- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (468 opinii)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (72 opinie)
- 3 Szybko odzyskali skradzione auto (61 opinii)
- 4 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (52 opinie)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 6 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (206 opinii)
Luksusowe Śródmieście, czyli koniec Gildii
Miasto ogłosi w kwietniu międzynarodowy konkurs na zagospodarowanie Targu Rakowego i Siennego. A ze zwycięzcą założy spółkę. - Liczymy, że w końcu odczarujemy ten teren - mówią urzędnicy.
Próby zagospodarowania śródmieścia prowadzone są od lat. To również jedna z niespełnionych obietnic wyborczych prezydenta Pawła Adamowicza. Według władz Gdańska Targ Rakowy i Sienny to idealne miejsce na apartamentowce, hotel, biurowiec, podziemne parkingi czy handel. Plan dopuszcza każdą funkcję. Ma też pojawić się nowy przystanek SKM.
W 2000 r. podpisano już nawet list intencyjny z holenderską firmą ING Real Estate, która kosztem 200 mln euro miała zmienić te pięć hektarów w pobliżu Starego Miasta w luksusową dzielnicę. Przygotowany przez inwestora projekt oprotestowało jednak Stowarzyszenie Konserwatorów Zabytków.
Za niedopuszczalne uznano zakrycie kanału Raduni oraz budowę 70-metrowego wieżowca w pobliżu Targu Rakowego i zabudowę na Targu Siennym. Efekt - Holendrzy wycofali swoją ofertę.
W ub. roku zaś te same grunty gmina zaoferowała w konkursie w zamian za dofinansowanie rozbudowy gdańskiego magistratu położonego tuż obok, przy ul. Nowe Ogrody. Ale żaden z projektów nadesłanych na konkurs architektoniczny nowego magistratu nie spełnił oczekiwań gdańskich urzędników.
- Liczymy, że w końcu odczarujemy ten teren - mówi Iwona Bierut, szefowa wydziału polityki gospodarczej gdańskiego magistratu. - Chcemy założyć z inwestorem spółkę, do której aportem wniesiemy grunt. Ta ziemia to w skali miasta rarytas.
Jego wartość szacuje się na kilkadziesiąt mln zł. Aktualna wycena zostanie podana w dniu ogłoszenia konkursu. W pierwszym etapie najważniejsze mają być doświadczenie i możliwości finansowe firm. Na tej podstawie miasto dopuści wybranych inwestorów do kolejnych etapów, których głównym punktem będzie opracowanie projektu architektonicznego.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, budowa ruszyłaby w połowie przyszłego roku. Urzędnicy liczą, że najnowszy pomysł na zagospodarowanie tej części miasta w końcu zakończy się sukcesem.
Jest tylko jeden problem - Gildia Kupców Gdańskich, czyli hala targowa przy Targu Siennym. Miasto przygotowało dla kupców nową lokalizację - 0,8 ha tuż przy hali Olivia.
Przez lata przedsiębiorcy lansowali własny projekt na zagospodarowanie obszaru, którego granice wyznaczają ul. 3 Maja, Hucisko, Armii Krajowej i Wały Jagiellońskie. Ale miasto nie było zainteresowane.
W końcu przystali na przeprowadzkę i propozycję powołania z miastem spółki prawa handlowego. Warunek - celem inwestycji ma być m.in. cel publiczny. Czyli gmina w obiekcie o pow. 13 m kw otrzyma powierzchnie biurowe. Kością niezgody jest umowa wspólników, która mówi, że jeśli spółka nie zostanie powołana w ciągu trzech miesięcy od jej podpisania, Gildia rezygnuje z gruntu i traci równocześnie prawo do targu.
- Nie możemy się na to zgodzić - mówi Sławomir Gryczka, prezes Gildii Gdańskiej. - Niepowołanie spółki może nastąpić nie z naszej przyczyny. Dlaczego wtedy mamy tracić teren?
Wiesław Bielawski, wiceprezydent Gdańska ds. polityki przestrzennej: - Negocjacje trwają od lat. Nie możemy przedłużać ich w nieskończoność. Kupcy od początku wiedzieli, że terenu, który obecnie użytkują, nie otrzymują na zawsze. Dlatego też umowa na dzierżawę była zawsze podpisywana na czas określony. Zapis o terminie trzech miesięcy jest niezbędny. Inaczej rozmowy o spółce mogłyby zająć kolejne lata, co uniemożliwiłoby jakąkolwiek inwestycję na Targu Rakowym i Siennym.
Opinie (215) 5 zablokowanych
-
2009-02-16 12:31
obietnice wyborcze
dotrzymywanie obietnic wyborczych to jedyna obietnica wyborcza, której polityk nie dotrzyma. Ale czy to go obchodzi?
- 0 0
-
2009-02-16 12:33
...i skończy się jak ostatnio
będą protestować, miasto ogłosi sobie konkurs, ktoś wygra i na tym się skończy...dokumenty schowa się do szafy i powie, że nie ma pieniędzy...Swoją drogą jak w centrum prawie 0,5 mln. miasta mogą być takie rzeczy...A pare takich 'rarytasów' jeszcze jest...dworzec pks, wyspa spichrzów...
- 0 0
-
2009-02-16 12:35
(1)
Parking podziemny-jak najbardziej, blisko i na Starówkę i do urzedów wszelakich, a i centrum przesiadkowe( ZKM, dworzec) niedaleko, jakby ktos chciał skorzystac z opcji dojazdu, parkingów w mieście jak na lekarstwo, na górze moze i centrum handlowo-usługowe, bo najblizsze to Madison i okolice, a w tamtym miejscy raczej posucha.
Apartamentowce? Kompletna bzdura.- 1 0
-
2009-02-16 12:50
nie wiem, czy parking podziemny przy raduni ma sens
- 0 0
-
2009-02-16 12:43
A co dla ludzi?, wszystko dla ELIT
Ludzie w Gdańsku jedzą suchy chleb, na nic ich nie stać, nie wychodzą nawet z domów, pomyślcie o nich, nie wierzycie ale tak jest.Dzisiaj liczy się kasa i wszystko dla bogaczy. Galerie dla snobów.
Przeciętniacy też nic dla nich się nie robi. Miasto wieczorem milknie.- 11 1
-
2009-02-16 12:56
Pawełek
Na całym świecie są tańsze i droższe sklepy. Tak samo z ludźmi - są bogacze i ubodzy. Widać Adamowicz i spółka celuje tylko w tych bogatych, biednieszym nie dając nic w zamian. Widać to najlepiej po podniesieniu czynszów. Wiele sklepów nie jest w stanie tego udźwignąć , czyli czeka je likwidacja na Starym Mieście. Zamiast spożywczych w ich miejsce zapewne Pawełek wprowadzi banki.
Kiedyś i on będzie starszym człowiekiem, a wowczas młody rządzący pokaże mu jego miejsce np. na starej Oruni. Życie przewrotne jest - dzisiaj jesteś z tej strony barykady - jutro możesz być po drugiej stronie- 15 0
-
2009-02-16 13:15
odpowiedź na : "Pawełek" (3)
dla biedniejszych sklepy są na przedmieściach - tak jest na całym świecie, brawo "Pawełek" nareszcie !!!
- 0 11
-
2009-02-16 13:46
(1)
A jakie my mamy sklepy " dla bogatszych"? A jakich my mamy bogatszych, którym jak widac słoma z butów ........
Miasto jest zarówno dla turystów, ale przede wszystkim dla mieszkanców... wszystkich mieszkanców... Sklepy dla biedniejszych to teoria , która nie ma zadnego odzwierciedlenia w rzeczywistości, oprócz umysłow snobów, owszem bywaja ulice z butikami itp., ale pojedyncze ulice a nie cała dzielnica.- 0 1
-
2009-02-16 16:56
Dla biednych ????
Przestańcie gówniarze wyciągać kasę od starych i idźcie do roboty, to zobaczymy w jakich sklepach będziecie kupować!!!!!!!!!!!!!! Nowobogaccy się odezwali!!!!!!
- 6 0
-
2009-02-16 16:31
Ha,ha
Do wielu zachodnich miast nam brakuje, raczej jesteśmy bliżej wioski Gdańsk, tak więc na środku wsi są sklepy dla biednych i bogatych, tuż obok kościoła i komisariatu.
- 2 0
-
2009-02-16 13:42
Jak budowac to tylko w starym sylu
Mam tylko nadzieje ze nie powstanie nic co będzie przypominać budynek LOTU z blacho-szkła
Mam już dość robienia ze starego miasta Żabianki czy Zaspy (betonowe kloce)
Gdańsk ma odbudowane zaledwie 30% zabytków czas zrobić ukłon w kierunku zabytków i budować w starym stylu.- 4 0
-
2009-02-16 14:18
Byłem wczoraj w Sopocoie
Betonowe miasteczko (bunkry powstające po lewej stronie Monciaka)
Gdzie ten kurort, który był?- 4 0
-
2009-02-16 14:31
lepiej
niech sie za wyspe i korki wezma
- 5 0
-
2009-02-16 14:39
HALA 1 noclegownia HALA 2 stołówka :)
- 4 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.