• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Marznący deszcz zatrzymał pociągi. Ślisko na drogach i chodnikach

MKo
4 stycznia 2024, godz. 07:15 
Opinie (114)
aktualizacja: godz. 12:31 (4 stycznia 2024)
  • Oblodzona sieć wstrzymała ruch pociągów regionalnych do i z Trójmiasta.
  • Oblodzona sieć wstrzymała ruch pociągów regionalnych do i z Trójmiasta.
  • Oblodzona sieć wstrzymała ruch pociągów regionalnych do i z Trójmiasta.
  • Oblodzona sieć wstrzymała ruch pociągów regionalnych do i z Trójmiasta.

Marznący deszcz, oblodzone drogi i chodniki oraz opóźnienia na kolei i lotnisku - tak wygląda czwartkowy poranek na Pomorzu i w Trójmieście. Niekorzystne warunki mogą utrzymać się do godzin popołudniowych.



Aktualizacja, godz. 12:30.



Jak informuje spółka PKP PLK sytuacja na sieci kolejowej stabilizuje się. Służby techniczne po odlodzeniu sieci trakcyjnej przywracają ruch pociągów trakcją elektryczną na na linii Warszawa - Gdańsk oraz między Słupskiem a Lęborkiem.


O utrudnieniach na drogach, chodnikach i torach kolejowych nasi czytelnicy od wczesnych godzin porannych informują w Raporcie. Dziękujemy za wszystkie informacje, zdjęcia i filmy.



W największym stopniu gołoledź wpłynęła na podróż koleją - głównie na torach, po których kursują pociągi regionalne i dalekobieżne.

O oblodzonej sieci i wynikających z tego opóźnieniach od rana na tablicach i ekranach Systemu Informacji Pasażerskiej informował też Zarząd Transportu Miejskiego. Szybko udało się jednak "przetrzeć" sieć i tramwaje kursują już zgodnie z rozkładami.

Z opóźnieniami trzeba się też liczyć na linii SKM i PKM.

Spore opóźnienia z powodu oblodzenia samolotów są też na lotnisku w Gdańsku. Opóźnione są poranne wyloty do Hurghady, Sztokholmu, Warszawy, Londynu, Monachium czy Bergen.



Oblodzona sieć trakcyjna na kolei



Od środowego wieczora marznący deszcz powoduje spore utrudnienia na torach kolejowych. Oblodzona sieć trakcyjna unieruchomiła część pociągów na linii Warszawa - Gdańsk (między Nasielskiem a Działdowem). Obecnie utrzymywany jest przejazd wyłącznie pociągów dalekobieżnych, wstrzymano kursowanie pociągów regionalnych. Przewoźnicy wprowadzili na tym odcinku zastępczą komunikację autobusową.

Jak informuje Karol Jakubowski, rzecznik prasowy spółki PKP Polskie Linie Kolejowe, pociągi Intercity jadące z i do Trójmiasta mogą mieć ponad kilkudziesięciominutowe zmiany w rozkładzie jazdy.

Tysiące ton soli na zimowe utrzymanie dróg w Trójmieście Tysiące ton soli na zimowe utrzymanie dróg w Trójmieście

Aby ułatwić podróżnym przemieszczanie się, do odwołania wprowadzono wzajemne honorowanie biletów w pociągach PKP Intercity i Kolei Mazowieckich.

- Między Nasielskiem a Działdowem przy odladzaniu sieci trakcyjnej pracują trzy pociągi sieciowe. Prace wykonywane są w trudnych warunkach na wysokości ponad 5 metrów nad torem - mówi Jakubowski.
Opóźnienia sięgały w środę wieczorem nawet 200 minut. Opóźnienia sięgały w środę wieczorem nawet 200 minut.
Utrudnienia są też na Pomorzu. Z powodu oblodzonej sieci trakcyjnej ograniczony jest ruch pociągów na linii Słupsk - Lębork. W kierunku Wejherowa kursują zastępcze autobusy. W środę wieczorem pociąg ze Słupska do Trójmiasta miał ponad 200 minut opóźnienia.

Dokąd na kulig pod Trójmiastem?



- Bieżąca sytuacja na sieci kolejowej monitorowana jest przez specjalny zespół złożony z przedstawicieli zarządcy infrastruktury i przewoźników, który natychmiast reaguje na wszelkie utrudnienia. Służby PLK SA na bieżąco monitorują sytuację pogodową. W ciągłej gotowości są drużyny szybkiego reagowania na usterki, pociągi sieciowe i lokomotywy osłonowe. O zmianach w kursowaniu pociągów informują drużyny konduktorskie, komunikaty podawane są na stacjach i przystankach oraz na www.portalpasazera.pl - dodaje.
Niekorzystne warunki mogą utrzymać się do godzin popołudniowych.



MKo

Opinie (114) 3 zablokowane

  • Ciekawostka naukowa (2)

    Zastanawiam się co za kierowcą trzeba być aby nie odśnieżyć tylnej szyby? I to zazwyczaj dotyka tych w nowiuśkich pięknych samochodzikach, najlepiej w Suwach, lub jezdzidełkach dla bogatszych paniusieniek. O tych co przed świtem jeżdżą na dziennych nie wspomnę bo to ta sama grupa Asów. Pewnie do tej pory ich skomplikowany umysł nie ogarnia, że tył się nie świeci. Pozdrawiam tych normalnych kierowców . Noga z gazu bo dziś ślisko.

    • 9 1

    • Mam dużego suva i nie odsnieżałem dzisiaj tylnej szyby. (1)

      Bo mam kamerkę i na lusterku wyświetla mi się więcej, niż normalnie w lusterku widzę.
      Tylko trochę niewygodne bo lusterko jest trochę za blisko i muszę ostrzyć wzrok

      • 1 2

      • Duży błąd

        Posiadanie kamerki nie zwalnia z obowiązku odśnieżenie szyby tylnej. To jest mandat

        • 4 0

  • Lekarstwo na oblodzoną sieć (2)

    trakcyjna jest proste. Wystarczy zrobić zwarcie w danym odcinku sieci pomiędzy stacjami zasilającymi aby pozbyć się lodu z drutów. Trzeba tylko wiedzieć, że lód tworzy się na drutach sieci i wiedzieć, że na danym odcinku nie ma pociągu. Z tramwajami jest problem bo jadą jeden za drugim i generalnie powinny usunąć lód pantografami (?) . Są meteorologiczne czujniki oblodzenia (austriackie lub szwedzkie), które można zamontować na danych odcinkach sieci trakcyjnej i monitorować oblodzenie sieci. Na czas zwarcia wstrzymać ruch pociągów na danym odcinku> PLK pozbyło się Politechniki Gdańskiej z takiego projektu i będą polegać na predykcji oblodzenia sieci wyliczanej w oparciu o algorytmy IMGW z danych otrzymywanych z najbliższych od sieci tarkcyjnej stacji pogodowych. My zawsze dochodzimy do tego co jest na świecie kilkadziesiąt lat później bo po drodze "twórcy algorytmów" muszą zarobić. No i mamy to co mamy. Jeszcze trochę i trakcja będzie pozrywana pod ciężarem lodu Tfu....!

    • 8 1

    • (1)

      Takie "zwarcie" wcale nie jest idealną metodą. A jeśli Politechnika Gdańska zajmowała się takim "innowacyjnym" projektem to jest to naprawdę zabawne, bo ta metoda jest znana od kilkudziesięciu lat.

      • 2 0

      • Oczywiście, że

        te metody stosują np. Japończycy czy Chińczycy ale nam zajmie kolejne 20--30 lat zanim "zmądrzejemy".
        Problem nie w metodzie a w przewidywaniu=predykcji oblodzenia na danym odcinku sieci trakcyjnej tzn, w niezawodnych czujnikach oblodzenia i transmisji danych z tych czujników i stacji pogodowych zamontowanych tuż obok ( m.in. kier. wiatru, wilgotność, temperatura powietrza, czujnik opadu ). Takie niezawodne i w rozsądnej cenie czujniki oblodzenia i opadów są dostępne na rynku od 10-15 lat. Podobnie jest z grzaniem zwrotnic. Teraz grzejemy cały czas w zimie i robimy sobie wszyscy koszty bo prąd kosztuje. A wystarczy "wiedzieć" kiedy włączyć grzanie zwrotnic aby nie zamarzły i może to być robione "automatycznie". Z systemem odladzania sieci trakcyjnej jest trochę trudniej i drożej bo potrzebny są czujniki oblodzenia. Ja znam się na czujnikach meteo i ich zastosowaniu.
        Pamiętasz może jak kilka lat temu piorun uderzył w krzyż na Giewoncie i zginęło parę osób, czy panikę w Enegylandii w Zatorze po uderzeniu pioruna. Wszyscy ( tv, imgw i inni ignoranci) opowiadali, że nie da się przewidzieć uderzenia pioruna co jest gó...no prawdą bo są czujniki, które analizuje stan naładowania atmosfery już z ok . 80 km i wraz z innymi danymi meteo można przewidzieć , że za ileś godzin na Giewoncie może walnąć piorun. Myślisz ,że ktoś zareagował na moje informacje ( TOPR, Burmistrz Zakopca, Wojewoda Małopolski ?). Tylko dyr. techniczny z Zatora napisał , że nie ... stać ich na wydanie parunastu tysięcy zł na taki system ostrzegający o burzy z piorunami w zakresie 32 km (dokładniejszy i tańszy) od tegoż Zatora. Ile jeszcze ludzi musi ucierpieć/ zginąć aby ignoranci zaczęli myśleć nie tylko o swojej kabzie?

        • 0 0

  • A lokomotywie spalinowej gołoledź nie straszna...

    • 10 0

  • Polregio opóźnione nawet o 4,5 godziny

    To są jakieś jaja

    • 2 0

  • Wyobraźcie sobie (3)

    Jest rok 1979. Grudzień. Konkretnie końcówka grudnia. Jednej nocy spada 1,5 metra śniegu.
    Tak było. I nie skończył się świat.

    Jest rok 2024. Początek stycznia. Lekki deszcz i temperatura -3 st. C.
    Polska północna zatrzymała się na 4,5 godziny.

    Co by było, gdyby jednego dnia spadło 1,5 m śniegu, jak 1979?

    • 12 0

    • (1)

      Na przełomie roku 1978 i 1979 był całkowity paraliż kraju i prawdziwa katastrofa. Wspaniale radzono sobie wtedy tylko w PRL-owskich kronikach filmowych. Może warto przypomnieć ówczesne powiedzenie: "nam nie trzeba Bundeswehry, nam wystarczy minus 4" ;)

      • 3 2

      • Bzdury

        wypisujesz.

        • 1 1

    • Wracałem wtedy Skoda 100S, drogą nr 7 z Krakowa przez Warszawę do Gdyni. Od Elblaga w konwoju za PTS-em na gasienicach.

      • 0 1

  • B. ślisko. Gospodarze miast mają nas w nosie. Ale takich sami wybraliśmy... (1)

    .

    • 4 1

    • Taak

      Gdyby PiS wygrał, to by sam Kaczyński Wam odśnieżył i posypał piaskiem. A tak mają Was w tyle.

      • 1 0

  • Ekolog

    Proszę nie mylić klimatu z pogodą. To tak do prześmiewców, na wszelki wypadek, gdyby im się pomieszało.

    • 0 1

  • gdzie milicja???? zamieci goloeć

    • 2 0

  • Niech ktoś wytłumaczy czemu sieć tramwajowa nie jest oblodzona (3)

    Zaś kolejowa już tak? No chyba że tramwaje też stały?

    • 1 1

    • Tramwaje

      jeżdżą często i lód nie zdąży się osadzić w większej ilości na sieci. Z pociągami jest inaczej. Narastanie lodu na sieci trakcyjnej zależy od temp. i wilgotności powietrza, opadu i wiatru.

      • 2 0

    • oblodzenie w Gdansku nie wystepowalo to nie odczułes tego po drugie jade jeden za drugim co kilka minut

      a pociagi co kilkanascie lub kilkadziesiat

      • 0 0

    • Ponieważ mają tam inne napięcie a poza tym kolej to pkp, skm czy PKM a tramwaje to miasto!

      • 2 0

  • kupcie wiecej nowoczesnych lokomotyw i pociagów sterowanych komputerowo z przekształtnikami.

    a zatrzymacie całą kolej. Ciekawe że 60 letnie lokomotywy oporowe są prawie nieczułe na takie sytuacje , dwa pantografy w góre i do przodu , łuna ognia na dachu ale sie jedzie , a nowoczesne , małe oblodzenie i stoją bo komputer nie pozwoli jechac ...

    • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane