• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Marynarze uratowali tonącego przy Błyskawicy

piw
1 lutego 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Już po tym, jak mężczyznę zabrała karetka, marynarze wyłowili jeszcze z wody jego but. Już po tym, jak mężczyznę zabrała karetka, marynarze wyłowili jeszcze z wody jego but.

W nocy z wtorku na środę marynarze z ORP Błyskawica wyłowili z Basenu Prezydenta zobacz na mapie Gdyni przy Skwerze Kościuszki tonącego mężczyznę. Idąc niedaleko okrętu zachwiał się i wpadł do wody między nabrzeżem a burtą okrętu.



Marynarze, którzy uratowali tonącego. Marynarze, którzy uratowali tonącego.
- Równo o godzinie 03:57 marynarz Arkadiusz Machut, który pełnił akurat służbę wachtowego, zauważył wpadającego do Basenu Prezydenta młodego mężczyznę - mówi kmdr ppor. Piotr Adamczak, zastępca rzecznika prasowego Dowódcy Marynarki Wojennej.

Chociaż morze było w tym miejscu zamarznięte, to pod mężczyzną załamał się lód i znalazł się on w lodowatej wodzie. Marynarz szybko ogłosił alarm, dobiegł do miejsca, gdzie znajdował się tonący i podał mu bosak.

Po kilkudziesięciu sekundach do akcji dołączyli kolejni marynarze: Adam Pietrzyk, Piotr Kwiatkowski, Damian Adamiec i Łukasz Piszczek. Wspólnymi siłami całej piątce udało się wyciągnąć mężczyznę z wody.

- Już w ciepłym pomieszczeniu na okręcie udzielono mu podstawowej pomocy medycznej i próbowano go rozgrzać okrywając kocami. Po kilku minutach na miejsce dotarli wezwani wcześniej ratownicy medyczni, którzy zabrali mężczyznę do szpitala - mówi Adamczak.

Jak mówią marynarze, w chwili, gdy uratowany mężczyzna wsiadał do karetki, był przytomny i - mimo wyziębienia organizmu - znajdował się w dobrej formie.
piw

Miejsca

Opinie (177) 2 zablokowane

  • Dlaczego ???????? (1)

    W Gdyni żyją tak nieostrożni ludzie?

    • 7 1

    • W Gdynia za dużo piją

      To wynika z niezadowolenia.

      • 0 1

  • Myślałem,że...

    odpalili maszyny i wyszli w morze ratować :D
    Szacun chłopaki!

    • 8 0

  • Przerwali zabawę

    Ten facio naćpany lub nachlany o 3 w nocy doskonale się bawił, a zgraja marynarzy popsuła mu ubaw i jeszcze będzie miał nieprzyjemności. Mam nadzieję, że przed zabraniem go przez pogotowie okazał dowód ubezpieczenia w NFZ

    • 4 2

  • Brawo chlopaki

    Brawo,
    sama czasami kapie sie zima i wiem, ze nawet pare sekund w takiej wodzie to masakra.
    Bez pomocy nie da rady- ja po ok 15 sekundach trace czucie w ciele i kroku zrobic nie moge a co dopiero wyjsc na powiedrznie albo sie wycciagnac zmiedzy nabrzeza i okretu.
    Dobrze, ze Chłopaki mu pomogli!

    A swoją drogą - wiem , ż eot nabrzeże itp, ale można je by było jakimis zdejmowalnymi słupkami i łancuchem ogrodzić Tymczasowo). Bo tak jak przy skm mozna sie posliznac i wleciec do wody nawet nie bedac pod wplywem! (a co dopiero pod wplywem- ile tam jest imprezowni!!!)

    • 3 2

  • pijak po nocy się szlajał

    • 5 0

  • Wyłowili z basenu prezydenta?

    Gratulacje!!

    • 3 3

  • "próbowano go rozgrzać okrywając kocami."

    Ciekawym czy i do nas dotarła kretyńska amerykańska moda na okrywanie kocami na mokre ciuchy. Jeśli tak to gratuluję!

    • 3 3

  • szedł gosciu o 3,57 i się zachwiał ; p pewnie mocno musiało wiać ;p

    • 5 0

  • czy wyjaśniono co było przyczyną zachwiania ?...

    • 3 0

  • a co on tam robił o 4 rano?!! (2)

    pijany i tyle!

    • 3 1

    • i złodziej
      bo każdy pijak to złodziej

      • 0 0

    • Może sprawdzał, czy już Zatoka zamarzła?

      A jak zauważył, że lód jest, koniecznie chciał sprawdzić grubość?

      ... albo po prostu szukał jakiegoś fajnego marynarza. Nie znalazł żadnego nad lodem, więc zaczął szukać pod. Ostatecznie, jak się okazało, udało mu się.

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane