- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (350 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (46 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (30 opinii)
- 4 Dlaczego szpetne kioski nie znikają z ulic? (233 opinie)
- 5 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (353 opinie)
- 6 Utrudnienia na al. Niepodległości do wtorku (17 opinii)
Mapa Bałtyku z XVIII wieku w Domu Uphagena
26 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat)
Ponad dwustuletnią mapę Bałtyku, datowaną na 1785 rok, będzie można oglądać w Domu Uphagena w Gdańsku. Trafiła tam w depozyt podarowana przez polsko-niemieckie małżeństwo. Pozostanie w Gdańsku przez dwa lata.
- Ta mapa mogła znajdować się w domu któregoś z gdańskich kupców, ponieważ bardzo dokładnie pokazuje basen Morza Bałtyckiego. W ówczesnych kantorach kupieckich bardzo chętnie z nich korzystano. Dzięki nim kupcy mogli odwzorowywać spodziewane pozycje statków,
na które czekali, lub które wysłali z towarem. Dlatego jej wyeksponowanie ma pełne uzasadnienie - wyjaśnia Ewa Szymańska z Muzeum Historycznego Miasta Gdańska, które opiekuje się Domem Uphagena.
Zachowała się w niewielu egzemplarzach, więc tym cenniejsze jest jej udostępnienie szerszej publiczności. Należy ona do kolekcji architekt Joanny Sidorczak-Heinsohn, pracującej w Wydziale Architektury Urzędu Miejskiego w Gdańsku oraz jej męża, emerytowanego profesora Uniwersytetu w Bremie Gunnara Heinsohna. Małżeństwo od lat kolekcjonuje zabytki związane z Gdańskiem.
- Państwo Heinsohon przedstawią historię mapy i opowiedzą więcej o jej sekretach. Ponadto na spotkanie przyniosą jeszcze kilka ciekawych map z naszego regionu - zapowiada Ewa Szymańska.
Mapa w Domu Uphagena zostanie umieszczona w ramie i zawieszona w sieni na antresoli. Pozostanie tam przez dwa lata.
Do 30 marca, także w Domu Uphagena, można oglądać wystawę "Świat Iluzji", w skład której wchodzi ponad 30 eksponatów udostępnionych przez polsko-niemieckie małżeństwo. Są to głównie osiemnastowieczne tzw. "ryciny optyczne" i "magiczne skrzynki", które pokazują jak m.in. spędzano czas wolny, gdy nie było telewizji czy mediów elektronicznych.
Czytaj też: Unikatowa mapa odnaleziona w zbiorach Muzeum Marynarki Wojennej
km
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (19)
-
2014-03-26 12:58
Widac ze nie mieli google earth
Linia brzegowa jakaś taka poszarpana,? to chyba przez ten potop szwedzki
- 1 0
2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.