Marcin Strzelczyk został oficjalnie kandydatem Sojuszu Lewicy Demokratycznej na prezydenta Gdyni. Zapowiada, że w przypadku wygranej chce postawić na skuteczną politykę społeczną: budowę mieszkań komunalnych, dofinansowanie programu in vitro i pomoc najstarszym.
tak, mam swojego kandydata
39%
tak, ale nie wiem jeszcze na kogo
34%
jeszcze nie wiem, wiele zależy od tego, kto wystartuje
15%
nie, nie będę głosował(a)
12%
Marcin Strzelczyk ma 44 lata. Jest absolwentem Wydziału Ekonomicznego UG na kierunku integracja europejska. Po studiach pracował w biurze
Franciszki Cegielskiej, był też asystentem rektora Wyższej Szkoły Morskiej prof.
Piotra Przybyłowskiego. Zawodowo przez dekadę związany ze spółką Energa Oświetlenie, kierował w niej działem marketingu. Od kilku lat prowadzi własną firmę, która zajmuje się doradztwem w zakresie audytów oświetlenia. W 2015 roku bezskutecznie próbował zdobyć mandat posła, startując z list Zjednoczonej Lewicy.
Jeden z inicjatorów darmowych przejazdów dla seniorów w Gdyni
W ostatnich miesiącach m.in. z jego inicjatywy pod obrady miał trafić projekt uchwały obywatelskiej firmowany przez SLD i stowarzyszenie "Polka potrafi", dopuszczającej bezpłatne przejazdy komunikacją miejską w Gdyni dla potencjalnych emerytów: kobiet, które ukończyły 60 lat i mężczyzn w wieku 65 lat.
Czytaj też: Propozycja lewicy: bezpłatna komunikacja dla seniorówZebrano ponad tysiąc podpisów, ale dokument został decyzją większości radnych przekazany do dalszych konsultacji w komisji. Jak argumentowali na sesji radni rządzącej Samorządności, całość wymagała akceptacji Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej. Ostatecznie na posiedzeniu komisji gospodarki komunalnej został głosami Samorządności odrzucony, jako niemożliwy do zrealizowania z powodów finansowych.
Czytaj również: Darmowe przejazdy dla seniorów w Gdyni przekazane do dalszych konsultacji Kandydat SLD na prezydenta Gdyni od 2015 roku jest związany z samorządem w Gdyni - pełni funkcję przewodniczącego Rady Dzielnicy Redłowo. O swoim starcie oficjalnie poinformował 1 maja, w centrum Gdyni.
Polityka społeczna w Gdyni po nowemu
Zapowiada, że gdyby został prezydentem, zupełnie nowe oblicze zyskałaby przede wszystkim polityka społeczna Gdyni.
- Proponuję budowę mieszkań komunalnych oraz takich, które po czasie mogłyby być przekazywane na własność. Chcę wspierać gabinety stomatologiczne w szkołach, znaleźć fundusze na dofinansowanie z budżetu zabiegów in-vitro oraz nowe etaty dla lekarzy - mówi Marcin Strzelczyk, dodając, że całość ma spinać gdyński program zarządzania wiekiem. Oprócz tego kandydat SLD zapowiada m.in. dążenie do uruchomienia kolei na Oksywie oraz cyfryzację miejskich usług.
- Chcę dyskutować o wizji Gdyni, o tym, czy stawiać na turystykę, czy przemysł, czy może jeszcze inne aspekty powinny dominować. W trakcie kampanii mam plan, by jak najwięcej się spotykać z mieszkańcami - dodaje Strzelczyk.Kandydaci na prezydenta Gdyni: na razie dwóch chętnych
Przypomnijmy, że drugim oficjalnym kandydatem na fotel prezydenta Gdyni jest
Bartłomiej Austen z partii Nowoczesna. Swój start zapowiedział jesienią zeszłego roku. Na razie zagadką pozostaje, co zrobi Prawo i Sprawiedliwość. Do niedawna murowanym kandydatem wydawał się być
Marcin Horała. Nie wiadomo jednak, czy jako przewodniczący Komisji Sejmowej ds. wyłudzeń VAT znajdzie czas na prowadzenie kampanii samorządowej.
Nie określili się też wciąż działacze Platformy Obywatelskiej ani rządzący Gdynią od 20 lat
Wojciech Szczurek, zwyczajowo unikający jasnych deklaracji do ostatnich tygodni przed wyborami.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
