- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (82 opinie)
- 2 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (71 opinii)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (425 opinii)
- 4 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (38 opinii)
- 5 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (65 opinii)
- 6 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (83 opinie)
- Rekonwersja jest procesem przekwalifikowania żołnierzy zawodowych odchodzących ze służby bez uzyskania pełnej wysługi i przygotowania ich do warunków zatrudnienia na cywilnym rynku pracy - informuje komandor podporucznik Bartosz Zajda, rzecznik Marynarki Wojennej. - Istotą rekonwersji jest, aby wysokowykwalifikowanym żołnierzom w wieku aktywności zawodowej pomóc po zakończeniu służby w poszukiwaniu i znalezieniu pracodawców i instytucji prowadzących doskonalenie zawodowe. Prowadzimy ten program już kilka lat i okazało się, że osoby odchodzące z wojska są wręcz poszukiwane na cywilnym rynku pracy. I nie chodzi tu tylko i wyłącznie o to, że są to osoby dobrze wykształcone, ale ceni się ich także za cechy osobowe. To że są zdyscyplinowani, dyspozycyjni i potrafią podejmować decyzje.
Marynarka Wojenna zatrudniła specjalistę do spraw rekonwersji. Jest nim mgr Iwona Lis.
- Żołnierze zawodowi to osoby o znakomitym wykształceniu, znające języki obce - mówi Iwona Lis. - Wystarczy, że uda się ich umiejętności przełożyć na język cywilny, tak, żeby z dowódcy stworzyć menedżera a z łącznościowca informatyka.
System rekonwersji obejmuje nie tylko spotkania z pracodawcami, ale to przede wszystkim seminaria, praktyki zawodowe, doradztwo, pośrednictwo, targi pracy oraz konferencje poświęcone bezrobociu i sposobom wyjścia z trudnych sytuacji. Żołnierze zawodowi są informowani o cywilnym rynku pracy, przepisach jakie obowiązują w otwieraniu własnej działalności gospodarczej, jaka jest metodyka poszukiwania zatrudnienia, jak pokonać stres i jak najlepiej "sprzedać" swoją wiedzę i umiejętności.
Opinie (4)
-
2005-03-16 01:48
Veb glupio postawiles pytanie .
- 0 0
-
2005-03-16 03:18
NIE sadze ZE ZAPOTRZEBOWANIE JEST NA TAKICH FACHOWCOW. nie mysle ze sa az takimi talentami. a ztymi jezykami to tez wielki bajer.papier wszystko przyjmnie. prawdziwego marynarza poznaje sie jak sie zachowuje w wodzie. a nasi majtkowie szybko ida na dno. ale mam na dzieje ze bedzie lepiej,.
- 0 0
-
2005-03-16 08:11
marynarz
wydaje mi sie ze wystarczajaca liczba ,,marynarzy,,przyszla
na morze w lata ch 90 .Byli to panowie ze strazy granicznej
i marynark woj.tzw.emeryci w wieku 33lat z ktorymi mialem
okazje plywac.Poprostu tragedia.- 0 0
-
2005-03-16 08:11
Rekonwersja & kursy dla bezrobotnych
Szkoda tylko, że rzecz sprowadza sie nie do tworzenia nowych miejsc pracy, tylko wygryzania się jednych pracowników przez innych, lepiej wykwalifikowanych.
O, przepraszam, powstało nowe miejsce pracy - dla pani specjalistki do spraw przerabiania wojskowych na cywilów, ale to się chyba nie liczy, podobnie jak etaty w Urzędach tzw. Pracy...- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.