- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (53 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (178 opinii)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (68 opinii)
- 6 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (282 opinie)
Łysy bastion Żubr. "Prace zgodne z wytycznymi"
Wygląda, jakby urósł i zaostrzył kształt, nie ma poszycia i na tym etapie prac bardziej przypomina hałdę w Wiślince niż fragment historycznej fortyfikacji. Mowa o bastionie Żubr i bastionie św. Gertrudy
w Gdańsku, które razem z innymi fragmentami Opływu Motławy przechodzą rewitalizację. Ten widok martwi niektórych mieszkańców. - Inwestycja prowadzona jest według konserwatorskich wytycznych - uspokaja wykonawca.
Celem prac jest, w skrócie mówiąc, uporządkowanie terenu i stworzenie miejsca bardziej sprzyjającego rekreacji. Porządkowana jest zieleń, utwardzane i wytyczane ścieżki piesze, montowane ławki i oświetlenie.
Ze względu na przyrodnicze i historyczne walory tego miejsca nie obyło się bez kontrowersji wokół tej inwestycji, o czym pisaliśmy w lutym - wtedy odbyło się też spotkanie mieszkańców z urzędnikami w tej sprawie.
![Wątpliwości wokół rewitalizacji Opływu Motławy](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3380/150x100/3380542__c_0_36_1024_717__kr.webp)
Oskalpowany Żubr i obawa o charakter tego miejsca
Spacer Opływem Motławy, od strony bastionu św. Gertrudy i bastionu Żubr, może budzić mieszane uczucia. Warto jednak zaznaczyć, że to nie koniec prac. Bastion Żubr wygląda jak usypany na nowo. Zdjęto z niego darń - jest goła ziemia bez trawy i innej roślinności. Niby to samo, ale nie tak samo. Zdaniem lokalnej społeczniczki i byłej menadżerki Śródmieścia Kariny Rembiewskiej w obrębie bastionów przyroda została zniszczona.
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3588/150x100/3588735__c_178_52_534_374__kr.webp)
- Całkowicie zapomniano o tym, że to jest park i że przyroda powinna być w tym miejscu chroniona. To m.in. jedno z największych siedlisk nietoperzy w regionie pomorskim. Ponownie wygrało umiłowanie do betonu, rekonstrukcji oraz symbolicznych drzew w donicach zamiast dążenia do zachowania autentyczności istniejących form historycznych i ochrony dziedzictwa przyrodniczego tego niezwykłego miejsca w sercu Gdańska - mówi gdańszczanka. - Obawiamy się, że ten teren straci swój charakter zielonej ostoi, a wzmożona presja rekreacyjno-turystyczna dramatycznie zuboży bioróżnorodność, która tu objawiała się dotychczas dziesiątkami gatunków ptaków i innych stworzeń. Wszystko to dzieje się na naszych oczach, gdy tyle się mówi o zmianach klimatu i potrzebie zachowania zieleni w centrach miast.
Hydroobsiew i wyostrzone krawędzie nasypów
Zaawansowanie prac nad zagospodarowaniem bastionów nad Opływem Motławy jest duże, a działania na samym bastionie Żubr zmierzają ku końcowi.
- W ostatnim czasie wykonano na tym obszarze hydroobsiew, który jest metodą biologicznej rekultywacji stromych zboczy, trwa jego pielęgnacja - informuje Aneta Niezgoda z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska. - Bastion, zgodnie z wytycznymi Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, został tak wyprofilowany, by jego parametry były najbliższe tym historycznym. W ramach odtworzenia narysów historycznych bastionu wyostrzono krawędzie nasypów pochodzenia naturalnego - kaskady z płotków faszynowych, uzupełnionych madą żuławską oraz pokrytych darniną. Na całym obszarze bastionu pojawi się nowa darń i zieleń. W najbliższym czasie planowane jest wykonanie oświetlenia i montaż małej architektury - dodaje.
Rozpoczęto też prace na bastionie św. Gertrudy. Obecnie usuwana jest tam darń, a niebawem rozpocznie się profilowanie zboczy.
Stylizowane ławki, lunety, tory
Na bastion Żubr prowadzić będą odświeżone ścieżki. Na jego szczycie przewidziano miejsce do rekreacji ze stylizowanymi elementami małej architektury, lunetami czy reliktami armat. Ponadto pojawią się tablice edukacyjne. U podnóża bastionu przewidziano również montaż stojaków rowerowych. U podnóża bastionu wyeksponowano tory.
Koniec prac w listopadzie
Łączny koszt trwających prac budowlanych w obrębie Opływu Motławy to ok. 12 mln zł. Zadanie jest elementem Programu Rewitalizacji w Gdańsku w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020. Zakończenie robót budowlanych planowane jest w listopadzie br. W kolejnych tygodniach przeprowadzone będą odbiory.
Miejsca
Opinie (168) 8 zablokowanych
-
2023-06-20 14:45
WSTYD!!!
Wyglada to potwornie!!
- 6 1
-
2023-06-20 15:38
prokurator i więzienie. To jest totalna demolka przyrody na rzecz betonozy
i wykafelkowanych chodniczków. Czy ci co to tak projektują są chorzy ?
- 7 1
-
2023-06-20 16:54
Jeśli ktoś się zastanawia, czemu w ogóle wzięto się za niepotrzebny "remont" tego obiektu, odpowiadam - bo ktoś musi na tym zarobić.
- 7 1
-
2023-06-20 18:38
Chyba kolega urzędnika miał koparkę bez pracy, bo to nie jest pierwszoplanowa potrzeba na miejskie wydatki
- 6 0
-
2023-06-20 19:00
Obecny Wojewódzki Konserwator Zabytków coraz mniej mi się podoba. Ma dziwaczne pomysły,
nie lubi mieszkańców Gdańska, miasta też... Chyba nadszedł czas aby zmienił pracę.
- 4 1
-
2023-06-20 23:22
Lepiej niech miasto i konserwator otworzy dla ludzi schron bod bastionem sw getrudy!!!!to dopiero bylby hit turystyczny
Bo narazie oczadziali z asp maja tam swoją graciarnie
- 5 0
-
2023-06-21 05:45
Zaleją betonem?
- 3 0
-
2023-06-21 09:46
Hydrologia leży
Najpierw sprytnymi łapkami nabroiła ludność napływająca przez pobliską bramę kolejową a teraz psują systemowo za publiczne pieniądze pod dyktando deweloperów. Nie ma szczęścia to miasto. I najgorzej, że robota po taniości bez należytej wiedzy Państwo inżynierowie: badania nt. napływu słonej wody do Martwej i Motławy są już dawno nieaktualne. Oby tak dalej z taką jakością i wiedzą a rozbabrane długie pobrzeże na głównym będzie wkrótce też do wywalenia.
- 4 0
-
2023-06-21 11:38
A czy będzie tam plac zabaw dla dzieci z huśtawkami i piaskownicą. Miałabym blisko.
- 0 1
-
2023-06-22 09:31
nie rozumiem dlaczego brutalnie zaczeli niszyć ''Kręconą''..fort..dla miejscowych to kręcona która odgrywała i odgrywa wielką rolę w naszym życiu...tu pierwsze kroki na nartach,tu spacery,podziwianie panoramy miasta a nade wszystko przyroda..krzewy,ptactwo...stała i trzymała się tak wiele lat...czy dla latarni i innych akcesoriow warto było burzyć tak wiele ;;domów;; ptactwa a i naszą kręconą? nie podoba mi się to jak i wielu innym
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.