- 1 Jadowite pająki w porcie w Gdańsku (56 opinii)
- 2 Zamkną przystanek SKM na pół roku (121 opinii)
- 3 Strzały z wiatrówki na Siedlcach (38 opinii)
- 4 Duże zmiany czekają gdyńską marinę (150 opinii)
- 5 Lepiej z wodą w zatoce. W piątek decyzje (44 opinie)
- 6 Foki korzystają z promieni słonecznych (63 opinie)
Pięciu mężczyzn wybrało się w sobotę na skraj lasu przy ul. Płockiej w Małym Kacku. Przyjechali zielonym mercedesem napić się na łonie natury piwa. Jest to prawdopodobne, ponieważ ci, którzy przeżyli, byli nietrzeźwi. Dalszy ciąg zdarzeń ma dwie wersje. Według pasażerów mercedesa, kiedy siedzieli w zaparkowanym samochodzie zostali bez żadnego powodu zaatakowani przez przejeżdżającego na rowerze nieznanego im mężczyznę. Rowerzysta ugodził dwóch z nich nożem lub brzytwą, a następnie odjechał w głąb lasu.
O godz. 18.20 na policyjny telefon interwencyjny zadzwonił mieszkaniec Gdyni. Poinformował o ugodzeniu nożem dwóch osób. Oficer dyżurny natychmiast wysłał na miejsce policjantów. Na skraju lasu zastali trzech mężczyzn: 18-letniego Rafała D., 39-letniego Romana K. i 38-letniego Wiesława R. - wszyscy z Gdyni. Stali przy zielonym mercedesie, a tuż za samochodem, na leśnej drodze leżało dwóch mężczyzn z widocznymi obrażeniami klatek piersiowych. Chwilę potem przyjechały trzy karetki pogotowia. Rozpoczęto reanimację. Bez skutku. Po 45 minutach lekarze stwierdzili zgon.
Kiedy funkcjonariusze rozmawiali z pasażerami mercedesa, zauważyli mężczyznę wyjeżdżającego na rowerze z lasu. Odpowiadał rysopisowi sprawcy. Zatrzymali go. Znaleziono przy nim nóż myśliwski oraz brzytwę. Rowerzysta to 52-letni gdynianin Jerzy P. Przyznał, że ugodził tych mężczyzn nożem, ale w obronie własnej, bo został przez nich zaatakowany... młotkiem. Rzeczywiście był ranny w głowę i prawą nogę w okolicy kostki, a w mercedesie policjanci znaleźli młotek.
Trzej mężczyźni z mercedesa zostali decyzją prokuratora zatrzymani do wyjaśnienia. Ustalono dane personalne ofiar. 19-letni Łukasz K. z Gdyni miał ranę kłutą klatki piersiowej. 31-letni Bartłomiej K. z Wejherowa - dwie rany kłute klatki piersiowej. Obaj zmarli prawdopodobnie wskutek ostrej niewydolności krążeniowo-oddechowej i wstrząsu hipobolemicznego.
- Wyjaśniamy wszelkie okoliczności związane z tym zdarzeniem. Jerzy P. został zatrzymany pod zarzutem zabójstwa - mówi Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik gdyńskiej policji.
Wszyscy zamieszani w tę sprawę (z wyjątkiem jednego z zatrzymanych pasażerów mercedesa) są doskonale znani policji. Zabójca trudnił się złodziejstwem.
Opinie (109)
-
2003-09-16 10:03
mamo
hihihi bardzo mi sie podobało Twoje skojarzenie z muszkieterami.
- 0 0
-
2003-09-16 10:08
Znany pedofil w wywiadzie
udzielonym znanej gazecie
powiedział , że tylko jego
miłość do dzieci jest....
prawdziwa : ))))- 0 0
-
2003-09-16 10:11
a reszta jest fikcją?
- 0 0
-
2003-09-16 10:12
a teraz na poważnie
Wiecie co no nijak mi to wszystko nie pasuje.
Facet otrzymał cios zadany mlotkiem. Byc może ochronił go kask (jeśli go miał), uderzony ucieka rowerem do lasu, po chwili powraca by zaciukać kilku gości.
Czy ja tu czegos nie rozumiem?
Czy Ci od :Mesia" byli tak zalani ,że nie byli w stanie się obronić? A może facet działał jak widmo albo jak ktoś wcześniej napisał: zreaktywowany Rambo?
Nie mam zamiaru bawić się w dedektywa Rutkowskiego ani też naśmiewac sie ze zmarłych(Swieć Panie nad ich duszą) ale to co przeczytałam w omawianym artykule conajmniej brzmi niedorzecznie.- 0 0
-
2003-09-16 10:17
wiem
Łyse dresy trafiły na wysportowanego faceta.
A ten im pokazał gdzie jest miejsce bandziorów.- 0 0
-
2003-09-16 10:21
heheh
czy łysy dres to facet z łysiną w dresie czy dres wytarty np. na kolanach lub zadku hehehe.
- 0 0
-
2003-09-16 10:24
JAK ZWAŁ TAK ZWAŁ. HEHEHEHE
- 0 0
-
2003-09-16 10:26
"Jest to prawdopodobne, ponieważ ci, którzy przeżyli, byli nietrzeźwi."
i co się dziwic że nie wiadomo właściwie co miało miejsce
a może to różowy słoń był na rowerze a z młotkiem to ganiały białe myszki...- 0 0
-
2003-09-16 10:51
a moze dziadek byl na filmie nozownik z tomy lee jonesem
i chcial sprawdzic czy tez tak umie :)- 0 0
-
2003-09-16 11:18
też mi się to jakoś filmowo kojarzy. To wygląda jak gotowy scenariusz - piwo,grzyby,młotek,brzytwa,mesiu, nierówna walka, rower,policja,powrót na miejsce zbrodni. Trzeba jeszcze dodać prywatne śledztwo.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.