Gdański podróżnik ukończył swój 15-dniowy spływ kajakowy Wisłą od jej źródeł do ujścia. W śniegu, deszczu, mgle, ale też w słońcu i sprzyjającym wietrze w plecy płynął Wisłą przez całą Polskę. W sobotę dotarł do Gdańska.
2010-03-22 04:35
Czy za jego wojaże płaci córka Julia?
2010-03-22 05:29
2010-03-22 06:03
Wisła jest leniwą, przyjazną dla turysty rzeką. Jeżeli Kamiński robi taki szum z okazji byle spływu Wisłą, to budzi podejrzenia co do jego wcześniejszych "osiągnięć". Może na te bieguny podrzucił gościa zaprzyjaźniony helikopter? A tak przy okazji to proponuję dla wszystkich kozaków spływ naszą Radunią. Startować z Somonina.
2010-03-22 08:31
POTEM OCENIAĆ!
2010-03-22 06:23
po co takie halo, jeśli to jest ściema... że niby je ryby z Wisły.. ściemniacz! gdyby wziął się do normalnej pracy, to pewnie by z takimi słabymi umiejętnościami zarobiłby niewiele i z przymusu musiałby te ryby z Wisły jeść :)
2010-03-22 06:24
niech wjedzie rowerem wodnym na Giewont to będzie kozak
2010-03-22 06:30
tak czy siak, wyrazy uznania dla Marka za całokształt, a malkontentom, zazdrosnym miernotom i anonimowym donosicielom niech gul skacze po wsze czasy.
2010-03-22 06:40
???
2010-03-22 06:52
Mdląca ta wiadomość jest jak jej bohater. Ten koleś zanudza wszystkich swoimi wyczynami, chyba nudzi się chłoptaś.
2010-03-22 07:16
Teraz czas na zdobywanie gdyńskiego marketu Klif albo gdańskiej Alfy - także w świetle kamer ? "Operacja Wisła to raczej humorystyczna wyprawa. Mając takie wielkie i prawdziwe osiągnięcia nie zgodziłbym się na taką medialną zabawę. Przykre, ale każdy decyzduje o swoim losie.
2010-03-22 07:51
Brawo
2010-03-22 07:53
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
