• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lotnisko w Rębiechowie bije kolejny rekord

Marzena Klimowicz-Sikorska
15 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Rozbudowa lotniska idzie pełną parą. Rozbudowa lotniska idzie pełną parą.

W czwartek, 18 listopada, na trójmiejskim lotnisku w Rębiechowie wyląduje dwumilionowy pasażer w tym roku. To rekord wszech czasów, ale ambicje lotniska są jeszcze większe. Jak przyznaje sam prezes lotniska - "Wciąż uczymy się latać".



Czy Trójmiejskie lotnisko ma szansę stać się ważnym punktem przesiadkowym na lotniczej mapie Europy?

Cztery lata temu lotnisko im. Lecha Wałęsy w Gdańsku Rębiechowie świętowało pierwszego milionowego pasażera, obsłużonego od początku roku. 18 listopada władze lotniska będą miały kolejny powód do otwarcia szampana, gdyż to właśnie tego dnia na lotnisku ma zostać obsłużony dwumilionowy pasażer. Ambicje portu są jednak większe, otwarcie w 2012 r. nowego terminalu ma zbliżyć lotnisko do 5 mln pasażerów odlatujących i przylatujących w ciągu roku.

- To infrastruktura, która właśnie powstaje, a więc drugi terminal, droga kołowania i płyta postojowa pozwoli nam za kilka lat obsłużyć w jednym roku blisko 5 mln pasażerów - mówi Tomasz Kloskowski, prezes zarządu Portu Lotniczego w Gdańsku. - Kiedy to nastąpi, w dużej mierze zależeć będzie od tego, jak rozwijać się będzie ruch lotniczy, czyli pośrednio - jak będzie rozwijał się region.

Z każdym tygodniem widać, jak rośnie nowy terminal. Niedługo zakończą się roboty żelbetowe, lada dzień ruszyć ma budowa słupów i stelażu dachu, który kształtem będzie przypominał morskie fale. Jak na razie prace idą zgodnie z harmonogramem, wyprzedzając go nawet o kilka tygodni. - Montaż konstrukcji stalowej przypada na okres zimowy, nie wiemy, jakie będą wówczas panować warunki, czy prace będą mogły przebiegać na zewnątrz, czy będą potrzebne namioty. Jednak na razie jesteśmy spokojni, bowiem jeśli chodzi o terminal, mamy nawet trzy tygodnie wyprzedzenia, a w przypadku płyty postojowej i drogi kołowania dużo więcej - dodaje prezes.

Zmiany nie ominą też Terminala 1, którego parter zostanie niemal całkowicie przebudowany. Docelowo zostać ma tylko punkt wypożyczania samochodów i punkt informacji turystycznej.

- Będziemy tam sporo burzyć, dzięki czemu zyskamy większą przestrzeń. Obecnie, jak przylatują pasażerowie spoza strefy Schengen, dochodzi do sytuacji, że czasem muszą nawet stać na zewnątrz budynku. A przy taśmociągach z bagażami zdarzają się dantejskie sceny. Dlatego docelowo na parterze do momentu dobudowania brakującej części terminalu będą znajdować się przyloty - wyjaśnia Tomasz Kloskowski.

Terminal 2 będzie wyposażony w najnowocześniejszy w Polsce system odprawy bagażowej. Zamiast awaryjnych taśmociągów, które blokują się już w momencie, gdy paski od bagaży wkręcą się w którąś z rolek, będą wózki.

- Ten system przypomina trochę rollercoaster - po sieci torów będą jeździć wózki. Każdy z takich "wagoników" będzie dedykowany jednej walizce. Po wpisaniu rejsu wózek przejedzie przez prześwietlarkę, a potem w odpowiednie miejsce, gdzie zostanie zrzucony bagaż, który następnie trafi razem z innymi do określonego samolotu - wyjaśnia Tomasz Kloskowski.- W przypadku, gdy jeden z wózków się zepsuje, zostanie on natychmiast zepchnięty, a bagaż ręcznie przeniesiony we właściwe miejsce. Ten system zapewnia większą przepustowość, większą kontrolę nad bagażem, a także mniejszą awaryjność.

To nie jedyna nowość. Całe lotnisko będzie wyposażone w centralny system bezpieczeństwa, a więc dodatkowe bramki i prześwietlarki rentgenowskie, które mają usprawnić odprawę pasażerów. Po wprowadzeniu systemu nie będzie już podziału na strefę Schengen i non Schengen, każdy pasażer będzie wchodzić do jednej centralnej kontroli, gdzie będzie znajdować się dziewięć stanowisk z odprawą. Przewidziano też dodatkowe stanowiska dla pasażerów odwiedzających Gdańsk w związku z Euro 20102. - Teraz mamy po jednej i drugiej stronie Schengen po trzy bramki, z których wykorzystywane są dwie, ponieważ Straż Graniczna nie ma wystarczająco dużej ilości pracowników, przez co mamy wieczne korki przy odprawie - wyjaśnia prezes.

Czy nowoczesne systemy bezpieczeństwa zmniejszą liczbę fałszywych alarmów, których efektem jest ewakuacja całego terminalu, a w konsekwencji opóźnienie odlotów? - Nikt na razie nie wymyślił jednego skutecznego sposobu, zapobiegającemu fałszywym alarmom. Na dużych lotniskach możliwe jest wyłączenie strefy, gdzie znajduje się porzucony bagaż. "Stary" terminal jest na tyle mały, że ta strefa obejmuje go w całości. Na nowym jednak będziemy już stosować tę metodę, jednak i tak wolimy chuchać na zimne, bo na kilkaset fałszywych alarmów może się trafić jeden prawdziwy - dodaje prezes lotniska.

Zdecydowaną większość alarmów wszczynają sami pasażerowie, którzy zamiast wyrzucić nadbagaż, wolą porzucić go w reklamówce na terenie lotniska.

- Jako naród wciąż uczymy się latać, a latamy masowo dopiero od 2004 r., czyli od momentu wejścia do Unii Europejskiej. Wcześniej latali tylko bogaci, teraz lata każdy, kto chce. Myślę, że jesteśmy dopiero w piątej klasie szkoły podstawowej, jeśli chodzi o "naukę" latania. Pasażerowie muszą się nauczyć, że nadprogramowej bielizny, którą biorą, a którą my znajdujemy potem w porzuconych na lotnisku reklamówkach, się w ten sposób nie pozbywa, a normalnie wyrzuca się do kosza. W efekcie wzywana jest policja, straż pożarna, służba celna, pogotowie, nawet saperzy, cały terminal jest ewakuowany, loty opóźnione, a pozostali pasażerowie zdenerwowani. Wiele mamy jeszcze w tej kwestii do nadrobienia - mówi prezes Portu Lotniczego.

Miejsca

Opinie (128) 8 zablokowanych

  • Panie Kloskowski weź się za zarządzanie a nie zrzucanie winy na Straż Graniczną!!! (2)

    Po pierwsze to stanowiska kontroli bezpieczeństwa otwierane są w zależności od natężenia ruchu pasażerskiego i w chwilach gdy odlotów jest najwięcej pracują 3 stanowiska na każdej ze stron. Po drugie kto pozwala na kumulacje lotów, tzn. jednocześnie odlatuje 3-4 duże samoloty po 180 pasażerów. Choćby było i 5 stanowisk to i tak nie są one w stanie "przerobić " takiej ilości pasażerów jednocześnie. Po takiej kumulacji przez pół dnia latają pojedyncze samoloty gdzie do kontroli osób wystarczą 2 stanowiska. Proponuję zająć się racjonalnym planowaniem rozkładu lotów a nie zasłaniać się Strażą Graniczną która pracuje nieodpłatnie na rzecz portu.

    • 8 2

    • ja bym tam ZASŁONIŁ straż graniczną i byłoby przyjemniej

      • 1 0

    • Planowaniem lotów zajmują się specjaliści poszczególnych przewoźników, a nie lotnisko

      Skoro lotnisko deklaruje gotowość obsługi danej liczby pasażerów, to nie zmiłuj... zresztą momenty większego natężenia ruchu dotyczą każdego lotniska i nie ma w tym nic dziwnego, że np. o 8 rano pełną parą pracuje 10 stanowisk obsługi, a o godzinie 11 - tylko 3.

      Co do SG to osobna bajka. Jakoś na świecie dają sobie radę pracownicy cywilni, ale oczywiście Gdańsk musi pracować jak w stanie wojny i straszyć pasażerów uzbrojonymi i szorstkimi w obyciu wojskowymi...
      Na plus, że od jakiegoś czasu ich stosunek do pasażerów nieznacznie się zmienia, ale w tym tempie i za 10 lat nie osiągną zadowalającego poziomu

      • 1 0

  • Straż Graniczna nie ma pracowników??? (1)

    "Straż Graniczna nie ma wystarczająco dużej ilości pracowników, przez co mamy wieczne korki przy odprawie - wyjaśnia prezes" - Panie prezesie przejdź się pan do bufetu ;-)

    • 7 2

    • bufet ?

      5 zeta za malutka wodę sodową ! To dopiero Europa !

      • 0 0

  • Nie ma to jak powrot do domu po dlugiej i meczacej podrozy

    Pierwsza osoba, ktora spotykamy po przylocie to pracownik lotniska, jego uprzejmosc i cieply usmiech - bezcenne!

    • 3 0

  • Piszczie prawdę...

    Po co te wszystkie zachwyty związane z lotniskiem. To jakaś paranoja...lotnisko rośnie w potęgę? chyba dla człowieka z zewnątrz! Spójrzcie co się dzieje z kadrą i ze zwolnieniami Agentów. Od miesiąca września zwolnionych zostało 8 osób...i to nie ze względu na złą pracę tylko na przestój i zmniejszona ilość lotów!

    • 2 0

  • sg

    Jeszcze trochę i nie będziie straży granicznej na lotnisku i zobaczymy czy będzie lepiej

    • 1 0

  • Czy prezes Kloskowski skonczyl podstawowke?

    Wagonik bedzie dedykowany walizce?

    Co to za jezyk?

    • 0 0

  • Panie prezesie Kloskowski proszę pomyśleć zanim Pan palnie głupotę na temat pracy SG!

    Obecny nowy prezes portu lotniczego ma tak dużo pracy, że nawet nie wie co się dzieje na jego podwórku. Myli bramki magnetyczne z urządzeniami rtg do prześwietlania bagażu kabinowego, ale uważa się za znawcę tematu i obarcza winą SG. Natomiast kolejki pasażerów biorą się stąd, że: 1) terminal jest zbyt mały by w jednym czasie pomieścić pasażerów lecących w trzech i więcej kierunkach (po około 180 osób na każdy samolot), 2) pasażer odprawiony w check-in zamiast udać się do kontroli bezpieczeństwa, zwleka z tym do ostatniej chwili, a potem podobnie jak inni nie myślący narzeka jeszcze, że musi stać w długiej kolejce, 3) loty nie są planowane racjonalnie - po kilka samolotów o tym samym czasie wylotu nie zwracając uwagi na możliwości przerobowe z zachowaniem procedur bezpieczeństwa.
    Pozdrawiam Panie prezesie. Zapraszam na odwiedziny do strefy schengen i non-schengen, bo najwyraźniej tam Pan jeszcze nie był.

    • 5 1

  • Ano dużo,lata - powiem dużo !

    Panie Dyrektorze Kloskowski , Pański poprzednik obiecywał nam mieskańcom Matarni podczas spotkań Prezydenckich , że taki moloch jak Rębiechowo czyjego by tam imienia nie było ale napewno ,nie WALESY bo takiego nie ma, że pamięta
    o mnieszkańcach Matarnii o łomocie jaki panuje w domach jak przylatują
    jatiębie /co tydzień/ o ekranach dzwiękochłonnych wzdłuż pięciopasmowej
    jezdni do lotniska i co ? mamy nowego dyrektora ,nowe plany a u nas na wsi
    bez zmian, ani do osiedla dojechać /godzinę z Gdańska/ ani się wydostać/
    godzinę do Gdańska , smutno i głupio jakoś nie cieszyć się a płakać się chce !

    • 3 0

  • NIE JEST TAK ZLE (1)

    DOBRE LOTNISKO . PAMIETAM 20 LAT TO BYL TYLKO BARAK. NA CALYM SWIECIE LOTNISKA TO NIE SA TANIE MIEJSCA I ZA WSZYSTKO TRZEBA PLACIC KILKA RAZY WIECEJ. WSZYSTKO KOSZTUJE PRAWDZIWE PIENIADZE.W KONCU BIEDNI LUDZIE NIE LATAJA TYLKO TLUKA SIE OSOBOWYM ALBO PEKAESEM. SLUZBA GRANICZNA TO W POLSCE WOJSKOOOOO WOP. W DUZO KRAJACH TO JEST WYDZIELONA FORMACJA I SA BARDZIEJ PROFESJONALNI ALE ZARAZEM BARDZIEJ STRYKT, BIORA WSZYSTKO POWAZNIE I NIE MA Z NIMI ZARTOW. Z NASZYMI WOPISTAMI TO LUDZIE GRAJA W BAMBUKO. TAKIE NUMERY BY NIE PRZESZLY W INNYCH PORTACH.

    • 1 0

    • błąd. Straż graniczna od kilkunastu lat nie jest formacją wojskową. Podlega MSWiA czyli to taka upośledzona policja. A mundury mają bo groźnie wyglądają podczas sprawdzania paszportów.

      • 1 0

  • Może by rozbudowali w końcu terminal ?

    Bo jak narazie nic się nie dzieje...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane