• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Maseczek i płynów "na koronawirusa" na aukcjach już nie kupisz

Szymon Zięba
13 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Do urzędu nie wejdziesz? "I dobrze!"
Ceny maseczek i płynów do dezynfekcji rąk na portalach aukcyjnych poszybowały w górę. Ceny maseczek i płynów do dezynfekcji rąk na portalach aukcyjnych poszybowały w górę.

Na popularnych portalach aukcyjnych nie będzie można kupić już maseczek, żeli antybakteryjnych i środków do dezynfekcji - zadecydował premier Mateusz Morawiecki. W związku z rosnącą liczbą zachorowań na koronawirusa ceny tych produktów poszybowały w górę, sięgając nierzadko nawet kilkuset złotych. Szef rządu chce w ten sposób ukrócić zjawisko spekulanctwa.



Odczułe(a)ś rosnące ceny niektórych produktów w ostatnim czasie?

Urzędnicy kancelarii premiera podkreślają, że wraz ze wzrostem zachorowań w Europie ceny maseczek ochronnych i żeli antybakteryjnych na internetowych platformach sprzedażowych poszybowały w górę.

Na przykład autor aukcji na jednym z portali litr płynu do dezynfekcji rąk wycenił na niemal 140 zł. Rok wcześniej ten sam produkt kosztował... niecałe 17 zł.

Wyeliminowanie zjawiska spekulacji premierowi oraz wojewodom daje specustawa, przyjęta w związku z pojawieniem się wirusa COVID-19 w Polsce. Urzędnicy informują, że - zgodnie z nowymi przepisami - prezes Rady Ministrów może nałożyć na przedsiębiorstwa polecenia w związku z przeciwdziałaniem COVID-19. Są one wydawane w drodze decyzji administracyjnej i podlegają natychmiastowemu wykonaniu.

Ceny maseczek i płynów do dezynfekcji rąk na portalach aukcyjnych poszybowały w górę. Ceny maseczek i płynów do dezynfekcji rąk na portalach aukcyjnych poszybowały w górę.
Kancelaria Premiera RM informuje, że Mateusz Morawiecki nałożył na OLX i Allegro trzy postanowienia:
  • zablokowanie aktualnych ofert sprzedaży maseczek i środków dezynfekcyjnych,
  • zakaz umieszczania nowych ofert sprzedaży tych towarów,
  • wpisanie do regulaminu serwisów punktu, z którego wynika, że wymienione towary są przedmiotami zabronionymi do wystawiania na platformach.

Zobacz: Lista towarów "na koronawirusa", które nie będą mogły być wystawiane w serwisach OLX i Allegro

Serwisy podejmują zdecydowane działania



Michał Bonarowski z zespołu prasowego Allegro, którego poprosiliśmy o skomentowanie postanowień szefa RM, podkreślił, że niezwłocznie rozpoczęto ich realizowanie.

- Sprzedawcy na platformie Allegro nie będą mogli wystawiać takich ofert, a oferty już wystawione są usuwane - zaznacza Michał Bonarowski.
Zdecydowane działania podjęli również przedstawiciele OLX, którzy poinformowali, że od 10 marca monitorują i usuwają wszystkie wpisy, które w tytule lub opisie wspominają "COVID-19" lub "koronawirus".

Zakaz wywozu leków, maseczek, fartuchów i środków do dezynfekcji



To jednak niejedyne podjęte przez urzędników działania. Łukasz Szumowski, minister zdrowia, wprowadził również zakaz wywozu poza granicę kraju bez zgody GIF produktów leczniczych, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego lub wyrobów medycznych.

Resort informuje, że na liście produktów z zakazem wywozu znalazły się m.in.:
  • produkty przeciwgorączkowe,
  • produkty przeciwbólowe,
  • produkty przeciwzapalne,
  • środki do dezynfekcji zarejestrowane jako produkty lecznicze
  • maseczki,
  • fartuchy,
  • odzież operacyjna,
  • rękawice chirurgiczne i zabiegowe,
  • termometry elektroniczne.


całość komunikatu ministra zdrowia ws. zakazu wywozu specyfików



Próba przemytu maseczek w drugim dnie bagażnika



  • Udaremniono próbę przemytu kilku tysięcy maseczek ochronnych.
  • Udaremniono próbę przemytu kilku tysięcy maseczek ochronnych.
  • Udaremniono próbę przemytu kilku tysięcy maseczek ochronnych.
Wprowadzenie wspominanych ograniczeń może pomóc wyeliminować sytuacje podobne do tej, o której poinformowali ukraińscy funkcjonariusze straży granicznej. Tamtejsi mundurowi udaremnili bowiem przemyt ponad 10 tys. jednorazowych maseczek medycznych.

KORONAWIRUS GDAŃSK - GDYNIA. Sprawdź aktualny RAPORT SANEPIDU

Pogranicznicy znaleźli je w skrzynkach, które schowane zostały w "drugim dnie" bagażnika dostawczego samochodu.

Ukraińskie służby udaremniły przemyt maseczek "na koronawirusa".

Opinie (279) ponad 10 zablokowanych

  • już wkrótce pora na kułaków

    i innych spekulantów. Od poniedziałku rekwizycje zboża i mięsa.

    • 5 4

  • Wolny rynek pełną gębą (7)

    Poważnie!? Skoro są osoby, które chcą towar sprzedać i są osoby, które ów towar chcą kupić po ustalonej cenie, to czemu ktoś ma tego zabraniać. Socjaliści myślą, że wiedzą lepiej co dobre dla klienta i przedsiębiorcy. Czemu w takim razie nikt nie narzuca z góry cen za metr kwadratowy mieszkania, albo jakikolwiek inny produkt na rynku? Niech wejdzie zakaz narzucania marży większej niż 10%, bo tak będzie uczciwe, albo jeszcze lepiej, w ogóle zabrońmy ludziom czerpać zyski. Wtedy wszyscy będziemy szczęśliwi, zdrowi i będziemy do pracy jeździć na jednorożcach po tęczy. Życzę wszystkim dobrego dnia. Trzymajcie się ciepło.

    • 13 17

    • Poczekaj, poczekaj... Jak już spółki powiązane z odpowiednimi osobami zarobią swoje i wydoją rynek nieruchomości, to wprowadzą i cenę państwową za metr mieszkania.
      Także lepiej nie podpowiadaj.

      • 0 0

    • (4)

      Życzę Ci żeby ta ręka wolnego rynku sromotnie Cię wybatożyła za to bezceremonialne użycie słowa "socjaliści". Największym brakiem rigczu jest bezwględne brandzlowanie się leseferyzmem. Paradoksalnie, największe obecne mocarstwa stosowały typowe narzędzia interwencjonizmu i to one dały taką, a nie inną pozycję gospodarczą tych państw, czy tego chcesz czy nie. Poza tym, nie ma regulacji na rynku nieruchomości, bo mamy gospodarkę kapitalistyczną - jak się sprawdza, to sam widzisz.

      • 6 3

      • Dziękuję Adamie, również sobie, jak i innym, życzę aby dopadła mnie ręka wolnego rynku. Nawet jeśli miałaby mnie "wybatorzyć", jak to poetycko ująłeś. Taka niemiła sytuacja byłaby wypadkową jednej lub kilku składowych. Przyczyną tego mógłby być mój brak przedsiębiorczości, odpowiednich kompetencji, umiejętności, brak zapotrzebowania na rynku na moje usługi bądź towary itp. Oczywiście mogłyby wpłynąć na to również coś całkowicie niezależnego ode mnie, jak np. niekorzystna koniunktura, kataklizmy, epidemie, czy najzwyklejszy pech. W takiej sytuacji jedynymi winnymi których mógłbym obarczyć swoim niepowodzeniem byłbym ja, Bóg, los, czy cokolwiek innego, co uznałbym za mogące się przyczynić do zaistniałej sytuacji. Jednak ciężko byłoby pozbyć się wrażenia, że przynajmniej częściowo, czynnie lub biernie, przyczyniłem się od własnej porażki na danym gruncie. Jest to ciężkie, rozumiem, ale jeśli ktoś sądzi, że życie jest lekkie, to jest w błędzie.

        Gloryfikując szeroko zakrojony interwencjonizm ściągamy niejako z siebie to brzemię i w sytuacji jak sprawa się rypnie, to mamy winnego- tego komu daliśmy prawo do podejmowania decyzji za nas. Ostatecznie nie mieliśmy wpływu na to, co się stało bo jesteśmy tylko trybami i mamy ślepo słuchać poleceń. Jedyny "uzysk" z tej sytuacji jest taki, że zawsze mamy na kogo narzekać na spotkaniach rodzinnych/towarzyskich. "Sukces ma wielu ojców, tylko klęska jest sierotą". W tej sytuacji znajdujemy rzeczonej sierocie dom.

        • 1 0

      • Wspominasz o mocarstwach stosujących "typowe narzędzia interwencjonizmu". Chętnie odniósłbym się od tego, ale potrzebuje jakiegoś kontekstu, aby nie rzucać argumentami pasującymi do mojej tezy z pominięciem tych, które jej przeczą. Jeśli mógłbyś rozwinąć swoją myśl i podać przykłady tych mocarstw i jak ich manipulacje w gospodarkę wpłynęły pozytywnie na ich rozwój byłbym wdzięczny. Jeśli to nie problem, wybierz takie przykłady, które w jednoznaczny wskażą związek przyczynowo-skutkowy między silną ingerencją w gospodarkę, a uzyskaniem czegoś godnego rangi mocarstwa.

        Ostatnia rzeczą, którą chciałbym zaadresować, jest fragment o braku regulacji rynku nieruchomości. Nie wiem, czy nie wychwyciłem ironii, ale państwo ingeruje w rynek nieruchomości dosyć znacząco. Wszelkiego rodzaju dopłaty i programy socjalne są tego najlepszym przykładem. "Mieszkanie dla młodych", "Rodzina na swoim", "Mieszkanie Plus" czy nawet 500+, które często przeznaczane jest na spłatę raty kredytu to tylko pierwsze lepsze przykłady.

        • 2 0

      • Deweloperzy to nie są głupi ludzie i umieją liczyć pieniądze. Wiedzą, że ludzi nie stać na mieszkania w kosmicznych cenach. W sytuacji wolnego rynku, jeżeli produkujesz coś co jest za drogie, musisz obniżyć cenę, inaczej nie zarobisz i zwiniesz biznes. Aby obniżyć cenę schodzisz ze swojej marży, albo obniżasz koszt produkcji (optymalizacja, automatyzacja, innowacje). W obu przypadkach konsumenci zyskują. Jednak kiedy masz gwarancję, że ktoś twojemu potencjalnemu klientowi pieniądze da, pożyczy, lub ktoś inny od Ciebie ten towar kupi i potem będzie podnajmował temu klientowi,nawet po kosztach ("Mieszkanie plus"), to masz to w nosie, bo i tak zarobisz ile chcesz. Akurat przykład nieruchomości który wybrałeś jest chyba najgorszym jaki mogłeś wziąć na potwierdzenie przewagi interwencjonizmu nad wolnym runkiem.
        Przyrównując to do tematu artykułu, to sytuacja wygląda tak, jakby teraz Morawiecki ogłosił, że rząd będzie dopłacał różnicę do ceny maseczek sprzed epidemii, albo przyzna ludziom specjalny zasiłek na ich zakup, Jak myślisz ceny, by w takiej sytuacji spadły, czy jednak poszły do góry?

        • 1 0

      • Regulacji rynku nieruchomosci nie ma ale

        to specyficzny rynek bez substytutów. Do tego dochodzą bariery administracyjne i głupie prawo. Np. Większość gmin na kaszubach każe robić dachy dwuspadowe. Wolę dach jednospadowy - jest tańszy. Chciałbym nowoczesny prosty dom skandynawski - ale ONI twierdzą że narusza to estetykę otoczenia. Za to elewacja u sąsiada fioletowa nikomu nie przeszkadza.
        To są absurdy. Dochodzi też konieczność wpięcia się do sieci energetycznej i kanalizy. Taniej zrobić panele i ekooczyszczalnie.

        • 0 0

    • spór o maseczki

      A nie przyszło ci do głowy, że to jest po prostu cwaniactwo w czystej postaci? W USA ludzie dzielą się żeby nie tylko chronić siebie ale - żeby chronić siebie poprzez ochronę innych! U nas każdy patrzy tylko na czubek swojego nosa i na własny zysk. Mamy bardzo poważną sytuację, w której własna strefa komfortu już nie jest najważniejsza. Musimy ograniczyć rozprzestrzenianie sie koronawirusa, a więc udostępnić takie produkty tam gdzie jest na nie największe zapotrzebowanie, a nie nosić je kiedy idziemy na zakupy bo poprzez nieumiejętne używanie takich maseczek sam stwarzasz dla siebie zagrożenie. siedziec w domu i nie łazić bez potrzeby. I skończmy w końcu myśleć, że jak mnie stać to mi wolno...

      • 1 1

  • I dobrze. Nie będą zarabiać na chorobie

    • 6 6

  • ?/ (3)

    Gdzie jest Unia Europejska? Komisja Europejska? Rada Europejska? Wszystkie urzędy w Brukseli? Dziś cały ciężar walki z wirusem spadł na rządy poszczególnych krajów. Zostawione same sobie. A Bruksela wciąż milczy... Jakby Unii nie było...

    • 13 5

    • ...i całe szczęście. Dość dyktatury nadkrólestwa. Każdy kraj ma inną sytuację i czyje działania okażą się najskuteczniejsze, to się dopiero okaże. Odgórny dyktat jakiegoś "superpremiera" to zaprzeczenie republikanizmu, a nawet demokracji.

      • 3 2

    • Przecież my jesteśmy samodzielni niech się nam unia nie wtrąca

      poradzimy sobie, tak jak z emigrantami

      Nie przystąpiliśmy do wspólnych zakupów testów na wirusa, jak na tym wyjdziemy to się okaże.

      • 3 0

    • Razem z innymi rzadami patrza jak przebiega test.

      • 2 0

  • no to teraz gdzie można kupic taki płyn dezynfekujący? Chciałem wlaśnie zamówic z Allegro? (3)

    • 5 7

    • Apteka internetowa (2)

      • 0 2

      • (1)

        Ciekawe która, jak wszystkie mają wyprzedane stany.

        • 1 0

        • Nie zamawiajcie nigdzie (nie potwierdzając dostępności)

          to co jest na stronach, to najczęściej nieaktualne dane. Dostawy masek, kombinezonów itp. schodzą jeszcze przed dostawą. Zakupy w sklepach robią gminy, szpitale itp. Wszystko teraz działa na zapisy, przy czym trudno ustalić cenę na dzień dostawy

          • 0 1

  • Chcie;iście PiSu to macie (1)

    Jak może zachować się społeczeństwo, które głosuje na PiS?

    • 14 14

    • Po

      Na pewno nie tak histerycznie jak posłowie PO

      • 1 0

  • Czyli nie będzie można w ogóle kupić żelu antybakteryjnego? (7)

    Brawo premier! Rewelacyjne posunięcie - skoro jest zbyt drogo, to zakażmy i pozbawmy tego ludzi w ogóle.

    W Rossmannach, Auchanach, Lidlach żeli już nie ma. W kioskach tak samo. Jeśli ludzie nie mogą kupić w internecie, to jak mają to zrobić? Paranoja jakaś.

    Skoro jest zapotrzebowanie, popyt zdecydowanie przewyższa podaż, to cena rośnie - to normalne i zdrowe zjawisko rynkowe. Proszę zacząć od producentów może? Starałem się wczoraj o dostawę 1000 opakowań żelu w małych opakowaniach (50, 100, 250 ml) od polskiego producenta - uczciwy i przebadany produkt. Jedna sprawa to, że dostawa za 20 dni (resztę mają zakontraktowaną i pracują 24h/dobę), a druga sprawa to, że hurtowa cena 100 ml bezpośrednio u producenta to 10 zł netto.

    • 9 13

    • (2)

      W Aptece Gemini kupiłam przez Internet za normalną cenę!

      • 0 2

      • Kiedy?

        obecnie 9-10 dni potrzebują na wysyłkę czegokolwiek

        • 1 0

      • Apteka Gemini to największa apteka internetowa w Europie. Wyprzedali kilka dni temu cały zapas w normalnej cenie i niczego teraz nie kupisz. Nowa dostawa ma być u nich już w wyższych cenach. A ich obrót przekracza sumę obrotów wszystkich tych drobnych "cwaniaczków", co to na Allegro sprzedali po kilkaset sztuk i już do nich premier puka.

        Zadzwońcie sobie do producentów, na ile wycenili nowe partie produkcyjne, to się zastanowicie 3 razy przed wydaniem opinii.

        • 0 0

    • (1)

      Teraz cwaniaki oddadzą wszystko sportem do hurtowni, więc będzie można kupić w aptece po normalnej cenie.

      • 0 1

      • A jaka to jest "normalna cena"? Dlaczego akurat narzut 50-60% (czyli w normalne dni w roku, standardowo gdy podaż mniej więcej odpowiada popytowi) jest wg Ciebie ok? Może jak Cię oświecą, że sprzedawca ŚMIE zarobić 60% na produkcie, to zaczniesz wymagać od premiera, żeby ustalił państwowe stawki na każdy towar? Może wtedy chleb trzeba będzie sprzedawać za 50 gr, bo tak sobie suweren życzy, żeby wredny kapitalista nie odpowiadał na potrzeby rynku, tylko działał podług rozporządzenia o cenach?

        Popyta zdecydowanie przewyższa podaż i wzrost cen jest naturalny.

        • 1 0

    • W przyszłym tygodniu mają pojawić się płyny na stacjach Orlen. (1)

      • 0 0

      • Ach, no to wszystko jasne.

        Premier po prostu zadbał o swój biznes. Monopol państwowy na najpotrzebniejsze produkty.
        Już to chyba kiedyś przerabialiśmy.

        • 0 0

  • Biznes is biznes ale plus dla premira

    • 6 3

  • Anty socjalizm (4)

    Socjalizm tak działa, że nikt nic nie będzie miał. Jakaś osoba jest zaradna i zdobyła więcej masek i sprzedaje, bo nigdzie tego produktu nie ma to władza go nazywa złodziejem.
    To jest właśnie podstawa socjalizmu: dobrze ma być nierobom bez żadnych zasług - a tych, co coś umieją i coś zrobią, trzeba do łagrów... no, chwilowo może tylko 90% podatku!

    • 11 11

    • zaradna?

      cały nasz naród jest taki "zaradny"

      • 0 0

    • Większego bełkotu jeszcze nie widziałem, serio.

      Proszę nie używaj pojęcia "socjalizm" jak nie masz pojęcia, co ono oznacza - taka mała rada ode mnie - twoja opinia nabierze wartości merytorycznej.

      Bawi mnie korelowanie słowa "zaradny" z sukcesem finansowym. Pewnie autor posta definiuje słowo "zaradny" z siedzeniem w spoconej żonobijce z harnasiem w dłoni przed odbiornikiem i plującym resztkami schabowego, gdy interesy korporacji są zaniedbywane, bo przecież on - człowiek byznesu - utożsamia się z nimi.

      • 3 1

    • jesteś id...ą

      w chinach takie zachowanie to zbdrodnia przeciwko rodakom i za to dostają kulę w łeb, tak samo jak za fałszowanie żywności.

      • 0 1

    • Po komentarzach widać, że "czerwona zaraza" głęboko się zakorzeniła w Polakach, "ja nie potrafię zarobić to innym nie dam".

      • 0 0

  • "Pianista"

    Pamiętacie scenę z "Pianisty" R. Polańskiego? Chłopiec sprzedał rodzinie Szpilmana 1 cukierka za 20 zł. Nie znam warości złotówki z tamtego czasu ale wyglądało to na ździerstwo, bo cała rodzina zrzuciła się na tego jednego cukierka. To był ich ostatni wspólny posiłek. Czasy się zmieniły a gnidy... przepraszam, "zaradni" nadal się trafiają.

    Życzę zdrowia i rozsądku.

    • 17 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane