albo tylko łysiejących czołowo, albo tylko rzemieślników, albo tylko homoseksualistów, albo tylko informatyków, albo tylko nudystów, można wymieniać bez końca... albo tylko palących. I Ci którzy się nie kwalifikują do mojego widzimisię nie mają NIC do tego. Nie mają prawa wymuszać na mnie kogo będę przyjmował w SWOIM lokalu. Czy wtedy napiszesz, że to ci po czterdziestce ograniczają Twoje możliwości wyboru? A może informatycy? Nie! Jak nie podoba Ci się lokal, bo w nim palą, to idź złóż skargę to samego właściciela - może się przychyli, może nie. Wymuszanie swoich decyzji na nim to zwykłe barbarzyństwo!
        W kwestii uprzywilejowania chorych, to przecież nic nowego. Chory zawsze ma lepiej - może iść na zwolnienie i nie pracować, dostaje rentę, zasiłki, itp. Więc w czym rzecz?

        • 0 0

        • Chęć zakazania innym palneia wynika z traumy odrzucenia:)

          Niepalący byli zawsze poza nawiasem tego towarzystwa, w którym chcieli się znaleźć. Chodzi tu o czasy szkolne, czasy imprez i wychodzenia na fajkę- pierwszy przejaw buntu i "dorosłości".
          Dla niepalących blokada niepalenia była wynikiem systemu myślenia zakazowo - nakazowego, życia w schemacie narzuconym, a nie własnych decyzji, który musiałby polegać na zapaleniu papierosa i dokonaniu wyboru. Oczywiście to nie palenie decydowało do przynależności do tak zwanych "elit" szkolnych, należało się jeszcze wykazać swego rodzaju "charyzmą", ale niepalące szre myszy myślały, że tu chodzi o fajki.
          Jako tak zwane "szare myszy" i "cioty" szkolne, chcą się teraz zemścić na dawnych znajomych, którym zazdrościli.

          • 0 0

  • btw (3)

    wtrace jeszcze, ze pierwszym oredownikiem zakazu palenia jako dbania o dobro spoleczenstwa kosztem wolnosci jednostki byl adolf hitler. niezlego macie patrona :)

    • 0 0

    • ciekawe skad w palaczach tyle agresji

      a powolanie sie na Hitlera jako patrona niepalacych - to ci dopiero argument buahahaha ania - moze pokochaj sie z kims, to ci bedzie lepiej ;)

      • 0 0

    • beka straszna co wypisujesz!:)

      • 0 0

    • Autostrady tez jako pierwszy budowal Mussolini, a na wieksza skale Hitler. Idac twoim pokretnym tokiem myslenia mozemy GTC nazwac "SS-Danzig".

      • 0 0

  • calkowity zakaz palenia nie

    podzial na lokale dla palacych i niepalacych tak - niech kazdy ma prawo wybrac to co lubi.

    • 0 0

  • super sprawa

    Jestem całkowicie za lokalami bez papierosów

    • 0 0

  • Ja rowniez...

    ... jestem za wyrzuceniem z listy lokali z podzialem. W praktyce to fikcja, nie ma w Trojmiescie zadnego z na tyle dobrym wyciagiem, zeby dym nie przedostawal sie do pomieszczenia dla niepalacych. Najwyrazniej chca skorzystac z darmowej promocji.

    • 0 0

  • wolny rynek

    to chyba wolny rynek reguluje takie sprawy, jak jest zapotrzebowanie na kluby dla niepalących to takie są a jak właściciele zgadzają się na to, żeby klub był dla palących to państwu nic do tego, a i sztuczna gloryfikacja lokali dla niepalących jest niewporządku

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane