• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lotnictwo ćwiczy, a mieszkańcy nie mogą spać

Piotr Weltrowski
23 lipca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Śmigłowiec W-3T - jedna z maszyn, którymi dysponuje Marynarka Wojenna. Śmigłowiec W-3T - jedna z maszyn, którymi dysponuje Marynarka Wojenna.

Lato i dobra pogoda to dla części mieszkańców Gdyni... przekleństwo. To właśnie w okresie letnim Gdyńska Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej intensyfikuje bowiem ćwiczenia. Śmigłowce latają w dzień i w nocy. Dla mieszkańców Babich Dołów, Obłuża, Pogórza czy pobliskiego Kosakowa oznacza to problemy ze snem, odpoczynkiem i konieczność ciągłego mierzenia się z hałasem.



Czy mieszkańcy powinni mieć pretensje do Marynarki Wojennej i oburzać się na latające śmigłowce?

- Nocami wszystkich mieszkańców niepokoją bardzo nisko latające helikoptery. Nie wiadomo o co chodzi, a helikoptery latają naprawdę bardzo nisko i niewiarygodnie hałasują. Jest to straszne, zwłaszcza że prawie wszyscy latem śpią przy otwartych oknach - skarży się pan Paweł, czytelnik Trojmiasto.pl.

Wedle jego relacji, śmigłowce zaczynają swoje loty około godz. 21:30, a kończą w nocy, zataczając w tym czasie koła nad osiedlem nawet i po 20-30 razy.

- Zmierzyliśmy hałas jaki te helikoptery emitują. Przekracza on 140 decybeli! I dźwięk ten słychać przez ok 15-20 sekund co 5-10 minut - denerwuje się pan Paweł.

O sprawę pytamy przedstawicieli Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej, którzy przyznają, że faktycznie w ostatnich dniach "zintensyfikowano ćwiczenia". Twierdzą, że odbywają się one przez cały rok, jednak to właśnie w okresie letnim zaczynają się nowe kursy. Dobre warunki - takie jak panują w Trójmieście od kilku dni - również powodują, że lotów jest więcej.

- Oczywiście loty spełniają wszystkie procedury. Staramy się także, aby były one jak najmniej uciążliwe dla mieszkańców. Wiadomo, że ćwiczone muszą być zarówno loty w dzień, jak i w nocy, staramy się jednak, aby te drugie odbywały się na samym początku nocy - mówi kmdr ppor. Czesław Cichy, oficer prasowy Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej.

Wojskowi twierdzą, że z każdym dniem loty powinny być mniej uciążliwe dla mieszkańców. Chodzi głównie o to, że na samym początku szkoleń wykonuje się głównie zadania w bezpośrednim sąsiedztwie lotniska. Kiedy szkolenie wchodzi w kolejne fazy, zmieniają się zadania, a loty ćwiczenia przenoszą się w inne, bardziej odległe rejony. Niemniej lotnicy przyznają, że większe niż zazwyczaj nasilenie szkoleń utrzyma się do końca lata.

Opinie (484) 5 zablokowanych

  • (1)

    Co za kretyńskie komentarze np. " w du-e się komuś poprzewracało" - myślę
    że tak noże pisać tylko jakiś "bezmózgowiec".
    Oficer prasowy brygady mówiąc o szkoleniach, nic nie wspomina o lotach na małej wysokości bezpośrednio nad budynkami mieszkalnymi. Można tak wyznaczyć obszar lotów aby uciążliwość dla mieszkańców była jak najmniejsza.
    Do treningów jest też cały obszar Zatoki Gdańskiej-Puckiej. Ostatnio doszedł też hałas od trenujących samolotów Red Bul. Trochę tego dużo jak na ten obszar Gdyni-Kosakowa. Red Bul niech trenuje nad Wiczlinem-Chwarznem.
    Trochę dobrej woli. Ciekawe czy wojsko płaci opłaty za przekroczone normy hałasu, a powinno i na co te pieniądze idą-a powinny być przeznaczone na infrastrukturę najbardziej poszkodowanych osiedli np. na rondo trasy Kwiatkowskiego i płk. Dąbka....

    • 10 6

    • i wymianę okien dla mieszkańców, an dźwiękoszczelne

      • 0 0

  • Ale tam jest wieś

    Biedni piloci ...

    • 1 2

  • Kto sie kazał budować

    Lotnisko na Babich Dołach Kosakowo jak zwał tak zwał jest od kąd pamiętam. Nikt nikogo nie zmuszał do zakupienia działki w okolicy lotniska.
    Ja tam tęsknie za MIGAMi miło było popatrzeć :)
    Jeździło sie latem na Rewe a oni śmigali blisko wody czad

    • 5 7

  • Gdańszczanin

    Sam mieszkam w okolicach pruszcza gdańskiego ijak cos nie pasuje to Pan Paweł zawsze moze sie przeprowadzić, nikt Go n Babich Dołach nie trzyma

    • 3 5

  • Ano właśnie - ludzie, takie sa minusy mieszkania blisko lotniska ... mnie przynajmniej się tak wydaje, że ma to wpływ zarówno na ceny jak i na warunki i wygodę.

    • 4 2

  • kiedyś przecież muszą ćwiczyć. Nierobią tego całą noc. Jak zamieszkałam na pogórzu to też się wściekałam bo dosłownie nad moim wieżowcem latają wieczorem - minął rok i się przyzwyczaiłam a raczej "pogodziłam". Mimo tego że w tym czasie urodziły mi się dzieci które potrafiły sie budzić od chałasu- też się przyzwyczaily. Zawsze można na wieś się przeprowadzić :) Nieprzesadzajmy.

    • 3 4

  • pokrzywdzeni

    Przykro się czyta Wasze opinie. Problem jest widoczny nie dla mieszkańców Gdyni i ich dzielnic jak Babie Doły czy Obłuża tylko Kosakowa, Pierwoszyna itp. W sumie to nie potrzebnie temat został poruszony na portalu Trójmiasto, bo ludzie z "trójmiasta" nie wiedzą o co chodzi. Tutaj jedynie Wójt gminy Kosakowo jest w stanie interweniować. I NIE, nie będę przeprowadzać się to zapluskwionego Trójmiasta, gdzie w blokach to jest robak na robaku - taki syf w mieście. Na osiedlach patologia. Strach samochód pod blokiem zostawić, bo albo Ci go porysują, albo stukną - Mieszkałam to wiem. Teraz mam swoją chawirę delux. Chcę mieszkać tu gdzie mieszkam, ALE na litość boską niech nie latają o 23!

    • 8 3

  • !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Nie dość że skwar okrutny, to jeszcze odpocząć nie można bo hałasują !!!!!!!!!!!!! Ludzie litości !

    • 6 3

  • Masakra (1)

    Jak ktoś taki mądry ze to popiera to niech się tu wprowadzi , na czas ich manewrów !

    • 7 4

    • z chęcią

      z chęcią tylko proszę jaszcze mieszkanie z widokiem na te helikoptery

      • 1 0

  • Od wczoraj to nie wojsko ćwiczy to redbull na wiertarkach latają

    Wojsko w tym tyg ćwiczy nocą i prawie tego nie słychać. Od wczoraj nad głową lata coś małego i to przez 10 godzin jakby wiertarka rzęziła. Dzieki za taką imprezę ale my mieszkańcy tego nie zamawialiśmy. Czyżby wybory się zbliżały i znowu kosztem ludu podniebne igrzyska zachciało się urządzać? Brawo.niech nad oknem zleceniodawców latają.

    • 5 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane