- 1 Trudny wrzesień na drogach w Trójmieście (89 opinii)
- 2 Jest nowy szef ZTM Gdańsk (72 opinie)
- 3 Walka z motocyklami jak z wiatrakami (249 opinii)
- 4 W 15 dni zdecydują, na co wydać 13 mln zł (22 opinie)
- 5 Zabytkowy folwark doczeka się remontu? (28 opinii)
- 6 Bez "dzikiej" drogi Morenę czeka chaos? (344 opinie)
Lotnictwo ćwiczy, a mieszkańcy nie mogą spać
Lato i dobra pogoda to dla części mieszkańców Gdyni... przekleństwo. To właśnie w okresie letnim Gdyńska Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej intensyfikuje bowiem ćwiczenia. Śmigłowce latają w dzień i w nocy. Dla mieszkańców Babich Dołów, Obłuża, Pogórza czy pobliskiego Kosakowa oznacza to problemy ze snem, odpoczynkiem i konieczność ciągłego mierzenia się z hałasem.
Wedle jego relacji, śmigłowce zaczynają swoje loty około godz. 21:30, a kończą w nocy, zataczając w tym czasie koła nad osiedlem nawet i po 20-30 razy.
- Zmierzyliśmy hałas jaki te helikoptery emitują. Przekracza on 140 decybeli! I dźwięk ten słychać przez ok 15-20 sekund co 5-10 minut - denerwuje się pan Paweł.
O sprawę pytamy przedstawicieli Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej, którzy przyznają, że faktycznie w ostatnich dniach "zintensyfikowano ćwiczenia". Twierdzą, że odbywają się one przez cały rok, jednak to właśnie w okresie letnim zaczynają się nowe kursy. Dobre warunki - takie jak panują w Trójmieście od kilku dni - również powodują, że lotów jest więcej.
- Oczywiście loty spełniają wszystkie procedury. Staramy się także, aby były one jak najmniej uciążliwe dla mieszkańców. Wiadomo, że ćwiczone muszą być zarówno loty w dzień, jak i w nocy, staramy się jednak, aby te drugie odbywały się na samym początku nocy - mówi kmdr ppor. Czesław Cichy, oficer prasowy Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej.
Wojskowi twierdzą, że z każdym dniem loty powinny być mniej uciążliwe dla mieszkańców. Chodzi głównie o to, że na samym początku szkoleń wykonuje się głównie zadania w bezpośrednim sąsiedztwie lotniska. Kiedy szkolenie wchodzi w kolejne fazy, zmieniają się zadania, a loty ćwiczenia przenoszą się w inne, bardziej odległe rejony. Niemniej lotnicy przyznają, że większe niż zazwyczaj nasilenie szkoleń utrzyma się do końca lata.
Opinie (484) 5 zablokowanych
-
2014-07-24 08:47
(1)
Co za kretyńskie komentarze np. " w du-e się komuś poprzewracało" - myślę
że tak noże pisać tylko jakiś "bezmózgowiec".
Oficer prasowy brygady mówiąc o szkoleniach, nic nie wspomina o lotach na małej wysokości bezpośrednio nad budynkami mieszkalnymi. Można tak wyznaczyć obszar lotów aby uciążliwość dla mieszkańców była jak najmniejsza.
Do treningów jest też cały obszar Zatoki Gdańskiej-Puckiej. Ostatnio doszedł też hałas od trenujących samolotów Red Bul. Trochę tego dużo jak na ten obszar Gdyni-Kosakowa. Red Bul niech trenuje nad Wiczlinem-Chwarznem.
Trochę dobrej woli. Ciekawe czy wojsko płaci opłaty za przekroczone normy hałasu, a powinno i na co te pieniądze idą-a powinny być przeznaczone na infrastrukturę najbardziej poszkodowanych osiedli np. na rondo trasy Kwiatkowskiego i płk. Dąbka....- 10 6
-
2014-07-25 00:41
i wymianę okien dla mieszkańców, an dźwiękoszczelne
- 0 0
-
2014-07-24 08:48
Ale tam jest wieś
Biedni piloci ...
- 1 2
-
2014-07-24 08:51
Kto sie kazał budować
Lotnisko na Babich Dołach Kosakowo jak zwał tak zwał jest od kąd pamiętam. Nikt nikogo nie zmuszał do zakupienia działki w okolicy lotniska.
Ja tam tęsknie za MIGAMi miło było popatrzeć :)
Jeździło sie latem na Rewe a oni śmigali blisko wody czad- 5 7
-
2014-07-24 09:03
Gdańszczanin
Sam mieszkam w okolicach pruszcza gdańskiego ijak cos nie pasuje to Pan Paweł zawsze moze sie przeprowadzić, nikt Go n Babich Dołach nie trzyma
- 3 5
-
2014-07-24 09:05
Ano właśnie - ludzie, takie sa minusy mieszkania blisko lotniska ... mnie przynajmniej się tak wydaje, że ma to wpływ zarówno na ceny jak i na warunki i wygodę.
- 4 2
-
2014-07-24 09:09
kiedyś przecież muszą ćwiczyć. Nierobią tego całą noc. Jak zamieszkałam na pogórzu to też się wściekałam bo dosłownie nad moim wieżowcem latają wieczorem - minął rok i się przyzwyczaiłam a raczej "pogodziłam". Mimo tego że w tym czasie urodziły mi się dzieci które potrafiły sie budzić od chałasu- też się przyzwyczaily. Zawsze można na wieś się przeprowadzić :) Nieprzesadzajmy.
- 3 4
-
2014-07-24 09:20
pokrzywdzeni
Przykro się czyta Wasze opinie. Problem jest widoczny nie dla mieszkańców Gdyni i ich dzielnic jak Babie Doły czy Obłuża tylko Kosakowa, Pierwoszyna itp. W sumie to nie potrzebnie temat został poruszony na portalu Trójmiasto, bo ludzie z "trójmiasta" nie wiedzą o co chodzi. Tutaj jedynie Wójt gminy Kosakowo jest w stanie interweniować. I NIE, nie będę przeprowadzać się to zapluskwionego Trójmiasta, gdzie w blokach to jest robak na robaku - taki syf w mieście. Na osiedlach patologia. Strach samochód pod blokiem zostawić, bo albo Ci go porysują, albo stukną - Mieszkałam to wiem. Teraz mam swoją chawirę delux. Chcę mieszkać tu gdzie mieszkam, ALE na litość boską niech nie latają o 23!
- 8 3
-
2014-07-24 09:31
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie dość że skwar okrutny, to jeszcze odpocząć nie można bo hałasują !!!!!!!!!!!!! Ludzie litości !
- 6 3
-
2014-07-24 09:37
Masakra (1)
Jak ktoś taki mądry ze to popiera to niech się tu wprowadzi , na czas ich manewrów !
- 7 4
-
2014-07-24 23:14
z chęcią
z chęcią tylko proszę jaszcze mieszkanie z widokiem na te helikoptery
- 1 0
-
2014-07-24 10:11
Od wczoraj to nie wojsko ćwiczy to redbull na wiertarkach latają
Wojsko w tym tyg ćwiczy nocą i prawie tego nie słychać. Od wczoraj nad głową lata coś małego i to przez 10 godzin jakby wiertarka rzęziła. Dzieki za taką imprezę ale my mieszkańcy tego nie zamawialiśmy. Czyżby wybory się zbliżały i znowu kosztem ludu podniebne igrzyska zachciało się urządzać? Brawo.niech nad oknem zleceniodawców latają.
- 5 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.