• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ludzkie kości na PG

4 marca 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Nietypowe znalezisko na Politechnice Gdańskiej: w czasie prac remontowych w budynku przy ulicy Narutowicza, pod posadzką odkryto ludzkie kości.

Na miejscu wykonano badania pod nadzorem prokuratora, biegłego z zakresu medycyny sądowej oraz technika kryminalistyki.

- Budynek Politechniki powstał w 1968 roku. Teraz, podczas prac budowlanych na linii fundamentów znaleziono ludzkie piszczele. Kości są stare, a świadczy o tym brak tkanek i rozległe uszkodzenia. Według wstępnej oceny wieku, kości te mają nie mniej niż 15 lat - mówi Adam Atliński z biura prasowego Komendy Miejskiej w Gdańsku.

Policja wszczęła postępowanie w tej sprawie, akta przekazano do Prokuratury Rejonowej w Gdańsku. Na polecenie prokuratora, kości przewieziono do Zakładu Medycyny Sądowej Akademi Medycznej w Gdańsku. Zostaną teraz poddane dokładnej ekspertyzie, która pozwoli dokładniej określić, kiedy znalazły się tam, gdzie je odkryto.
Czy możliwe jest, że odkryto ślady popełnionego przed laty morderstwa? O tym policja na razie nie chce mówić:

- Wszczęto postępowanie. Będziemy wyjaśniać skąd i w jakich okolicznościach oraz dlaczego te kości znalazły się pod posadzką budynku Politechniki... W tej chwili, nawet jeśli taki wątek byłby brany pod uwagę, jest za wcześnie, by o tym mówić. Na pewno śledczy, którzy zajmują się tą sprawą będą badać kilka wątków - wyjaśnia Adam Atliński.

Prawdopodobnie jednak kości znalazły się w tym miejscu z bardziej prozaicznego powodu. Pod koniec wojny na terenie uczelni znajdował się szpital polowy, a w pobliżu był cmentarz.

Kości mogą pochodzić z okresu II Wojny Światowej. Wstępne badania wykazały jedynie, że mają nie mniej niż 15 lat. Mogły się tam zatem znaleźć o wiele wcześniej.
Hit FM

Opinie (27)

  • nie są takie chyba stare - sesja dopiero za nami a to z pewnością polegli studenci

    ;)

    • 0 0

  • 1968 ?

    Ciekawe o jakim to budynku mowa... Tylko te z lat 1900-1904 mogą pamiętać cmentarze i wojenny szpital polowy...

    • 0 0

  • Ja proponuję udać się na lepsze znalezisko na "polibudzie"

    8 marca (w dzień kobiet) można będzie znaleźć tam robotę, praktykę, czy wziąć udział w darmowych szkoleniach prowadzonych przez profesjonalne firmy.

    Myślę, że "Dni Kariery" są bardziej godne uwagi, niż jakieś kości, przypuszczalnie z II wojny...

    • 0 1

  • Może było tak.

    Budowa w 1968 r. Przydziały na materiały. Kierownik budowy z inspektorem wywożą cement na swoje działki. Młody absolwent budownictwa odbywający tam praktykę, nie może się z tym zgodzic. Mówi im, że tak nie można. To trzask prask wrzucili go do wykopu i zalali betonem. I spokój.

    • 1 0

  • Wykładowca

    To pewnie jakiś wykładowca, który nie chciał przepuścić biednego studenta:D

    • 0 0

  • a siekiera gdzie jest

    poszukajcie jeszcze siekiery , może narzędzie zbrodni leży gdzieś niedaleko :)

    • 0 0

  • Czaszki są?

    Te z cmentarzy? Ah sory to miało być na AMG.

    • 0 0

  • Ludożerca podczas obiadu rzekł: to mięso jest nieludzkie!

    • 0 0

  • Jesteście niepoważni.

    Strasznie niepoważni sa moi poprzednicy robiąc sobie jednym słowem mówiąc jaja! To poważne dość odkrycie, ponieważ niewiadomo narazie skąd wziął sie tam szkielet! Jeśli to pozostałości po cmentarzysku, to ktoś musiał je tam przenieść, bo same pod posadzkę nieweszły. Tylko kto i po co miałby to robić? Jeśli natomiast było to jakieś zabójstwo, to może takich ciał jest więcej? A może to przypadek taki jak w szpitalu w Tworkach pod Warszawą, gdzie w pobliskim szpitalu mordowano ludzi( najczęsciej otruwając ich), tylko dlatego, że brakowało miejsca dla nowo przywiezionych pacjentów, a rodziny zamordowanych dowiadywały się o "tajemniczej śmierci" swoich bliskich po kilku miesiącach! Myślę,że prokuratura powinna to jak najszybciej wyjasnić!!!

    • 0 0

  • Nom..w koncu prokuratura taka znudzona..panie i panowie pracuja tam w ekspresowym tempie z efektywnoscia siegajaca 140% ... "niech sie jak najszybciej ta sprawa zajma"...to moze sie rozwiaze za jakies 3 dekady...a moze bedzie okazja powolac komisje sledcza.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane