• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Ludzie, siadajcie w autobusach!"

Marek
5 sierpnia 2024, godz. 07:00 
Opinie (196)
Zdaniem naszego czytelnika tłok w pojazdach komunikacji miejskiej tworzymy często sami, bo wszyscy tłoczymy się w środkowej części, przy drzwiach i nie przechodzimy w bok, nawet jak jest tam pusto i wciąż są wolne miejsca siedzące. Zdjęcie poglądowe. Zdaniem naszego czytelnika tłok w pojazdach komunikacji miejskiej tworzymy często sami, bo wszyscy tłoczymy się w środkowej części, przy drzwiach i nie przechodzimy w bok, nawet jak jest tam pusto i wciąż są wolne miejsca siedzące. Zdjęcie poglądowe.

Przez to, że wielu pasażerów rezygnuje z siadania i nie zajmuje wolnych miejsc, w autobusach tworzy się niepotrzebny tłok. Tak twierdzi czytelnik Trojmiasto.pl, pan Marek. Jego zdaniem siadanie w pojazdach komunikacji miejskiej pozwoliłoby zwiększyć komfort nie tylko samych siadających. Poniżej publikujemy jego list.



Czy zajmujesz miejsce siedzące w komunikacji miejskiej?

Wiem, że dla wielu osób może to zabrzmieć absurdalnie, bo przez lata wszystkich nas karmiono przykazaniem: "ustępuj miejsca w autobusie", ale czasem chcemy dobrze, a powodujemy przez to tylko więcej problemów.

Dojeżdżam codziennie autobusem do pracy i bardzo często widzę dokładnie ten sam widok: ludzie stłoczeni niedaleko wyjścia z pojazdu tak, że niełatwo ruszyć się, a kawałek dalej jest całkiem sporo wolnych miejsc siedzących.

Często zresztą wśród tych stłoczonych przy drzwiach widzę osoby starsze, które ewidentnie spoglądają na miejsca siedzące kilka metrów dalej, ale wstydzą się, a może po prostu nie mają siły, aby przepychać się w ich kierunku. Stoją więc jak inni.

Ba, już nie raz i nie dwa widziałem, jak takie osoby - przez tłok przy drzwiach i w środkowej części autobusu - nie miały się nawet czego złapać, gdy pojazd przyśpieszał lub hamował i zwyczajnie upadały, albo wpadały na innych stłoczonych pasażerów.



Domyślam się, że powody, dla których ktoś nie siada w autobusie, choć ma wolne miejsce, są różne.

Jeden nie siądzie, bo chce zostawić miejsce dla kogoś, kto będzie go bardziej potrzebować. Inny nie siądzie, bo przecież jedzie tylko trzy przystanki, więc co będzie siadał. Kolejny myśli o tym, że jak siądzie, to będzie miał później większy problem z dopchaniem się do drzwi.

Paradoksalnie problem ten jest większy, gdy przy drzwiach i w środkowej części autobusu jest tłok, bo nawet osoby chcące usiąść, nie mają jak dostać się do wolnych przecież miejsc.

Aktualny rozkład ZKM w Gdyni



Dlatego apeluję: gdy jedziecie autobusem i są wolne miejsca, to siadajcie!

Nawet jak wysiadacie za dwa-trzy przystanki. Ktoś przejdzie dzięki temu w głąb pojazdu, ktoś inny będzie mógł dojść do jeszcze dalej oddalonego miejsca, a koniec końców - tłok będzie mniejszy i łatwiej będzie wam też z autobusu wysiąść za te kilka przystanków.

A nawet jak nie ma miejsc siedzących, to przejdźcie kawałek w bok, nie stójcie wszyscy przy drzwiach.

Aktualny rozkład ZTM w Gdańsku

Marek

Opinie (196) ponad 20 zablokowanych

  • Hahah

    Nikt mi nie będzie rozkazywać czy i gdzie mam usiąść. Po menelach zajmować miejsca nie zamierzam

    • 2 0

  • Pewien niewidomy mlodzian sobie usiadl, ale pechowo i o 6 rano, go posadzili

    Przestraszyl policjantke i ja molestowal, a przeciez tylko pytal po swojemu, bo naglosnienie sie zepsulo w autobusie.

    • 0 0

  • Wystarczy wsiąść rano do 256. Smród od potu nie myjących się ludzi, niektórzy to jadą codziennie w tej samej koszulce,wyziewy niestrawionego alkoholu i papierosów.Czekajac na autobus machnie sobie piwko na schodach za przystankiem Sandomierska.Łachy brudne od kleju,zaprawy i siada taki jeden z drugim na tym siedzeniu to nie dziwne, że ludzie się brzydzą.

    • 2 1

  • Przykro mi, ale nie.

    W pracy siedzę przy biurku przez kilka godzin. W tramwaju chcę stać, ponieważ tego domaga się mój 30 letni kręgosłup. W godzinach szczytu nie ma "wolnych krzesełek", ludzie stoją jeden na drugim, w wielu miejscach nie ma się nawet czego przytrzymać (kobieta, 1,59m wzrostu, nie dosięgnę do sufitu, sorry). Zajmuję jak "najlepsze" miejsce stojące (nie przy drzwiach) i mam nadzieję, że nie stratują mnie młodziaki ze szkół średnich, którzy bujają się na wszystkie strony.

    • 2 1

  • Ta stoją przyklejeni do drzwi

    Jakby miała ich te dziesiąt sekund zbawic do wyjścia. Wszystko fajnie tylko, że czujnik nie pozwala wtedy na zamknięcie drzwi i tracimy parę minut zanim ktoś jeleniom krzyknie, że trzeba się odsunąć

    • 1 1

  • drogi autorze czytelniku - moje ciało moja sprawa

    wypi....lać, siedzenie jest niezdrowe, lepiej stać, ja dbam o kręgosłup w ten sposób, no i elo

    • 2 1

  • Własny samochód (1)

    Najlepsza opcja i mówię o tym od lat. Najszybciej, najwygodniej, najtaniej :)

    Nikt mi nie zajmie miejsca.

    Miejsce nie jest obszcz*ne.

    Własna muzyka albo audiobook.

    Towarzystwo tylko takie jak wpuszczę do środka.

    Szybciej niż komunikacją miejską.

    Klimatyzacja ustawiona tak jak lubię.

    Korki i tak te same jak jadąc komunikacją.

    Transport od punktu do punktu - bez konieczności czekania na autobus/tramwaj i bez dochodzenia do przystanku.

    • 0 0

    • Nie uwzględniasz jednego...

      Dzielisz ulice z takimi samymi i**otami, jacy podróżują komunikacją miejską. Przy czym każdy, dodatkowo, prowadzi 1+ tonowe żelastwo. Oni codziennie rozwalają się na obwodnicy, gdzie trzeba tylko jechać prosto. Ja nie czuję się zbyt bezpiecznie z tą świadomością.

      • 0 0

  • Kierowcy autobusów

    Dzisiaj jechałam autobusem lini 162 , kierowca jechał jak wariat , wszyscy musieli mocno się trzymać , bo na całej trasie przekraczał znacząco prędkość i potem musiał mocno hamować a ludzie niech latają po całym autobusie a co tam .Na 50 przecież można jechać 70

    • 1 0

  • Hahaha

    Siadać na tych oszczanych, osranych, wiecznie brudnych siedzeniach? Podziękuje, nie pozdrawiam

    • 2 0

  • to się dostosujcie i zróbcie więcej miejsc stojących

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane