- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (265 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (325 opinii)
- 3 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (206 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (51 opinii)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
Magnesy z "panem Areczkiem" w Gdyni. Radny idzie do prawnika
Magnesy z wizerunkiem Stanisława Derehajły, radnego województwa podlaskiego i byłego wicemarszałka, za kilka złotych można kupić na stoiskach z pamiątkami w Gdyni. Twarz samorządowca kilka lat temu wykorzystano do stworzenia memów o "panu Areczku". I choć do tej pory do całej sytuacji podchodził z dystansem, to po tym, jak ktoś postanowił zarobić na jego wizerunku, zamierza podjąć kroki prawne.
- Memy z "panem Areczkiem". O co chodzi?
- Bohater mema o "panu Areczku" idzie do prawnika
- To wykorzystanie wizerunku
Memy z "panem Areczkiem". O co chodzi?
Same memy najczęściej dotyczą relacji na linii szef-pracownik, w których ten pierwszy np. każe pić podwładnym tańszą herbatę, podczas gdy droższa jest "dla zarządu", oferuje Areczkowi (stereotypowemu pracownikowi "januszeksu") "darmowe nadgodziny" czy zmienia mu stanowisko na "bezpłatny wolontariat".
Bohater mema o "panu Areczku" idzie do prawnika
Mimowolnym bohaterem mema, ze względu na charakterystyczną fizjonomię, stał się Stanisław Derehajło. I choć do tej pory samorządowiec najwyraźniej do sprawy podchodził z dystansem, po tym jak w mediach społecznościowych głośno zrobiło się o sprzedaży jego wizerunku na magnesach (m.in. na satyrycznej stronie Mordor na Domaniewskiej), postanowił podjąć kroki prawne.
- Rozmawiałem z prawnikami i zaczniemy kroki prawne przeciwko producentowi tych magnesów w związku z kradzieżą mego wizerunku. Ktoś przekroczył pewne normy i zarabia na moim wizerunku. Ja się na to nie godzę - powiedział Stanisław Derehajło "Kurierowi Porannemu".
To wykorzystanie wizerunku
Zauważył przy tym z humorem, że można było wybrać jego lepsze zdjęcie.
Dziennikarze "Kuriera" rozmawiali także z prawnikiem, którego zdaniem sprzedaż wizerunku samorządowca na magnesach stanowi naruszenie prawa do prywatności, a w dodatku ich producent czerpie z tego korzyści.
Opinie wybrane
-
2023-08-04 13:04
(6)
i dobrze, z jakiej paki ktoś na zarabiać na moim wizerunku tylko dlatego że jestem memem
- 708 23
-
2023-08-04 17:32
Gdyby mu uczciwie odpalili jego dolę/prowizję/procent
to by nie było problemu. A tak to sami się okazali januszexem
- 30 1
-
2023-08-04 15:24
Z innej beczki.
Kto do diaska coś takiego kupuje? :D Cringe.
- 33 3
-
2023-08-04 14:27
Wcześniej nie wiedziałem że istnieją memy z panem Areczkiemn (3)
Podobnie nie wiedziałem o istnieniu Natali Janoszek ale może jestem jedyny
- 55 12
-
2023-08-04 19:21
Wow! Ale ty jesteś alternatywny o_0
- 7 4
-
2023-08-04 15:02
VVV (1)
Kto to w ogóle kupuje na co i do czego szkoda kasy na śmieci. Dziwne że ktoś to sprzedaje wizerunek zwykłego faceta i nic poza tym.
- 29 8
-
2023-08-04 16:12
Panie Areczku
magnesy są dla Zarzadu, a nie żeby pan się interesował kto to kupuje.
- 47 2
-
2023-08-04 13:07
Facet jest spoko (2)
Bo długo milczał ale jak ktoś przegina to trzeba się bronić
- 818 14
-
2023-08-04 16:44
Zwłaszcza, ze to dotyczy również jego rodziny.
- 17 3
-
2023-08-04 14:46
Nie dziwię się że będzie walczył :)))))))))) Też na jego miejscu walczyłbym :))))))))))))
Magnes na przykład z Gdańskiem lub Sopot kosztuje od dychy w górę a magnes Pana radnego można już kupić za kilka złotych. Rynek nie wycenił tego Pana zbyt wysoko :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
- 16 22
-
2023-08-04 13:07
Memy z Areczkiem zawsze śmieszą (4)
Choc słyszałam że Pan Dariusz to bardzo miły człowiek. I słusznie, póki to były tylko memy i traktował je jako żart to ok, ale to już przegięcie
- 623 12
-
2023-08-04 14:16
No spoko (3)
Tylko to jest Pan Stanisław a nie Dariusz
- 38 2
-
2023-08-06 07:25
Nie Stanisław nie Dariusz teraz to już pan Areczek
- 2 1
-
2023-08-06 07:23
Dariusz jest bratem Stanisława
- 2 1
-
2023-08-06 07:21
A mówimy o Arku ... :-)
Swoją drogą sprzedawcy tych magnesów powinni być świadomi łamania prawa i dostać grzywnę z 10k to od razu by się Janusze biznesu nauczyli.
Dziś to dziki zachód, a raczej głęboki wschód na tych bazarkach i stoiskach z tandetą- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.