Najpierw na wodę spuszczono specjalną tarczę, a kiedy oddryfowała, z okrętów wojennych oddano do niej salwy - tak wyglądały ćwiczenia Marynarki Wojennej z udziałem m.in. polskiej fregaty rakietowej Pułaski oraz jej włoskiego odpowiednika - Luigi Rizzo. To kolejna odsłona trwających ćwiczeń wojskowych NATO o kryptonimie Ostrobok-24, które są "morską" częścią manewrów Dragon 24. Ćwiczenia potrwają do 8 marca.
chciał(a)bym spróbować życia "liniowego" żołnierza - więc na poligonie14%
raczej jako specjalist(k)a, bo posiadam takie umiejętności30%
jako pomoc w szpitalu polowym4%
wolał(a)bym jakąś służbę zastępczą niż pobór do wojska12%
nie odbył(a)bym, zrobił(a)bym wszystko, by uniknąć poboru40%
Dragon-24 to największe ćwiczenia wojskowe od czasów zakończenia zimnej wojny. Dziesiątki tysięcy żołnierzy NATO przeprowadzają manewry, trenując odparcie zagrożenia ze strony Rosji. Jednocześnie na morzu polska Marynarka Wojenna bierze udział w "nawodnej" odsłonie ćwiczeń.
5 marca część akwenu na wschód od ujścia Martwej Wisły zamknięto, oznaczając go jako teren wojskowy. Wydano także specjalne ostrzeżenia nawigacyjne.
Nic dziwnego - na taflę zrzucono bowiem specjalną tarczę, która po tym, jak oddaliła się od jednostek na odległość ok. 3,5 mili morskiej (ok. 7 kilometrów) stała się celem dla fregat rakietowych z Polski i Włoch. Jednostki ostrzelały dryfujący cel, jednocześnie stale się przemieszczając.
Ćwiczenie taktyczne z wojskami Ostrobok-24 to - jak mówią sami przedstawiciele 3. Flotylli Okrętów - sprawdzian wyszkolenia sił Marynarki Wojennej w działaniach zabezpieczających interesy państwa na morzu.
Manewry Ostrobok-24 na Bałtyku. Zabezpieczanie szlaków komunikacyjnych
Jego głównym celem jest doskonalenie umiejętności w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa morskich szlaków komunikacyjnych, którymi dostarczane są surowce i towary o znaczeniu strategicznym.
Cwiczenia Ostrobok-24
W ćwiczeniu biorą udział siły okrętowe Gdyńskiego Dywizjonu Okrętów Bojowych w składzie: fregaty rakietowe - ORP Gen. K. Pułaski i ORP Gen. T. Kościuszko, okręty rakietowe - ORP Orkan i ORP Piorun, siły Dywizjonu Okrętów Wsparcia w składzie: okręt ratowniczy ORP Lech, zbiornikowiec ORP Bałtyk oraz holowniki, jak również okręt hydrograficzny ORP Arctowski z Dywizjonu Zabezpieczenia Hydrograficznego MW.
Współdziałać z polskimi siłami okrętowymi będzie także sojusznicza włoska fregata ITS Luigi Rizzo.
żołnierze 7. Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Okręty gdyńskiej flotylli, przy współdziałaniu m.in. z sojuszniczą fregatą Luigi Rizzo oraz jednostkami Morskiego Oddziału Straży Granicznej, będą wykonywały szereg zadań na morzu.
Lotnictwo wspiera Marynarkę Wojenną
Załogi okrętów prowadzą m.in. strzelania artyleryjskie do celów nawodnych, obronę przed atakami z powietrza oraz osłonę strategicznego transportu morskiego, jak również przećwiczą procedury reagowania na zagrożenia asymetryczne. Jednym z zadań będzie także, przy współdziałaniu z Brygadą Lotnictwa Marynarki Wojennej i Morską Służbą Poszukiwania i Ratownictwa, prowadzenie akcji poszukiwawczo-ratowniczych na morzu.
Działania okrętów w morzu będą wspierały między innymi samoloty F-16 z 2. Skrzydła Lotnictwa Taktycznego oraz statki powietrzne z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej, tj. samoloty patrolowo-rozpoznawcze Bryza oraz śmigłowce - pokładowy SH-2G oraz ratownicze W-3WARM i Mi-14PŁ/R.
Podczas ćwiczenia Ostrobok-24 marynarze będą doskonalili swoje umiejętności w prowadzeniu zaopatrywania okrętów w morzu oraz działaniach w przypadku użycia niebezpiecznych substancji chemicznych.
Ćwiczenie taktyczne z wojskami zakończą się 8 marca.
połowa tych chłopaków uciekła by z kraju,już się słyczy że nie przysięgali by walczyć za i dla polityków i za ich majątki. (1)
4 miesiące
20
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2024-03-06 11:50
Ciekawe czy Niemcy, Czesi i Słowacy tak ochoczo przyjmą parę milionów Polaków, tak jak myśmy przyjęli kilka milionów Ukraińców?
Skoro Polacy nie wydają Ukrainie ukraińskich poborowych to chyba Niemcy Polsce też nie wydadzą polskich poborowych którzy uciekną z Polski? :)
4 miesiące
30
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2024-03-06 10:34
Te łudki w trudnych warunkach nie wytrzymały by nawet doby na wodzie.
4 miesiące
21
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2024-03-06 10:36
ćwiczenia krótkie bo amunicji tyle nie było. (1)
4 miesiące
20
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2024-03-07 14:21
po 50 na lufę a lufy dwie czyli dwie serie po 1,5 sekundy
4 miesiące
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2024-03-06 10:39
czyli za kilka dni morze wyrzucie martwe foki na pobliskim fragmencie wybrzerza Baltyku (1)
Nie mówi się o tym głośno, ale takie ćwiczenia uśmiercają wiele fok. I nie chodzi o "bezpośrednie trafienie" lecz o hałas który w wodzie rozchodzi się dużo dalej i trwale uszkadza słuch fokom. Zwierze tak okaleczone nie jest w stanie dalej funkcjonować...
sf
4 miesiące
32
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2024-03-06 12:02
o łau!
4 miesiące
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2024-03-06 12:13
Piękny wysyp ruskiej propagandy w komentarzach. (1)
Bo rassija zawsze niewinna, to mityczny zachód i USA są złe. Dziwne tylko że wszyscy ruscy bogacze wysyłają tam swoje dzieci do szkół, kupują domy i jachty.
4 miesiące
03
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2024-03-06 12:25
to szybciusieńko śmigaj na front ukraiński walczyć z diabłem Putinem jako ochotnik!
co ty tu jeszcze w ogóle robisz?!
marnujesz tylko swój czas!
4 miesiące
30
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2024-03-06 14:20
dlaczego nie zaprowadzono mieszkańców do schronów?
zras
4 miesiące
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2024-03-06 21:31
Nie żyją dwaj żołnierze z okręgu warszawskiego
Zginęli pod gąsienicą podczas ćwiczeń w Drawsku Pomorskim
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
