- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (445 opinii)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (153 opinie)
- 3 Szybko odzyskali skradzione auto (24 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (177 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (277 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (61 opinii)
Megawaty dla Pomorza z rafinerii
7 maja 2009 (artykuł sprzed 15 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Nowe instalacje rafineryjne Orlenu w Gdańsku. Za 1,8 mld zł
800 mln zł będzie kosztować elektrociepłownia na gaz, która zapewni energię nie tylko gdańskiej rafinerii, ale także 330 tys. gospodarstw domowych na Pomorzu. W 2013 roku ma dawać co najmniej 200 MW mocy.
Budowa elektrociepłowni to wspólna inwestycja trzech państwowych firm: Grupy Lotos, Energi i Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa. W środę podpisały one porozumienie w tej sprawie. Zgodnie z nim gros wydatków (60 proc.) weźmie na siebie Energa, resztą Lotos i PGNiG podzielą się po połowie.
- Inwestycja, choć potężna, nie obciąży budżetów firm, ponieważ w 75 procentach zostanie sfinansowana z kredytu - tłumaczy Marcin Szpak, do niedawna zastępca prezydenta Gdańska, dziś odpowiadający w Enerdze za budowę elektrociepłowni gazowych. Z kredytami nie powinno być problemu, ponieważ zostaną one zabezpieczone wieloletnimi umowami na dostawy gazu (PGNiG), odbiór ciepła i energii (Lotos), odbiór energii (Energa).
Elektrociepłownia będzie dostarczać rocznie ponad 1,5 mln Mwh, z czego Lotos wykorzysta ok.0,5 mln. Oznacza to, że na 1,05 mln MWh trafi na rynek. Taka ilość energii zaspokoi roczne zapotrzebowanie na prąd 330 tysięcy gospodarstw domowych.
Gdzie stanie elektrociepłownia? Ponieważ największym odbiorcą jej mocy, a także jedynym odbiorcą tzw. pary technologicznej będzie Rafineria Gdańska, obiekt powstanie w jej pobliżu lub nawet na jej terenie.
- Bierzemy pod uwagę kilka lokalizacji, także na gruntach których na razie nie jesteśmy właścicielem - przyznaje Marek Sokołowski, wiceprezes Grupy Lotos.
Czy budowa takiego zakładu nie wzbudzi obaw okolicznych mieszkańców? Inwestorzy przekonują, że nie powinna. Tłumaczą, że będzie to obiekt nie tylko kameralny (bez wysokich kominów, na działce od 2 do 4-5 ha), ale i przyjazny środowisku.
- Paliwo gazowe jest bardzo czyste, przy jego spalaniu praktycznie nie wydzielają się tlenki siarki ani pyły. Dwutlenku węgla będzie natomiast o 40 procent mniej niż w przypadku elektrociepłowni węglowej o takiej samej mocy - uspokaja Marcin Szpak. Jego zdaniem podobne obiekty na Zachodzie powstają bawet tuż przy osiedlach mieszkaniowych.
Pod względem wielkości produkowanej mocy gdańska elektrociepłownia będzie najprawdopodobniej drugim takim obiektem w Polsce. Dziś największa jest EC Lublin, która produkuje 230 MW mocy, zaś na drugim miejscu znajduje się EC Zielona Góra ze 190 MW.
Podpisany harmonogram zakłada następujące etapy realizacji projektu: opracowanie studium wykonalności projektu - koniec 2009, utworzenie spółki - początek 2010, opracowanie dokumentacji i specyfikacji przetargowych - jesień 2010, wyłonienie wykonawcy obiektu pod klucz (EPC) - wiosna 2011, uruchomienie działalności elektrociepłowni - jesień 2013.
Inwestycja trzech firm w żaden sposób nie przekreśla rządowych planów budowy na Pomorzu znacznie większej elektrowni, także atomowej. Na energetycznej pustyni, jaką jest północno-wschodnia Polska, każda nowa siłownia jest potrzebna.
Opinie (53) 5 zablokowanych
-
2009-05-08 14:52
Spalac mozna i gaz i smieci
Potrzeba energi. Toczy sie dyskusja o spalarni smieci.
Gydyby powsatala obok rafineri moze daloby sie polaczyc obie cechy:
elektrocieplowni zasilanej smieciami i gazem aby podtrzymac proces technologiczny , gdy smieci chwilowo zabraknie.
Mysle, ze polaczenie obu inwestycji w jedno pozwoli zaoszczedzic i pieniadze i gaz.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.