• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mam zielone, a stoję, bo... pojawia się tramwaj

Andrzej (nazwisko do wiadomości redakcji)
14 marca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Tramwaje również mogą wstrzymywać ruch. Tramwaje również mogą wstrzymywać ruch.

Denerwują mnie tramwaje, które notorycznie wjeżdżają na skrzyżowanie na czerwonym świetle i unieruchamiają chcące prawidłowo jechać samochody - pisze nasz czytelnik, pan Andrzej.



Przedstawiam zdjęcie sytuacji na skrzyżowaniu ulic Pohulanka, Nowe Ogrody, Powstańców Warszawskich i Kartuskiej, zrobione od strony ul. Pohulanka.

Codziennie, około godziny 7.15, jeżdżę tamtędy do pracy. Niestety, prawie za każdym razem, gdy mam zielone światło, wjeżdża na skrzyżowanie tramwaj. Zgłaszałem ten problem w ZKM. Obiecano mi zajęcie się tą sprawą, ale każdego kolejnego dnia dzieje się tak samo.

Nie zawsze mam możliwość zrobić zdjęcie w takiej podbramkowej sytuacji, a mógłbym ich mieć dziesiątki.

Skrzyżowanie to zawsze jest w godzinach porannych oblegane, ale z autami nigdy nie było problemów.

Liczę, że jeśli nagłośni się tę sprawę, karygodne łamanie przepisów przez motorniczych ustanie i nie dojdzie do tragedii.
Andrzej (nazwisko do wiadomości redakcji)

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (170) 7 zablokowanych

  • Ulagd

    ja również obserwuję codziennie jak to kierowcy blokują skrzyżowania stając na torach mimo,że widzą nadjeżdżajacy tramwaj - skrzyżowanie hucisko, armi krajowej z okopową

    • 7 0

  • Życiowe problemy

    "Denerwują mnie tramwaje"

    A mnie trolejbusy - wiecznie knują i szepczą między sobą.

    • 6 0

  • osły? (2)

    a zauważyliście jak wspaniali motorniczy wjeżdżają w auta które mają zielone? ostatnio właśnie miałam bliskie spotkanie z tramwajem. standardowe skrzyżowanie (Hallera/Kościuszki). osoby jadące wzdłuż Kościuszki mają zielone, tramwaj powinien stać. niestety jak motorniczy z daleka widzi że ma zielone to jeszcze szybciej jedzie, w momencie kiedy ma pomarańczowe już nie jest w stanie wyhamować, i wjeżdża na swoim czerwonym. niestety nie tylko tam są takie sytuacje. święte krowy i tyle - takie moje zdanie. a o kierowcach, którzy blokują skrzyżowania też mam swoje zdanie, a najczęściej są to starzy i "wprawieni" kierowcy. za kółkiem trzeba myśleć! a Panu/Pani motorniczemu ze zdjęcia też polecam ten 'sport' i pomyśleć, że nie tylko on jest w pracy i musi wszędzie na czas być ;).

    • 0 10

    • swieta krowa to ty jestes bo stoisz na torach!! kto ci dal prawko skoro nie wiesz ze na torach sie nie stoi!!! pacanie jeden

      • 3 1

    • tak on musi być na czas bo za dwie minuty za nim jedzie kolejny wóz i musi mu robić miejsce na przystankach ty chyba pojęcia o ruchu tramwajów w centrum nie masz.

      • 1 0

  • autor rtykułu mija się z prawdą .... Dodatkowo karetka ! (2)

    Codziennie rano jeżdżę tą trasą do pracy. Autor artykulu mija się z prawdą i jego ogląd tej sytuacji jest zdecydowanie jednostronny. Jesli skrzyzowania nie zastawiają kierowcy aut, to tramwaj bez problemu przejedzie przez skrzyzowanie nie wadząc nikomu. Poza tym w tym miejscu często przejeżdżają karetki, ktore jadąc z centrum Gdanska muszą zawrócić i podjechac pod szpital wojedzódzki. Gdy w tym czasie tramwaj ma zielone światło, to zanim karetka przjedzie to swiatło zmieni się dla niego na czerwone i w tym momencie musi przepuścić pieszych, ktorzy mają zielone swiatło. I robi się bałagan i bezsensowne trąbiebienie przez kierowców !!!!! Jakby chcieli by tramwaj przejechał po pieszych bo oni - kierowcy aut są najwazniejsi ! Gdyby ludzie byli dla siebie milsi i częściej kierowali się zdrowym rozsądkiem i uprzejmością to wszystkim nam żyłoby się lżej i milej ....
    W cywilizowanych krajach jest tak, ze jak pieszy tylko zbliza się do pasów to kierowca się zatrzymuje by gp przepuścic. A u nas jeszcze ciągle jest tak, ze jak przechodzisz po pasach to musisz uważać, by o twoje plecy nie zahaczylo cie pędzące auto.

    • 14 0

    • Radzę uważać (1)

      " ..... W cywilizowanych krajach jest tak, ze jak pieszy tylko zbliza się do pasów to kierowca się zatrzymuje by gp przepuścic. A u nas jeszcze ciągle jest tak, ze jak przechodzisz po pasach to musisz uważać, by o twoje plecy nie zahaczylo cie pędzące auto. ..... "

      Wszystko pięknie wygląda w teorii ale po pierwsze łatwiej jest zatrzymać się pieszemu niż jadącemu pojazdowi. Do tego bardzo wielu kierowców pożałowało już że przepuściło pieszych, gdyż kieroca jadący za nim nie spodziewający takiego manewru poprostu wjechał im w tył. Widziałem taką sytuację. Sam nie tak dawno musiałem przejechać na czerownym bo widziałem w lusterku że debil w dzipie nie wychamuje.

      • 1 1

      • Zapraszam do Tucholi !!!!.
        Zbliżyć się do krawężnika nie można, bo samochody już stają dęba!!!!!.
        Szok!!!!!.
        W Gdańsku...... nierealne....

        • 2 0

  • radzę w takim razie autorowi przesiąść się do tramwaju (2)

    • 3 0

    • . (1)

      gdyby w tych tramwajach panowały warunki jak w samochodzie. zadbany, zero smrodu (chociaż to według własnego uznania, jak chcesz by śmierdziało w aucie, to palisz w nim :P), i dużo miejsc siedzących, na których mogą również usiąść ludzie młodzi, a nie tylko starsi. a na razie jak od biedy wsiądę do tramwaju to uderza mnie fala smrodu (pot itp), patrzę a na ziemi walają się puszki po piwsku, stoi banda dresów, którzy tylko patrzą jak Cie zaczepić (jestem kobietą), a na miejscach siedzących pełno babć i dziadków siadających "choćby na jeden przystanek" (oczywiście są też starsi ludzie mili, nie wszyscy są tak łapczywi). Wole jednak auto.

      • 3 5

      • aleś ty pusta kobito

        jak obietnice wodza

        • 3 1

  • A ja się... (1)

    ... zgadzam z autorem artykułu. Również zgłosiłem notoryczne łamanie przez motorniczych art. 92 par. 1 Kodeksu Wykroczeń (niestosowanie się do znaków i SYGNAŁÓW drogowych), to odesłali mnie do drogówki. Stwierdzili, że mogą w relacjach pracownik-pracodawca reagować tylko w zakresie przepisów kodeksu pracy.

    • 2 8

    • Tak tak ale nikt nie zainteresuje się tym dlaczego tak robią i jak ten problem rozwiązać.

      Dopóki nikomu nic się nie stało.

      • 1 0

  • ja na Hucisku codziennie obserwuję odwrotną sytuację

    dokladnie, zawsze to osobowe taracuja droge tramwajom, wiec artykul jest totalnie nieobiektywny i nie zgodny z rzeczytistoscia, powinno sie napisac:osobowe tarasuja droge tramwajom!!!!!!!!

    • 6 1

  • Ogólnie to skrzyżowanie jest chore, powinni tam zrobić rondo turbinowe

    Przecież tam każdy każdemu w którymś momencie zastawia przejazd

    co więcej: płytka zatoczka autobusowa przy szpitalu - kto wymyślił tą bzdurę? Przecież tam autobus chowa się co najwyżej do połowy i tak i tak blokuje ruch.

    • 2 0

  • a co z notorycznym zatrzymywaniem się kaszlaków na przejściu dla pieszych? (1)

    każdy widzi tylko czubek własnego nosa

    • 2 2

    • tam problem polega na tym, że wjeżdżając na to skrzyżowanie nie jesteś w stanie przewidzieć w którym momencie staniesz - stąd pojazdy stojące na przejściu

      • 0 1

  • wiedziałam ! (5)

    wiedziałam, po prostu wiedziałam, że jak zwykle znajdą się 'najmądrzejsi' i skrytykują artykuł ! Ludzie złoooci ... ja uważam, że pan Andrzej widzi o wiele więcej niż tylko czubek własnego nosa a Wy umiecie tylko doszukiwać się krytyki i wszystko się Wam nie podoba. A nie pomyśleliście o tym pod innym kątem ? Ten człowiek widocznie jest poprawnym kierowcą, który trzyma się przepisów, jeździ bez zastrzeżeń, nie utrudnia nikomu życia na drodze i wie doskonale jak się zachowywać podczas jazdy, kiedy ustąpić wyjazdu z przystanku autobusowi czy nie wpiepprza się na rondo - w przeciwieństwie do Was, wspaniałych i niedocenionych krytyków. Skoro sytuacja z tramwajami tak często się powtarza to potrzeba coś z tym zrobić, nie można temu pobłażać.
    Jeszcze istnieją normalni kierowcy i mam nadzieję, że jest ich więcej niż tych cwańszych ...
    Pozdrawiam Pana Andrzeja !

    • 4 10

    • masło maślane, gdyby babcia miała wąsy.... Może tak może nie.... (4)

      Pani sobie gdyba a frustrat napisał- "mieszkam na czwartym piętrze i denerwuje mnie, że muszę czekać na windę bo zawsze stoi na parterze". Nie wyczerpuje tematu, który dotyczy większości skrzyżowań tylko tego przez, które on akurat jeździ i jedynym winnym jest zkm. Nie patrzy dalej niż ten tramwaj stoi no i łatwiej przyczepić się do kogoś kogo można zidentyfikować bo kierowcy ciężarówki to nie warto zwracać uwagi bo nie dotrze. A zkm to dobry temat zawsze się sprzeda.Gdzie tu rzetelność może lepiej niech zmieni trasę dojazdu do pracy to zobaczy więcej niż tramwaj.

      • 5 0

      • Uproszczona wersja dla głąbów: (3)

        1. Stoję na wylocie Pohulanki i mam czerwone
        2. Z lewej czai się tramwaj
        3. Zapala się dla mnie zielone, skrzyżowanie WOLNE
        4. Rusza tramwaj.

        Trudno zrozumieć?
        Redakcja www.trojmiasto.pl nadała idiotyczny tytuł, przecież ja napisałem, że jak mam zielone, to PRZEJEŻDŻA tramwaj, a nie, że stoi, bo go auta blokują.

        Pozdrawiam Polę .
        Andrzej - AUTOR

        • 1 2

        • A czy ktoś sprawdził jakie światło ma tramwaj?? jest skrzyżowanie na którym gdy tramwaj jedzie wszystkie inne kierunki powinny (2)

          stać. I nie życzę sobie takich inwektyw. Jak się zabiera za jakiś temat to od początku do końca a nie "bo mi przeszkadza to, że stoi a powinien jechać" ale dlaczego i jak to mam gdzieś bo on powinien i nie ma prawa...

          • 2 0

          • Pomylilem się, w góre kartuskiej mogą jechać. (1)

            • 0 0

            • Masz rację, mogą jechać z Nowych Ogrodów podczas gdy tramwaj ma zielone. Niby bezkolizyjnie, ale wystarczy że ktoś zawraca albo skręca w Pohulankę i Houston, mamy kłopoty.
              W poniedziałek ok. 15 właśnie tam widziałem tramwaj z pogiętym zderzakiem jak był poddawany oględzinom przez nadzór ruchu na przystanku za skrzyżowaniem.

              • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane