• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Meleksowa wojna w Gdańsku?

Marzena Klimowicz-Sikorska, Piotr Weltrowski
7 lipca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat W środę efektowne wejście Daru Młodzieży
Pracownik Elektricity obok podpalonego w czwartek meleksa. Pracownik Elektricity obok podpalonego w czwartek meleksa.

W czwartek wieczorem zapalił się jeden z trzech meleksów należących do firmy Elektricity, która od miesiąca działa na trójmiejskim rynku. Drugi pojazd został lekko nadpalony. Właściciele podejrzewają o podpalenie konkurencję, bo wcześniej otrzymywali już groźby, a monitoring - jak twierdzą - zarejestrował sprawcę podpalenia.



Czy rywalizacja w trójmiejskim biznesie jest "czysta"?

W czwartek o godz. 19:05 trzech pracowników firmy Elektricity odstawiło meleksy na parking podziemny w CH Madison. Niecałe 50 minut później zapłonął jeden z nich.

- Około godz. 20 dostałem telefon od ochrony centrum handlowego i informację, że płonie jeden z naszych pojazdów - mówi Paweł z Elektricity. - Przyjechałem z kolegą na miejsce. Pożar był już ugaszony. Strażacy zasugerowali, że mogło go spowodować zwarcie instalacji w akumulatorach, ale te wymieniliśmy miesiąc temu we wszystkich meleksach.

Nagranie z monitoringu rozwiało jednak wątpliwości. - Dzięki uprzejmości administracji bardzo szybko udało nam się przejrzeć zapis z kamer. Na nagraniu z godz. 19:59 widać sprawcę - kontynuuje pan Paweł. - Zobaczyliśmy jak jakiś chłopak podchodzi i coś wlewa do akumulatorów jednego z naszych meleksów. Chcieliśmy zobaczyć skąd przyszedł i przełączyliśmy na inną kamerę. Okazało się, że wcześniej podszedł do innego meleksa. Kiedy poszliśmy zobaczyć czy i ten jest uszkodzony, okazało się, że sprawca podpiął klamrę tak, by wywołać zwarcie. Na szczęście zrobił to nieudolnie i udało mu się jedynie lekko nadpalić siedzenie.

Sprawą zajęła się już policja. - Przesłuchujemy świadków, zabezpieczyliśmy też zapisy z kamer. Postępowanie prowadzone jest w kierunku przestępstwa uszkodzenia mienia. Właściciel meleksów wycenił swoje straty na 8 tys. zł - mówi podkom. Magdalena Michalewska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Pracownicy Elektricity o podpalenie podejrzewają konkurencję - City Tour Gdańsk. Konkurencja nie komentuje sprawy. Pracownicy Elektricity o podpalenie podejrzewają konkurencję - City Tour Gdańsk. Konkurencja nie komentuje sprawy.
Klientami firmy Elektricity są głównie zachodni turyści. Chętnych na objazd meleksem po Głównym Mieście nie brakuje. - Można na tym naprawdę dobrze zarobić - twierdzi pan Paweł.

Jest więc o co się bić. Zwłaszcza, że dotychczas jedyną firmą oferującą takie usługi w Gdańsku była City Tour Gdańsk. To w niej jeszcze niedawno pracował pan Paweł, który wraz z kolegą zdecydował się odejść i założyć własną działalność.

- Rozstaliśmy się z tamtą firmą głównie dlatego, że źle nas traktowano jako pracowników. Kiedy założyliśmy własną działalność, posypały się słowne groźby pod naszym adresem, na co mamy świadków. Kilka dni temu usłyszeliśmy, od byłych już kolegów, że mają dla nas "niespodziankę". Wczoraj spłonął nasz meleks. Nie sądzę by to był przypadek - dodaje pan Paweł.

Od właściciela konkurencyjnej firmy, City Tour Gdańsk, Leszka Nowaka usłyszeliśmy tylko: - Bez komentarza...

Miejsca

Opinie (117) 5 zablokowanych

  • Od kiedy się pojawiła ta pierwsza firma z meleksami, to się zastanawiałem, kiedy będzie o to granda. Trzeba było poczekać do pojawienia się drugiej firmy. Zawsze sądziłem, że druga się nie pojawia, bo ta pierwsza ma plecy.
    Może miałem rację, a może nie.

    • 9 0

  • (1)

    Wlasciciel City Tour Gdansk to znana na Oruni rodzina..

    • 16 2

    • a jak z oruni to wszystko jasne

      • 11 1

  • Trzeba być kretynem żeby w parkingu podziemnym centrum handlowego podpalac

    • 4 0

  • podobno

    neapolitańska Camorra jest zainteresowana wejściem na gdański grunt przewozów pojazdami elektrycznymi.

    • 10 0

  • żądamy śledztwa w tej sprawie

    z akumulatorem na jajach jeszcze nikt nie kłamał

    • 12 0

  • zaraz wojna! (1)

    jak mi ksiądz przebił 4 opony nówki zimówki nie było artykułu. A powinien być!

    • 4 1

    • czy Leszek Nowak nie jest czasem kolega Budynia?

      • 6 1

  • Ciekawe czy każdy może sobie puścić meleksy na starówkę i ciekawe czy każdy

    może postawić sobie przyczepę z ciasteczkami na mieście, ciekawe także czy każdy może wziąć tunel za "grosze" i poddzierżawiać za " nie grosze" .

    Ciekawe dlaczego jednych w tym mieście leją wodą a innym chodniki wykładają kwiatami...

    Jak myślisz, kto w efekcie końcowym za to płaci ?

    TY.

    • 14 0

  • i co z tego, że u niego pracował ? Szef mógł zrobić umowę z zakazem konkurencji. (3)

    Każdy u kogoś pracował a co drugi zmałpował biznes.

    Tak idzie cywilizacja do przodu.

    I - każdy powinien mieć takie same prawa , także w budynioLandzie.

    • 7 0

    • wszystko fajnie ale raz ze to nie jest umowa z zakazem konkurencji (2)

      a dwa to wszelki zakazy pracy/wspolpracy itp w kierunku prowadzonym przez dana firme dotycza tylko i wylacznie czasu kiedy jestes pracownikiem danej firmy a jak odejdziesz to moga cie w d... pocalowac ;]

      • 1 1

      • właśnie, że nie. (1)

        od pewnego czasu wprowadzono taką mozliwość, że robisz zapis o zakazie konkurencji po rozwiązaniu umowy o pracę.

        • 2 0

        • takie zapisy

          maja jedynie prezesi z nadania PO

          • 0 0

  • jaka władza takie miasto... taka mafia... takie wojny

    • 8 0

  • sm rozstaje - melex i kierowcy roku!

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane