Kilkadziesiąt osób protestowało w piątek wieczorem przed pomnikiem ks. Jankowskiego w centrum Gdańska. Manifestacja pod hasłem "Pomniki dla ofiar - nie dla katów!" jest wyrazem oburzenia na doniesienia medialne, związane z oskarżeniami o pedofilię zmarłego w 2010 roku kapłana.
2018-12-08 10:46
A co z ludźmi którzy o tym wiedzieli w czasach kiedy żył ten człowiek.
2018-12-08 10:59
od 30 lat rządzą Gdańskiem i Polską
2018-12-08 10:47
A ja czekam az ktoś peknie i zacznie mowic o Rydzyku, bo to jest taki nowy Jankowski, tylko wersja hardcore.
I jeszcze kto rozliczy JPII. Czyli tego co na pewno wiedział, ale nie powiedział a wręcz pomagal ukrywać "dla dobra Kosciola". Tylko, ze kosciol to ludzie a nie tylko kler.
2018-12-08 10:50
Nikt już nie może udawać, że ma jakieś wątpliwości, czy aby ks. Jankowski, hołubiony przez kilka dekad „kapelan Solidarności”, nie jest przypadkiem tylko pomawiany przez wrogów o gwałcenie dzieci. Że Jankowski był zwyrodnialcem, psychopatą i pedofilem, wiemy już na pewno – jest na to aż nadto wiele świadectw. Wiemy jednak i więcej – to, że zboczenie i psychopatia Jankowskiego były szeroko znane gdańszczanom, a także prominentom. O tym się po prostu mówiło. A że nie było dowodów? Dowodów gwałtów może i nie było, lecz jednoznaczne objawy zaburzonej osobowości, w tym także na tle seksualnym, tajne nie były dla nikogo. Każdy, kto z Jankowskim obcował, wiedział o nim kilka rzeczy: że jest ekscentrycznym bufonem, kradnącym pieniądze przekazywane mu na kościół lub na Solidarność, i używającym ich na zakup bezprzykładnie luksusowych dóbr do własnego użytku. Każdy też widział, że jest człowiekiem prymitywnym, nieinteligentnym i pełnym nienawiści. Że wyraża się po polsku jak prostak, a jego żydożerstwo jest warte budki z piwem. Wielu też wiedziało, że otacza się nastolatkami. Może co mniej rozgarnięci nie domyślali się, że musi im płacić, i to pieniędzmi przekazanymi mu na zgoła inne cele, lecz nawet gdyby tym mniej rozgarniętym brakło znajomości życia, by do końca zrozumieć, o co chodzi, to z pewnością wiedzieli, że kręcący się po domu i nocujący w nim chłopcy to oznaka zaburzonej osobowości i zachowanie więcej niż dziwne ze strony starszego mężczyzny.
2018-12-08 10:51
Lud wiedział i siedział cicho. Ale cicho siedzieli też najważniejsi, łącznie z Wałęsą. Samozwańczy książę Kościoła był nietykalny. Dla ludu – bo ksiądz, czyli władza, i to władza nadprzyrodzona, a dla prominentów – bo przywódca ludowy jest potęgą, którą należy mieć po swojej stronie, nawet jeśli jest chamem i prymitywem (co było jasne dla każdego, kto z Jankowskim obcował) lub wręcz zboczeńcem i zwyrodnialcem (co było wiadome zapewne tylko niektórym).
Lud złakniony chwały, który oddawał sobie cześć w osobie zboczeńca, zasługuje na politowanie. Prominenci polityczni, którzy dla własnego interesu podtrzymywali kult narcystycznego psychola, gwałciciela dzieci i sprawcy niezliczonych ludzkich dramatów – to dranie. Jedyne, co mogą dziś zrobić ci wszyscy, którzy korzystali z kultu tego fallicznego złotego cielca, sami go sprawując, to przeprosić i potępić – i Jankowskiego, i siebie samych.
2018-12-08 10:52
Jednocześnie z upadkiem wstrętnego mitu o niezłomnym wrogu komuny i duchowym przywódcy Solidarności upada mit o rzekomym udziale Kościoła katolickiego w wyzwoleniu Polski od rządów komuny. Solidarność od początku infiltrowana była przez ludzi Rzymu – na czele z Jankowskim. To prawda. Lecz chyba nikt nie będzie tak bezczelny, by przypisać im działanie na rzecz wolnej, demokratycznej, praworządnej Polski, w której rządzi świeckie, a nie wyznaniowe prawo, zaś wszystkie wyznania traktowane są tak samo. Trzeba być zajadłym heretykiem i kłamcą, nieznającym ani doktryn kościelnych, ani kościelnych deklaracji politycznych, by tak wszeteczne zamiary Kościołowi przypisywać. Podobnie jak czymś niegodnym katolika byłoby insynuowanie, że święty Kościół nie umiał sobie ułożyć wygodnych stosunków z ową komuną, korzystając z przywilejów, o których nie mogła nawet śnić opozycja. Ale to już sprawa na inny felieton – kłamliwy mit Kościoła w służbie polskiej wolności i opiekuna demokratycznej opozycji.
2018-12-08 10:53
2018-12-08 21:13
Stoi po stronie Zła
2018-12-08 11:04
realnej pomocy i sporo kasy. Adamowicz zawdzięcza mu prezydenturę Gdańska i inicjację seksualną
2018-12-08 11:02
a Brygida jest doskonale odbudowana. Ale to wszystko, oczywiście, źle świadczy o elitach które mu czapkowały - Adamowicz i cała ta solidarność właściwie świadczy najgorzej
2018-12-08 11:09
Pamiętaj tylko, że Kaczyńscy i PiS to też postsolidarność.
2018-12-08 12:04
pomnika
2018-12-08 11:52
Nie? To zamknij sie
2018-12-08 12:49
2018-12-08 13:46
Ja także mogę powiedzieć po czyjejś śmierci,że był mi winien pieniądze, czy to jest dowód?
2018-12-08 16:48
Wideo? Nagranie dyktafonem? Może Jankowskiego wezwać na seansie spirytystycznym i przesłuchać?
2018-12-09 10:34
nie ma mowy o winie, tak stanowi prawo czy tego chcemy czy nie.
2018-12-09 13:08
no ale dla obrońców pedofila jedynym dowodem było by jakby Jankowski zmartwychwstał na chwilę i powiedział prawdę.
2018-12-08 13:38
Przepraszam ale w ten sposób mogę przyjść do Ciebie z roszczeniem, że 40 lat temu pożyczyłem Ci samochód a ty go nie oddałeś,o czym właśnie sobie przypomniałem i wobec tego nazywam Cię złodziejem.
2018-12-08 21:25
Nie ma żadnych dowodów na to by Jankowski był pedofilem.
Kłamiecie towarzyszu
Kłamstwo widać gołym okiem:
1. Jankowski rozpoczął i zakończył odbudowę kościoła św Brygidy - a mógł kasę przeputać
2. W latach 80 załatwił transporty leków z zachodu do pomorskich szpitali - były one darmowe, szpitale je otrzymały gratis
3. Wielu osobom Jankowski pomógł a przecież nie musiał. I były to osoby zwykłe - w dodatku pełnoletnie...
4. Od połowy lat 90. regularnie wspierał finansowo dziecięce szpitale i Dom Małego Dziecka im. Janusza Korczaka w Gdańsku.
5. Uratował zabytkowy Dwór II w Oliwie, używany wcześniej przez MW jako...koszary. W odrestaurowanym budynku działa tam od 1997 centrum ekumeniczne.
6. O tym że Jankowski mógł wpływać na Sądy, co powodowało milczenie środowiska, możecie zapomnieć - nie dość, że pisaz Huelle w 2005 r nie musiał zapłacić kapłanowi odszkodowania za kłamliwe porównania, to jeszcze ówczesny biskup Gocłowski zakzał mu głoszenai kazań - na długie lata. Taki potężny, niby wpływowy człowieka a zwykłego gryzipiórka nie potrafił utemperować.
Przed Sądem w 2004 nie udowodniono pedofilii, mało tego nie ma nic na ten temat w podsłuchach, jakie ABW załozyła księdzu (nie tylko jemu - podsłuchiwano część gdańskiego establishmentu).
Nie ma żaadnych dowodów ani na pedofilię ani na gwałty. Ot, po prostu podpadł środowiskom lewicoym i tyle.
2018-12-08 21:37
Obdarowywał pieniędzmi także swoich zwolenników, dlatego dziś mamy taki wysyp tych, którzy bronią oprawcę dzieci, nawet gdy już nie żyje.
2018-12-09 10:23
To znaczy że wszystko to prawda.
2018-12-08 11:04
Średniowiecze
2018-12-08 11:16
Wszędzie wpier..ją się z tą polityką, przestępca i tyle.
2018-12-08 11:30
Tak samo ulicę Dąbrowszczaków zamienić na nazwisko Wielkiego Polaka
2018-12-08 12:18
Przed ZOMO kryliśmy się w kościele św.Brygidy, nie w domu Wałęsy.
2018-12-08 11:41
Przerobić na medaliki i sprzedawać w sklepie z dewocjonaliami.
2018-12-08 11:43
Tak czytam te wasze wpisy i wymiotowac mi się chce. Michnik niech sobie przypomi za jakie pieniądze powstała jego gazeta . Ja bywał u ks Jankowskiego na zebraniach wszystko było ok.
2018-12-08 11:55
trzeba było wcześniej mysleć a nie teraz POkrzykiwać na kamień.
a molestowani co robili przez te wszystkie lata,czemu dopiero teraz robia rozgłos i nagonke na Kościół.
2018-12-08 12:00
Pytanie do wszystkich tych, którzy nie rozumieją powagi problemu.
Czy zdajecie sobie sprawę, że Wojtyła, znany jako Jan Paweł II, zwykły człowiek, rządzący autorytarnie ponad 26 lat (!!!) kościołem katolickim MÓGŁ już od samego początku pontyfikatu powstrzymać tysiące pedofilów wśród kleru przed gwałceniem molestowaniem, jednym słowem krzywdzeniem dzieci na dosłownie całym świecie???? W tym powstrzymać Jankowskiego...
Dociera do Was ten temat???
Czy zdajecie sobie sprawę, że Wojtyła, jako szef tego kościoła, wiedział dokładnie np. o istnieniu dokumentu "crimen sollicitationis" wg. którego za wszelką cenę dobre imię krk musiało być chronione tzn. przestępcy-pedofile byli przenoszeni nawet na inne kontynenty (!!!) byleby tylko zatuszować skandal.
Czy mając tą wiedzę (i mam nadzieję większą - zainteresujcie się tematem) dalej jesteście w stanie wspierać hierarchię kościoła katolickiego? Np. dając na tacę, mszę i przy innych okazjach?
W 2016 r. Franciszek powiedział (skąd miał te dane? Ponoć Wojtyła nic jako szef nie wiedział... - oczywiście nieprawda. Poczytać co pisze ks. Thomas P. Doyle...), że w krk jest 2% księży pedofilów? (to daje ponad 8300 przestępców!!!).
Czy jesteście w stanie w końcu zrozumieć skalę problemu i zamiast oglądać się na inne organizacje, zauważyć przy tym, że wg. papieży krk jest absolutnie tym "naj"...
Skoro tak, to tym bardziej trzeba patrzeć na ręce kleru. W tym papieży.
Przeciwstaw się złu w krk! Zacznij widzieć dramat dziesiątków tysięcy ofiar i ukrywanie ich katów przez ich przełożonych. Powiedz stanowcze: nie w moim imieniu!
2018-12-08 12:09
polecam kierunek psychiatra
2018-12-08 13:06
spokojnie. Kto by się spodziewał, że sprawa Jankowskiego wyjdzie na jaw z takim rozmachem...
Wezmą się i za jego mocodawców - w Watykanie...
Ktoś tam na górze coś mógł zrobić, by powstrzymać tych przestępców.
Rozumiem, że Ciebie to nie wzrusza. Może skorzystaj sam ze swojej propozycji?
2018-12-08 12:21
Do przewidzenia... minusy.
Dla Was, minusujących nie dociera, że papież może wszystko.
Jednym dekretem.
2018-12-08 21:31
Zakazane są nawet stosunki pozamałżeńskie dorosłych par heteroseksualnych...
2018-12-08 21:33
co KK uwaza a co robi to dwie zupełnie różne rzeczy
2018-12-08 12:53
Jak możesz to odpisz papież wiedział nic z tym nie zrobił to jest żałosne
2018-12-08 13:05
Z relacj osób bliskich JPII wynika, że każde oskarżenie wobec duchownego o pedofilię, papież kazał traktować jako prowokację władz wobec Kościoła.
2018-12-08 13:17
Mam nadzieję, że w końcu temat będzie ważny i zabiorą się za rozliczenie od papieży po biskupów. Nie może być tak, że proceder przenoszenia przestępców, tolerowania przestępców. ukrywania ujdzie płazem.
2018-12-08 13:24
Jakiś czas temu znalazłem informacje w necie o tym, jak ks. Thomas P. Doyle m.in. w książce "Mea maxima culpa" opisuje, że informacje na temat pedofilów wśród kleru trafiały do papieża na początku lat 80 już. Pytam: co zrobił z tym Wojtyła?
Jak się okazuje... to, że po latach wyszło na jaw m.in. to, że degollado był blisko papieża do końca jego dni. Kim był degollado (celowo z małej litery) nie muszę chyba pisać...
Ale to tylko jeden zwyrodnialec. A co z tysiącami innych?
Przenoszonymi nawet na inne kontynenty, byleby uniknęli kary, byleby skandal nie wyszedł na jaw? a co z ofiarami????
2018-12-08 21:29
Niby jak słowo ma powstrzymać pedofila?
Pedofilię trzeba udowodnić, a nie napisać artykuł w gazecie o niezbyt chlubnej przeszłości.
W dodatku czy wiesz, ilu nauczycieli jest pedofliami? Czy i szkoły zamierzasz likwidować?
2018-12-11 12:36
Pedofil jest zawsze pedofilem, tyle, że w ramach krk ma celibat i swoich zwierzchników, którzy jak historia najnowsza pokazuje, ukrywali swoich podwładnych przenosząc ich nawet na inne kontynenty. Na górze tej piramidy hierarchii stoi zawsze ten, który może wszystko w krk - papież - bo ma władzę absolutną. Która inna grupa zawodowa, społeczna ma takie możliwości tuszowania przestępstw, by swoich pracowników po całym świecie rozsyłać, byleby nie zaszkodzić "dobremu imieniu" firmy?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
