26 tysięcy maturzystów z województwa pomorskiego zmierzać się będzie kolejno dzień po dniu z egzaminem dojrzałości z języka polskiego, a następnie z drugiego, wybranego przedmiotu (historii, biologii, matematyki lub języka obcego). Mniej więcej tydzień później rozpoczną się dla nich egzaminy ustne. Tegoroczna matura ma być już ostatnią przeprowadzoną według starych zasad. Od 2002 roku w czteroletnich liceach ma obowiązywać tzw. 'Nowa Matura'. Będzie się składać z dwóch części - ustnej ocenianej w szkole i pisemnej ocenianej przez zewnętrznych egzaminatorów. W pięcioletnich szkołach (np. technikach) nowa matura ma wejść od 2003 roku.
Dla tegorocznych maturzystów pocieszającym zatem niewątpliwie jest fakt, że zdają jeszcze według starych zasad. Jest to ostatni rok w którym na stole będzie można mieć swojego ulubionego 'Misia'. Od przyszłego roku nie będzie także podczas pisemnej matury kanapek i pączków, w których czasami można było znaleźć oczekiwaną ściąge.
Teoretycznie Matury nie należy się aż tak mocno obawiac - zdaje ją średnio 85 proc. absolwentów, którzy do niej podchodzą. Osoby, którzym się nie powiedzie na egzaminie pisemnym mogą ją powtórnie zdawać w kuratorium w styczniu. Oblanie egzaminu ustnego pozwala jeszcze na poprawkę w sierpniu, więc tylko z kilkumiesięcznym opóźnieniem i daje jeszcze szansę rozpoczęcia studiów w październiku.
A nawet jeśli nie, istnieją szkoły policealne, które ochronią Cię przed wojskiem (to do chłopców) i
praca - możesz zawsze nabrać praktyki, zdobyć doświadczenie. Ale po co myśleć o ewentualnych potknięciach? Pewnie wszystko pójdzie gładko, czego wszystkim maturzystom życzymy, a wszystkich, tych, którzy mają to za sobą zachęcamy do podzielenia się swoimi wrażeniami z tych gorących, upiornych, majowych dni w 90-tych, 80-tych i 70-tych latach...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
