- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (139 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (89 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (183 opinie)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (72 opinie)
- 5 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (109 opinii)
Ptaka, który wyglądem przypomina pingwina, znalazła na plaży w Gdyni nasza czytelniczka. Wszystko wskazuje na to, że to alka. To rodzina ptaków, które są północnymi odpowiednikami pingwinów z południowej półkuli.
Niestety ptak nie wykazywał żadnych oznak życia. Informacje o nim przekazano straży miejskiej w Gdyni.
"Pingwin północy" na plaży w Gdyni?
Wszystko wskazuje na to, że ptak to alka nazywana "pingwinem północy". Alki są czarne z wierzchu, białe od spodu, mają gruby i nie za długi dziób. Potrafią latać i to całkiem szybko, na lądzie zaś przybierają "pingwinią" postawę: stoją wyprostowane, a ze względu na masywne ciało mogą przypominać małego pingwina.
Alki, chociaż lęgną się na skalistych wybrzeżach zimnych wód północy, można spotkać nad Bałtykiem. Jednak trzymają się otwartego morza a na brzegu rzadko kiedy można je spotkać. Gniazdują na skalistych, klifowych morskich brzegach.
W Polsce stwierdzono obecność sześciu spośród 24 gatunków alk. To alka, nurzyk, nurnik oraz skrajnie rzadko pojawiające się: maskonur, alczyk i nurzyk polarny.
W styczniu ubiegłego roku na plaży w Krynicy Morskiej spacerowiczom udało się sfotografować nurzyka. Nurzyki - jak wyjaśniali ornitolodzy - podobnie jak alki są na naszym wybrzeżu stałym i dość licznym gatunkiem w okresie zimowania.
Opinie (74) 10 zablokowanych
-
2024-03-22 07:29
zamarzł w Bałtyku niestety
- 2 0
-
2024-03-22 08:41
Szeregowy....jakieś sugestie?
- 3 1
-
2024-03-22 08:50
Nazwa pingwin wziela sie stad, ze nie mialem korkociagu a butelka odezwala sie do mnie
mowiac: "podaj PIN do wina"
- 1 1
-
2024-03-22 09:06
Opinia wyróżniona
Alka (1)
Oczywiście, że to alka. Całkiem sporo jest ich tu o tej porze, ale zazwyczaj daleko od brzegu. Masowo giną kiedy zaplątują się w sieci rybackie i toną. Co roku tylko na Zatoce Gdanskiej w ten sposób giną ich setki, a nawet tysiące. Ta zapewne też tak zginęła i została wyrzucona za burtę.
- 25 6
-
2024-03-22 10:05
no faktycznie
tych sieci rybackich jest teraz milion. Prędzej struła się jakimś śmieciem, który wyrzuciłeś na ulicy
- 4 5
-
2024-03-22 09:45
z którego klasztoru uciekł?
- 0 1
-
2024-03-22 12:06
Wybuchy amerykanów
Jankesi zabijają i kradną dane
- 0 1
-
2024-03-22 20:42
Pingwiny to jaskółki co jadły po 18.00
- 0 0
-
2024-03-22 21:44
To nie jest pingwin.
- 0 0
-
2024-03-22 21:56
F
Wysyłam klasyczne F by oddać respekt
F- 0 0
-
2024-03-23 01:50
Nie ma ryb w morzu to zdechł.
Pingwin musi jeść a przecież w Bałtyku nie ma ryb. Są w Biedronce ale on o tym nie wiedział a nikt go nie chciał przygarnąć ze względu na to że koło ryby kosztuje najmniej 39,99 zł.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.