• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ludzkie szczątki na gdyńskiej plaży

neo
17 stycznia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Kępa Redłowska kryje w sobie wiele tajemnic. Kępa Redłowska kryje w sobie wiele tajemnic.

Dwa ludzkie szkielety znalazł gdynianin spacerujący po plaży po niedzielnym sztormie.



Szkielet leżał częściowo zagrzebany w piasku. Od razu widać było, że to nie przypadkowe kości, bo widoczna była także czaszka. Najprawdopodobniej kości odsłonięte zostały przez sztorm, który w niedzielę nieco podmył plażę w Redłowie i Orłowie.

Spacerowicz powiadomił policję, która na miejscu pojawiła się wraz z technikami kryminalistycznymi oraz biegłym w zakresie medycyny sądowej.

- W uważnym odkopywaniu szczątków pomogli nam gdyńscy strażacy. Gdy odsłonili szkielet, okazało się jednak, że to nie wszystko. Tuż pod nim zagrzebany był jeszcze jeden - mówi Michał Rusak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

Na razie nie wiadomo jak długo szczątki przeleżały w piasku. Nie można też określić przyczyny śmierci. Najprawdopodobniej to kości z okresu II wojny światowej, ale określą to dokładnie pracownicy Zakładu Medycyny Sądowej w Gdańsku, dokąd szczątki zostały przewiezione.

W połowie grudnia ludzkie kości znaleziono podczas budowy przejścia dla pieszych pod torami na Oruni. W sierpniu ubiegłego roku ludzkie szczątki z okresu II wojny światowej odkryto także w Kokoszkach, gdzie powstaje fabryka firmy Weyerhauser.

O tym, że na co dzień stąpamy po nekropoliach sprzed lat świadczy też odkrycie płyty nagrobnej podczas rozbudowy ul. Słowackiego przed dwoma tygodniami. Mogła być ona nawet potraktowana jako... kruszywo do utwardzania drogi, budowanej przed laty.
neo

Opinie (190) ponad 20 zablokowanych

  • historia

    poczekamy zobaczymy kto wie ten nie pisze ale szacunek się należy pozdrawiam

    • 0 0

  • ps

    należy się Zwiastowic co ssie stało a nie domniemywać

    • 0 1

  • TATUŚ?

    • 0 0

  • I MAMUSIA?

    • 0 0

  • a jak to byli, żydzi, to nie można z piasku wydobyć, tam juz musza zostać na zawsze. Tak było na Nowatorów w Gdańsku. Ale rabin powiedził, że jak go się poprosi to ( za drogną opłatą) zewzoli na przeniesienie kości w inne miejsce. Może warto zapytac Rabina.

    • 1 0

  • Wieczny odpoczynek

    Jak w tytule

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane