• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Marszałek i cały urząd pozywają posła PiS za tezy o tym, że sprzyjają Rosji

Ewelina Oleksy
17 maja 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (538)
Marszałek Mieczysław Struk spotka się w sądzie z posłem Kacprem Płażyńskim. Marszałek Mieczysław Struk spotka się w sądzie z posłem Kacprem Płażyńskim.

Dwa pozwy przeciwko posłowi PiS, Kacprowi Płażyńskiemu, zostały złożone w sądzie 17 maja rano. Jeden złożył na własną rękę marszałek województwa Mieczysław Struk, drugi Urząd Marszałkowski. Oba dotyczą tej samej sprawy - publicznych zarzutów posła, że samorząd województwa jest prorosyjski oraz stwierdzenia, że marszałek to rusofil. Płażyński swoje słowa podtrzymuje. A pozwy marszałka nazywa próbą zamknięcia mu ust.



Czy nazwanie kogoś rusofilem jest obraźliwe?

Zapowiedź złożenia tych pozwów padła już w marcu, ale teraz władze samorządu województwa pomorskiego przeszły od słów do czynów. W środę, 17 maja, rano do Sądu Okręgowego w Gdańsku trafiły dwa pisma przeciwko posłowi PiS, Kacprowi Płażyńskiemu.

Wcześniej poseł otrzymał już dwa przedsądowe wezwania do usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych [opublikowanie sprostowania i przeprosin - przyp. red.], skierowane przez Urząd Marszałkowski oraz bezpośrednio przez marszałka.

Ale nie zastosował się do nich, dlatego sprawa znalazła właśnie finał w sądzie.


Poszło o prorosyjskość i rusofila



Chodzi o wielokrotne i publiczne nazwanie rusofilem marszałka Mieczysława Struka. Poseł Płażyński zorganizował w tej sprawie od lutego dwie konferencje prasowe.

Podczas nich m.in. twierdził, że marszałek miał krytykować decyzję o zawieszeniu programu "Pomorskie Russian Friendly". Zarzucał też władzom województwa prorosyjskość oraz "zainteresowanie krwawymi rublami", zamiast losami Ukrainy i Ukraińców.

Dwa pozwy - jeden z urzędu, drugi marszałka



Do sądu trafiły już dwa pozwy przeciwko Płażyńskiemu.

- Publiczne głoszenie tezy, jakoby władze Województwa Pomorskiego sprawiły, że województwo pomorskie przez ostatnie lata było najbardziej prorosyjskim województwem w Polsce oraz nie interesowały się losem Ukrainy, a zamiast tego interesowały się "krwawymi rublami", jest niesprawiedliwe i nieprawdziwe, stanowi działanie bezprawne oraz narusza dobra osobiste Województwa - informuje Michał Piotrowski, rzecznik marszałka województwa. - Wobec tego złożony został pozew przeciwko Kacprowi Płażyńskiemu w Sądzie Okręgowym w Gdańsku. Województwo Pomorskie domaga się publicznych przeprosin oraz zasądzenia kwoty 10 000 zł na cel społeczny na rzecz organizacji pozarządowej, która od 2014 r. opiekowała się rannymi żołnierzami ukraińskimi oraz ich rodzinami - dodaje.


Przeprosiny miałyby się ukazać na profilach posła w mediach społecznościowych oraz w "Dzienniku Bałtyckim", na którego łamach poseł udzielił wywiadu nt. prorosyjskości władz województwa.

Drugi pozew o ochronę dóbr osobistych, tego samego dnia, złożył osobno i na własny koszt marszałek Mieczysław Struk.

  • Jedna z konferencji, na których poseł nazwał marszałka rusofilem, odbyła się pod Urzędem Marszałkowskim. Wtedy pojawił się na niej rzecznik marszałka (po lewej str.), by zdementować padające tam stwierdzenia.
  • Jedna z konferencji, na których poseł nazwał marszałka rusofilem, odbyła się pod Urzędem Marszałkowskim.

Poseł PiS: "podtrzymuję wszystko, co powiedziałem"



Poseł Płażyński już wcześniej mówił, że "nie da się zastraszyć groźbami politycznych procesów." W środę, 17 maja, wystosował obszerne oświadczenie w tej sprawie.

- Podtrzymuję wszystko, co powiedziałem. Pozwy traktuje jako próbę powstrzymania mnie przed przypominaniem opinii publicznej o tym, co pan marszałek Struk mówił i robił w przeszłości, zwłaszcza zaś w latach 2014-2022. Oczywiście na miejscu pana Struka także byłoby mi wstyd za taką postawę i takie słowa, ale rzeczywistości nie da się usunąć pozwami - komentuje teraz Płażyński. - Przypominam więc raz jeszcze, że pan marszałek był honorowym patronem akcji "Pomorskie Russian Friendly", prowadzonej w latach 2013-2014. W akcję tę zaangażowany był m.in. działający pod egidą putinowskiego Rossotrudniczestwa przedstawiciel mniejszości rosyjskiej w Polsce Artiom Bologov.


"Słowo rusofil nie jest obraźliwe"



Płażyński dodaje też, że nazwanie marszałka rusofilem odnosi się "do jego działań, a także wypowiedzi, w których podkreślał wartość płynącą z dobrych relacji z Rosjanami, a także demonstrowanej np. podczas Regat Trzech Marszałków sympatii dla przedstawicieli tego narodu i rosyjskiej administracji."

- Słowo "rusofil" nie jest też w żadnym stopniu obraźliwe. Mówił tak na przykład o sobie śp. prezydent Paweł Adamowicz, pan redaktor Adam Michnik i szereg innych osób publicznych, także, jak mniemam, cenionych przez pana marszałka. Kolejne szczegóły dotyczące działań i wypowiedzi pana marszałka przedstawię w najbliższych dniach - zapowiada poseł.
Marszałek wygrał ostatnio podobną sprawę z Radiem Gdańsk. Marszałek wygrał ostatnio podobną sprawę z Radiem Gdańsk.

Jedną taką sprawę marszałek już wygrał w sądzie



7 marca tego roku marszałek wygrał w sądzie proces o ochronę dóbr osobistych, który także dotyczył publicznych stwierdzeń, że działa na rzecz Federacji Rosyjskiej.



Pozwanymi stronami było wtedy publiczne Radio Gdańsk oraz prowadzący tam audycję Krzysztof Świątek.

Sąd nakazał pozwanym przeproszenie marszałka oraz wpłatę 15 tys. zł (z ustawowymi odsetkami) na rzecz jednego z gdańskich hospicjów. Krzysztof Świątek zapowiedział, że wspólnie z Radiem Gdańsk będzie składał apelację od tego wyroku, bo jego wypowiedź na antenie była wyrażeniem dozwolonej prawem opinii.

Miejsca

Opinie (538) ponad 100 zablokowanych

  • Juz na tego Plazynskiego patrzec nie moge

    Nawet w tym swoim pisie nic nie osiagnal i sie promuje nachalnie gdzie sie da

    • 2 7

  • kukuła

    menda lub meiza wszystko jedno

    • 0 3

  • Być dzisiaj (4)

    Ruska onucą to nic obraźliwego tzn że człowiek ma silny charakter ma swoje zdanie i nikomu nie ulega Widzimy to w komentarzach 80 procent jest przeciwna wieszaniu obcych flag oraz nie uważa Ukraińców za swoich braci czy przyjaciół tak jak ktoś próbuje nam wcisnąć a już napewno nie czują się sługami obcego narodu.

    • 3 5

    • Swoje zdanie? (3)

      Nawet nie wiesz, jak ulegasz ruskiej propagandzie... Każdy normalny człowiek potępia bandycki napad kacapów na sąsiedni kraj, niezależnie, czy jest to Gruzja, czy Ukraina.

      • 0 3

      • Potępianie napadu na Ukrainę to sprawa oczywista. Ale psucie polskiego języka i niepoprawne mówienie "w Ukrainie", albo nadmierne wywieszanie ukraińskich flag, albo infantylna zmiana nazwy z pierogów ruskich na ukraińskie, już takie oczywiste być nie muszą. Są śmieszne i żenujące.

        • 3 0

      • Oczywiście

        Stop każdej wojnie ale jak jednym się pozwala umierać z zimna i głodu w lesie a innym wiesza się nawet flagi to jednak coś jest nie tak

        • 0 0

      • :DDD rasizm wylewa się z c drugiego słowa, zwyczajny chamski rasizm

        ci do Gruzji - to Gruzja napadła na Osetię Południową. To jest potwierdzone nie tylko przez ONZ, ale i słuszne wyroki sądowe. Nie dziękuj panie mundry "nieulegający propagandzie?"

        • 0 0

  • Odleciał mlody poseł o slynnym nazwisku

    Co partia robi z czlowieka. Nie takie wzorce mial w domu przeciez.

    • 4 5

  • Rozbawiony

    Sikorski Ławrowa zapraszał na odprawę z polskimi ambasadorami... Serwilizm w czystej POstaci. Merkel kazała?

    • 5 1

  • Ciekawe

    Przecież Konfederacja jest cały czas przez Gosiewską i innych, w tym pisowców, publicznie posądzana o prorosyjskość, a konfederaci pozwów nie wysyłają. Skoro mamy taki casus, może czas zacząć to robić.

    • 4 12

  • marszalek

    panie marszalku nie ma co sie przejmowac ten nikt to zero nie ma nic do zaoferowania to wymysla rozne bzdury

    • 1 5

  • Koń jaki jest, każdy widzi.

    Słabości intelektualnej żaden wyrok sądowy nie przykryje a fakty z przeszłości pozostaną faktami...

    • 2 2

  • Smutne

    Panie Płażyński trochę skromności mamy większe problemy niż rusofile , inflacja , brak funduszy na inwestycje , machloje ze zbożem , drobiem itp...... a Pan zajmuje się pierdołami.
    Może zamiast ruskimi zajął by się Pan największym gagsterem świata USA który pcha nas do wojny z Rosją ! rozumiem że pójdzie Pan w pierwszym zaciągu na tą wojnę ! i Pana rodzina.
    Panie Marszałku proszę ol........ ć temat i tych wypocin Pana Płażyńskiego.

    • 2 3

  • Słowo "rusofil" niegdyś nie mające negatywnej konotacji,

    ostatnio stało się obelgą. Wszystko poza tym zależy od kontekstu i intencji mówiącego. Kacper Płażyński chce wywołać wrażenie, że cały świat poza PiS, zwłaszcza zaś PO, jest ruską onucą i agenturą Putina. Temu właśnie ma służyć używanie praz niego neutralnego na pozór określenia "rusofil". To wypróbowana metoda PiS: zawłaszczanie słów, nadawanie im nowych znaczeń i używanie ich jako amunicji przeciwko przeciwnikom politycznym - i przeciwko społeczeństwu.

    • 3 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane