• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Marcin Horała rzuca wyzwanie Wojciechowi Szczurkowi

Patsz
12 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Sprawdziliśmy majątki nowo wybranych radnych

- Chciałbym gdynianom zaproponować alternatywę sposobu zarządzania miastem - bez rewolucji, ale z mądrą korektą, której wymaga wiele spraw - mówi gdyński radny, który niespodziewanie jako pierwszy zadeklarował gotowość do startu w wyścigu o fotel prezydenta Gdyni. Wybory samorządowe odbędą się 16 listopada.



Jestem przekonany, że będę dobrym prezydentem miasta - twierdzi Horała. Jestem przekonany, że będę dobrym prezydentem miasta - twierdzi Horała.

Czy ogłaszanie deklaracji startu w wyborach samorządowych tak szybko to dobry pomysł?

Marcin Horała od ośmiu ostatnich lat jest radnym Gdyni z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Z poparciem tej partii ma zamiar wystartować w kolejnych wyborach. Oprócz zebranego w samorządzie doświadczenia, pomóc mają mu w tym ukończone studia prawnicze i politologiczne, a także praca przy zarządzaniu procesami i projektami w Bałtyckim Terminalu Kontenerowym.

- Z jednej strony Gdynia ma wizerunek miasta dwudziestego pierwszego wieku - z drugiej strony mamy wiele nierozwiązanych problemów z wieku dwudziestego, a czasem dziewiętnastego. Nie proponuję rewolucji, wiele obszarów naszego miasta jest zarządzanych dobrze i nierozsądnym byłoby to burzyć. Dużo wymaga jednak korekt - podkreśla.

Najważniejsze, zdaniem Horały problemy miasta to m.in. nadmierne wydatki na promocję, brak odpowiednio wysokich środków inwestycyjnych dla dzielnic, wysokie podatki, oraz nikła możliwość wpływu i kontroli władz przez mieszkańców podczas kadencji, a także lekceważenie kupców i przedsiębiorców poprzez stawiania w uprzywilejowanej pozycji sieci i galerii handlowych.

- Właśnie teraz - zanim tysiące plakatów i ulotek zaleją nasze miasto jest czas by spokojnie i mądrze porozmawiać na temat przyszłości naszego miasta. Uczciwością oddać się już teraz pod osąd społeczny, nie liczcie na sukces poprzez bazowanie na medialnym wizerunku i zalaniu miasta materiałami reklamowymi - dodaje.

Oficjalne listy kandydatów partii w wyborach samorządowych będą tworzone wczesną jesienią, a więc tuż przed wyborami samorządowymi. W kwestii Gdyni sprawa kandydatury wydaje się być przesądzona, choć, jak udało się nam dowiedzieć, do kandydowania przymierzała się także m.in. Katarzyna Stanulewicz, była szefowa PiS w Gdyni.

Na razie, na horyzoncie nie widać innych konkurentów. Wśród pewniaków wymienia się obecnego prezydenta Wojciecha Szczurka, jednak sam zainteresowany wstrzymuje się z deklaracją startu w wyborach, który w głosowaniu w 2010 roku zdeklasował konkurentów, zdobywając 87, 39 proc głosów - jeden z najwyższych wyników w kraju. Na Szczurka zagłosowało dokładnie 80345 mieszkańców wrzucających głosy do urny, podczas gdy na kandydata Platformy Obywatelskiej Wiesława Byczkowskiego, jedynie 5981 głosów (6,5 proc.)

Z docierających z gdyńskich struktur PO informacji wynika, że partia może nie wystawić swojego kandydata, podobnie jak SLD, w barwach którego, cztery lata temu walczył Andrzej Różański. Tym razem prawdopodobnie nie wystartuje, a partii ciężko znaleźć innego kandydata.
Patsz

Opinie (501) ponad 20 zablokowanych

  • porazka

    Jeśli pisownię to nie ma żadnych szans.

    • 15 1

  • STOP SZCZURKOWI!

    i nieudanym inwestycjom napychającym kabzę kolesiów

    • 18 21

  • To sa chyba wolne zarty? Dziecko prezdentem?

    muahaha

    • 20 6

  • No to pięknie!

    Wybór miedzy mniejszym złem

    • 11 7

  • Budyń (1)

    Słyszałem, że Budyń też ma starować:)

    • 7 1

    • w Gdyni? ;)

      • 3 1

  • Pisiory

    Boze chroń nas w Gdymi przed PISEM.

    • 26 5

  • (1)

    Założenie antygdyńskiego profilu na szajsbuku Gdynia Realna (z licznymi błędami ortograficznymi prowadzących) było przedsmakiem kandydatury Pana Horały w wyborach prezydenckich. Założyciele wypowiadają się pod tym artykułem posługując się innymi nikami. A sam radny ujawnił chęć kandydowania już teraz, zanim wspomniana grupka nie zrobi z siebie totalnych wariatów wypowiadających się na tematy bez jakiejkolwiek wiedzy i przygotowania merytorycznego oraz bez praktyki w zarządzaniu najmniejszym skrawkiem przestrzeni.

    • 15 11

    • No tak, jak nie liżesz stóp jego miłości Wojciechowi I Wielkiemu, to jesteś antygdyński. I pewnie jeszcze z Gdańska.

      Ta cała Gdynia to wspaniałe miejsce do pisania przełomowej pracy na temat świadomości zbiorowej.

      • 9 9

  • Żadnych partyjniaków (2)

    Precz z partyjniactwem. Pan Szczurek jest gość. Nikt go nie skusił do partii.

    • 23 12

    • bo to inteligentny facet, a nie partyjniak

      • 7 7

    • gosciu jestes zabawny, a Samorzadnosc to nie Szczurkowa partia???

      • 2 2

  • Horała

    Wszystkich PIS-owców wywalić do Warszawy i niech tam swemu "królowi" składają raporty ze swojej "działalności"

    • 25 2

  • Czy mógłby Ktoś Jego niezależnie ocenić. (6)

    "Oprócz zebranego w samorządzie doświadczenia, pomóc mają mu w tym ukończone studia prawnicze i politologiczne, a także praca przy zarządzaniu procesami i projektami w Bałtyckim Terminalu Kontenerowym"- też tak potrafię pisać, ale.......

    Jak wyglądają efekty prac Pana Horały dla BTC?
    Czy w BTC dzięki Jego poczynaniom nastąpił gwałtowny rozwój firmy, czy poprawa konkurencyjności? Jak przekładają się Jego sukcesy na sukcesy Gdynian ?

    Tylko niezależna ocena może do mnie trafić i pomóc mnie w ocenie człowieka.
    Co do studiów prawniczych i politologii......
    NIE CIERPIĘ ANI JEDNYCH ANI DRUGICH, to zwykła cwana banda.
    Nawet nie potrafią ze sobą współpracować - Szczurek też prawnik, i coooo ????

    • 10 6

    • (5)

      Problem w tym, że dla BTC nic nie zrobił. Doświadczenie w samorządzie (czyli w tym przypadku jedynie uczestniczenie w posiedzeniach rady) to kropla w morzu. Myślę, że nie dałby sobie rady z zarządzaniem miastem - zwłaszcza jeśli chodzi o kwestie finansowe i inwestycje. Takie jest moje zdanie. Niech zacznie zarządzać konkretnie dzielnicą (np. Cisową), a później się weźmie za całe miasto.

      • 7 2

      • To w takim razie facet coś potrafi, czy nie potrafi? (1)

        Zrobił coś dla tego BCT, czy tylko g(ł)upa grzeje....?

        • 2 1

        • Prywatna firma to nie urząd. Tam sie d*py nie da grzać

          • 3 6

      • (2)

        A wymień może stanowisko na którym się zarządza dzielnicą. Nie ma takiego. Wpis z cyklu nie wiem, ale się wypowiem.

        • 3 4

        • (1)

          Przewodniczący rady dzielnicy

          • 5 0

          • buhahahahaha

            Z budżetem 100 tys. rocznie na dzielnicę? A kto podlega służbowo przewodniczącemu rady dzielnicy, że on nim tak zarządza?

            Wyjaśnię: nikt bo rada dzielnicy to organ pomocniczy nie zarządzający bezpośrednio niczym a tylko współdecydujący o wydawaniu znikomego ułamka budżetu miasta.

            • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane