M.W.
2004-08-25 10:02
Bolo i dlatego nie mowie o wreczaniu
pieniedzy do rak ale o umozliwieniu za pomoca
takich dzialan jak darmowe kolonie, polkolonie
normalnego dziecinstwa dzieciom, ktore nie sa
niczemu winne.
2004-08-25 10:07
Tak!I w dodatku ich nie zobaczy, bo mężuś wszystko przepije a mógłby jej chociaż na te pigółki zostawić.
2004-08-25 10:55
Dzieci nie są niczemu winne więc uważam ,że pomoc w postaci dożywiania w szkole jest jak najbardziej wskazana. To, że rodzice nie interesują się dzieckiem bo piją, czy też to, że po prostu nie mają pieniędzy nie znaczy, że dzieciaki mają chodzić głodne. To samo się tyczy organizowania półkolonii czy zakupu książek.
2004-08-25 13:20
scarlet
ty z takim imieniem jesteś za rozdawnictwem??
niby czemu w ogóle są rodziny, których dzieci chodzą głodne??
media trąbią, że miasto zafundowało 5000 posiłków
myśmy zafunodwali a nie miasto
i to bez pytania nas o zdanie
podobno w USA z każdego dolara na opieke społeczną do zainteresowanego dociera 20 centów
ciekawe ile to jest w Polsce?
co wiocha to MOPS
i etaty
i panie znajome wóta burmistrza prezydenta
i kasa reglamentowana w/g widzimisie urzędasa
kto nie skosztował "miłosierdzia gminy" niech lepiej tego no doczeka....
2004-08-25 15:29
Wybacz, ale Twoja ignorancja jest porazajaca. Nie musisz dyskutowac na kazdy zamieszczany temat... zwlaszcza, jezeli dotyczy kwestii, o ktorych nie masz bladego pojecia.
2004-08-25 16:30
Tu galluz akurat masz racje, urzędasy (patrz znajomkowie prez.burm., wójtów, starostów, a i radnych i innych przydupasów) zdominowali pomoc społeczna, ponieważ jest to działka gdzie można dużo załatwić a i wyżywić za darmo i całą rodzine. Natomiast pomija się rolę jaką powinny pełnić organizacje pozarządowe w realizacji programu. Interwecja samorządu, rządu powinna być stymulująca i uzupełniająca dla społecznych inicjatyw, a nie wyręczająca w realizacji zadań własnych. "Niech rozkwita nam sto kwiatów, a my (tz.MOPS)podlewajmy i pielegnujmy te roślinki", "Im więcej będzie tego rodzaju inicjatyw skierowanych do dzieci i młodzieży tym lepiej". Samorządy idą w etatyzacje zwałaszcza dla znajomków a nie tak naprawe w działania i faktyczną pomoc, nie wspomne o kosztach.
2004-08-25 21:44
W Elblągu MOPS nie daje do rąk pieniędzy a coś w rodzaju karty kredytowej z pewną sumą pieniędzy którą można zrealizować w każdym sklepie bez możliwości zakupu alkoholu i sprawa rozwiązana. Poza tym są ludzie którzy chcieli by pracować ale obecny rynek pracy nie pozwala na to więc co ma rodzic patrzec na glodujące dzieci , od tego jest MOPS żeby pomóc , choć wśród bezrobotnych są i nieroby oraz żule to jednak nie można wszystkich wrzucać do jednego wora.
2004-08-26 15:37
Czy ktso czytal ksiazki Niziurskiego z cyklu "Naprzod Wspaniali"? Tam tez byly "Mopsy"! Czyli "miejsca Obserwacji Podejrzanych" czy cos w tym stylu...
2004-08-27 21:58
A może Gallux , tak na próbę rozejrzałbyś się dookoła i znalazł jedną biedną rodzinę, w której ojciec nie pije, nie bije dzieci a i tak nie mają co jeść.Wierz mi i tak bywa. A jak już znajdziesz to kup tym dzieciom komplet książek (stać Cię na wakacje w Sopocie to i na to znajdziesz). Potraktuj to jako zadanie domowe w ramach pracy nad sobą.
PS. Jesteś uzależniony od internetu. Pomyśl o tym.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
