- 1 Wyciek oleju do Motławy. Wznowiono ruch (69 opinii)
- 2 Czemu śmieci rozsypano obok śmieciarki? (46 opinii)
- 3 Prokuratura już nie chce ścigać Nergala (127 opinii)
- 4 Licznik przy światłach na skrzyżowaniu (108 opinii)
- 5 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (235 opinii)
- 6 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (141 opinii)
Mevo w lipcu nie ruszy. "Wierzymy, że nastąpi to w tym roku"
System rowerów Mevo 2.0 na pewno nie ruszy na początku lipca - poinformował we wtorek Obszar Metropolitalny. Powodem opóźnień są problemy hiszpańskiego operatora z rowerami w Sztokholmie i to od szybkiego, skutecznego i przede wszystkim bezpiecznego rozwiązania problemów z pękającymi ramami w stolicy Szwecji zależy, jak szybko i z jakimi rowerami ruszy Mevo w Trójmieście. - Wierzymy, że nastąpi to jeszcze w tym roku - mówią urzędnicy.
Z dziennikarzami spotkał się też Jordi Cabanas, szef City Bike Global.
- Niestety 2 maja byliśmy zmuszeni zawiesić funkcjonowanie systemu. Powodem była konieczność zadbania o bezpieczeństwo użytkowników. Szukamy przyczyny i sposobu na rozwiązanie tego problemu. Są dwa wyjścia z tej sytuacji. Pierwsze to wzmocnienie ramy roweru przez włoskiego producenta, a drugie - znalezienie innego dostawcy rowerów. Analizujemy, które rozwiązanie będzie najbardziej korzystne.
"Nie jestem w stanie podać konkretnej daty"
I choć wtorkowa konferencja w siedzibie Obszaru miała dać odpowiedź na wiele pytań dotyczących głównie systemu Mevo, to dziennikarze zamiast konkretów słyszeli ogólne komunikaty o tym, że "pracujemy", "wierzymy w uruchomienie systemu jeszcze w tym roku", "robimy wszystko, by tak się stało".
Pewne jest jedno - system nie ruszy na początku lipca, a jego inauguracja zależy w dużej mierze od tego, jak szybko Hiszpanie uporają się z problemami w stolicy Szwecji. Kiedy to nastąpi?
- Tak szybko, jak to tylko możliwe - powtarzał jak mantrę Cabanas. - Nie jestem w stanie podać konkretnej daty.
Prawdopodobnie będą nowe rowery
Oprócz braku daty startu systemu przedstawiciele Obszaru i operatora systemu nie byli w stanie powiedzieć też, z jakich rowerów będą mogli korzystać mieszkańcy Trójmiasta i całej aglomeracji. Jak już wspomnieliśmy, pod uwagę brane są dwa rozwiązania: wzmocnienie ramy lub produkcja i dostarczenie innych rowerów.
I jak słyszymy - ale już nieoficjalnie - to ta druga opcja ma więcej zwolenników.
Na pytanie, kiedy nowe rowery miałyby się pojawić w Trójmieście, odpowiedzi już nie usłyszeliśmy.
- Wierzymy, że inauguracja nastąpi jeszcze w tym roku - ostrożnie dobierał słowa prezes Glaser. - Chcę podkreślić, że system Mevo 2.0 nie kosztował nas jeszcze ani złotówki, bo umowa jest tak skonstruowana, że zapłacimy operatorowi dopiero za miesiąc funkcjonowania systemu, tak jak się dzieje np. przy subskrypcji popularnych platform streamingowych.
Zastrzeżenie tylko do elektryków
Szukając światełka w tunelu, zapytaliśmy przedstawicieli Obszaru i City Bike Global, czy rozważany jest scenariusz uruchomienia w tym roku tylko części systemu, w oparciu wyłącznie o rowery bez napędu elektrycznego (wszystkie są już w Trójmieście i czekają na rozruch). Jak podkreślił Cabanas i Glaser, rozważane są różne scenariusze, a obawy dotyczą wyłącznie rowerów elektrycznych.
- To na tym skupiamy się teraz w pierwszej kolejności - podkreśla Glaser.
Miejsca
Opinie (378) ponad 10 zablokowanych
-
2023-05-09 14:12
to oni pracują charytatywnie???
Chcę podkreślić, że system Mevo 2.0 nie kosztował nas jeszcze ani złotówki - pytanie zatem kto sponsoruje ich wynagrodzenia???
- 40 1
-
2023-05-09 14:13
A pensja pana Glasera i całej tej wesołej gromadki z OMG (1)
to przepraszam nie została do tej pory wypłacona? Bo podobno ani złotówka jeszcze nie została wydana
- 51 1
-
2023-05-09 14:40
tragedia po prostu tragedia
Gdyby w prywatnej firmie mieli takie wpadki, jedna po drugiej to już cały ten obszar na czele z panem Glaserem byliby na bruku i to jeszcze z wpisem w papierach, że naraził spółkę/firmę na strat finansowe. Ale za nasze pieniądze (z podatków i europejskie) to można się bawić i wtapiać. Przecież to ich nic nie boli, a pensje cały czas płyną.
- 13 0
-
2023-05-09 14:13
kto by pomyślał (2)
samorządy na mevo wydają 159 mln. Czyje to pieniądze? Proszę Państwa, Pana, Pani, nasze. Ile za to ma być rowerów? Ano 4099. Oznacza to, że jeden rower (wraz z obsługą) kosztuje nas 38789,95 zł (dla porównania, rower elektryczny od polskiego producenta kosztuje od 5500 zł). Ale to nie jest ostateczny koszt! To, jak za jeden rower jest zdecydowanie za mało, bo użytkownicy będą jeszcze musieli płacić za korzystanie. Normalnie oferta życia.
- 54 0
-
2023-05-09 14:31
w sumie jakby kupić za to 80000 zwykłych rowerów po 2k... (1)
- 6 0
-
2023-05-09 14:37
To połowa w ciągu miesiąca znalazłaby się w motławie a druga połowa była by rozkradziona
Jak sobie wyobrażasz użytkowanie roweru za 2k bez systemu zarządzającego?
- 2 10
-
2023-05-09 14:13
hahahhahahah !!! Ziobro zaskoczenia !
- 8 4
-
2023-05-09 14:13
hiszpańska firma, włoski producent (1)
co mogło się nie udać...
- 37 1
-
2023-05-09 16:50
i rządzaca pejo
zapomniałeś dodać
- 6 0
-
2023-05-09 14:14
Program cela + czeka i lubi to. (3)
- 31 1
-
2023-05-09 14:51
I byśmy nie mieli opozycji (1)
- 4 1
-
2023-05-10 08:26
nie mamy,
to jest opozycja ale dla polskiej racji stanu,
- 1 0
-
2023-05-09 16:51
Czyli taki Seat za nim zajęli się nim Niemcy. Cóż to były za samochody.
- 0 0
-
2023-05-09 14:17
na co to potrzebne? (1)
szpanik?. chcesz se posmigac to se kup rower . ...zawalichodników jest w PIPPPppp . srulajnogi i inny złom . jeszcze tego góffna potrzeba...bo trennndy hehehe ..czyjas zachciewajaka i tyle. nie potrzebne to .
- 23 1
-
2023-05-09 16:53
Sama idea roweru miejskiego jest super. Często korzystam jak jestem w gdzieś na wyjeździe.
- 2 0
-
2023-05-09 14:18
własne leci kabarecik
- 16 0
-
2023-05-09 14:19
"wierzymy ze ..." - idzcie z tym do kosciola, nieudacznicy
- 21 0
-
2023-05-09 14:20
trzecie rozwiązanie to
dospawanie dwóch prętów do ramy w jednym z kaszubskich warsztatów. I tak to całe mevo jest skręcone na cienkim drucie.
- 26 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.