• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mężczyzna wypadł z okna na Chełmie. Zginął na miejscu

ms
21 lutego 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 18:47 (21 lutego 2008)

Młody mężczyzna wyskoczył z okna na 6 piętrze na Chełmie. Próby reanimacji nie powiodły się.



Kilka minut przed godz. 17 straż pożarna otrzymała zgłoszenie, że w oknie jednego z mieszkań w bloku przy ul. Biegańskiego na Chełmie znajduje się młody mężczyzna, który grozi, że popełni samobójstwo. Na miejsce pojechały trzy zastępy straży pożarnej, policja oraz karetka pogotowia.

- Strażacy, którzy dojechali pod wskazany adres, nie byli w stanie nic zrobić - opowiada Tadeusz Konkol, rzecznik pomorskiej Straży Pożarnej. - Okno, w którym widoczny był mężczyzna znajdowało się dokładnie nad daszkiem do klatki schodowej, nie mogli więc rozłożyć poduszek, które mogłyby zamortyzować upadek. Poza tym, na wszelkie próby działania z ich strony, mężczyzna reagował krzykiem i groził skokiem.

Zgromadzeni pod blokiem mieszkańcy okolicznych budynków, a także funkcjonariusze wszystkich służb czekali więc na przyjazd policyjnego psychologa. Niestety, nie doczekali się.

- Do tragedii doszło kilkanaście minut przed godz. 18. Mężczyzna wypadł z okna i pomimo podjętej natychmiast reanimacji - nie przeżył - poinformował Dariusz Guzikowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Zgromadzeni na miejscu wypadku mieszkańcy przekonywali, że 24-latek miał problemy psychiczne i był pod opieką lekarzy specjalistów.

Na miejsce wypadku przyjechał prokurator.
ms

Opinie (201) ponad 20 zablokowanych

  • BYŁEM TAM OD POCZĄTKU!!!! (2)

    Co za idiota to pisal!!!???
    Po 1. Nikt z nim nie probowal rozmawiac (przekonac) zeby tego nie robil!!! NIKT TAKŻE POLICJA!!!
    Po 2. ON WYSKOCZYL SAM!!! Zanim Wyskoczyl krzyknol "to przez ciebie c.w.e.l.u." i wyskoczyl!!!
    Po 3. Strazacy nie chcieli nic zrobic!!! Zadnej poduszki nie rozlozyli tylko patrzeli jak szpak w p....NIC NIE ZROBILI!!!

    Fakt. reanimowali go dosc dlugo. trzeba bylo dzialac jak jeszcze siedzial w oknie!!!

    Po 4. Moj znajomy rozmawial z nim zanim przyjechala straz pozarna. Zapytal sie co on tu robi. Odpowiedzial ze podziwia widoki. Zapytal sie czy ma papierosa. DOPÓKI MOJ ZNAJOMY SIE NIE ZAPYTAL CO ROBI TO ON GO NIE SLYSZAL!! NIE WIEDZIAL ZE KTOS JEST ZA NIM!!! CO SWIADCZY O TYM ZE MOZNA BYLO GO WYCIĄGNĄC Z TEGO OKNA!!! Tylko ze te paly z policji nie nadają sie do niczego!!! Jedynie do zbierania psich kup z trwanikow!!! Zaluje ze nic nie powiedzialem do niego :( moze to byc cos pomoglo!!!

    MOZE I BYL CHORY PSYCHICZNIE!!! Ale to znaczy ze mogl popelnic samobojstwo?? NIE!!! Nikt nie probowal czegokolwiek zrobic.
    Polskie sluzby ratunkowe to jedna wielka porazka... Gapie W Mundurach i Tyle!!!

    • 0 0

    • POPIERAM !

      Względem Służb Ratunkowych powinno zostać wszczęte postępowanie z urzędu wyjaśniające przyczyny i okoliczności zdarzenia pod kątem nie udzielenia pomocy ex-ante. W Gdańsku do dyspozycji Straży Pożarnej jest zespół alpinistów, na wyposażeniu Straży Pożarnej jest poduszka powietrzna o kubaturze odpowiedniej do rozłożenia jej na daszku klatki schodowej o wymiarach około 3*3 m2., w KGP w Gdańsku stacjonuje policyjny psycholog oraz negocjator - 20 minut drogi, na wyposażeniu Straży Pożarnej jest sprzęt umożliwiający wyważenie każdych drzwi do mieszkania, nawet tych antywłamaniowych o zwiększonej wytrzymałości, przez 40 minut nie ustalono nikogo bliskiego, kto mógłby porozmawiać z ŚP. samobójcą, ... tyle można było zrobić.

      • 0 0

    • ok moze masz racje

      a powiedz co robi potencjalny "skoczek"jak widzi mundur (jakikolwiek) - zazwyczaj zaczyna świrować, a każdy nie jest negocjatorem. poza tym PSP w takich działaniach jest jednostka pomocnicza a główne działania spoczywają na POLICJI
      PSP zabezpieczyło miejsce zdarzenia a co za tym idzie wykonali wszystko co do nich należało. A tak poza tym trzeba wiedzieć o czym sie mówi

      • 0 0

  • BYŁEM TAM OD POCZĄTKU!!!! (4)

    Aha i jeszcze jedno!!!
    To nie bylo okno w mieszkaniu tylko na klatce.
    I to bylo 8 Pietro a nie 6 jak to jest napisane!!

    Dokladnie widzialem wszystko!!! Upadl plecami na zadaszenie klatki schodowej!!!

    • 0 0

    • to ciekawe, że wypadł z 8 piętra bo ten blok ma 6 pięter? drabinę dostawił?

      • 0 0

    • 6 pietro

      Jak byłeś tam od początku to sie naucz liczyć pietra, chyba że liczysz od poziomu piwnicy.

      • 0 0

    • .

      em.. przykro mi,ale to było 7 piętro ;] !

      • 0 0

    • do Mieszkańca Chełmu

      jak na mieszkańca chełmu, to masz małą wiedzę na temat bloku B39 (jest on 7-mio piętrowy) a okno klatkowe znajduje się dokładnie w połowie między szóstym, a siódmym piętrem, co nie zmienia faktu, że przyjęło się w takiej sytuacji mówić okno na siódmym (nie szóstym, czy ósmym) piętrze

      • 0 0

  • to przykre ze nikt nie starał się mu pomóc

    w myśl"nie moja sprawa" TYLKO ZE TE WSZYSTKIE SLUZBY SA DO CZEGOS POWOLANE !a gościu jakby chciał popelnic rzeczywiscie samobojstwo to by od razu skoczył a nie robił szopki w stylu"ja wam pokaże"

    Moze to łatwo oceniać ale skoro mój przedmówca tam był i podejrzewam że kilkadziesiąt innych osób to znaczy że mówi prawde(pisze).

    40 MINUT I żADNYCH INTERWENCJI CO ZA "znieczulica"

    • 0 0

  • ???

    nie wazne juz jak do tego doszło szkoda chłopa i tyle

    • 0 0

  • oto Polska

    napisał tu ktoś ze to ma związek z tym całym bajzlem jaki mamy w Polsce.Po częsci masz chłopie racje.Większość naszego narodu wegetuje i zamiast cieszyć się życiem ,martwią się jak przeżyć kolejny dzień

    • 0 0

  • [*]

    "Bo jak - w świecie gdzie wszyscy starają się przeżyć za wszelką cenę - osądzać tych, którzy decydują się na śmierć?"

    • 0 0

  • nikt mu nie

    tylu gapiów sie tu teraz wpisuje i kazdy z nich tam był i go znał a nikt nie pomógł tylko teraz tacy mądrzy jestescie !!!!!!!!!!!!!!! trzeba było ratowac kolege!!!!!!!!!!!!!! a nie teraz zwalac wine na policje i inne słuzby!!!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • ....szkoda chłopaka,nie pojęte jest to co siedzi w takiej chwili w glowie jaka odwala ...i jaki powod??....musial byc naprawde spory skoro do takiego stopnia sie posunać mozna....wyrazy wspolczucia dla najblizszych...
    ps.jezeli powodem jest dziewczyna to jej rowniez wpolczuje bo ja na jej miejscu nei pogodzilabym sie ztym do kona mojego zycia!!!!

    • 1 0

  • na koniec

    Miałam dwa wpisy na ten temat. I na koniec chciałam powiedzieć: ludzie opmaiętajcie się. Trochę już żyję i wiem, że dziś ja, ale jutro ty. Najgorsi są ci pełni pychy. Ktoś się bardzo krytycznie wypowiedział i rzeczywiście ( not było poniżej krytyki) spytał czy jest już jakiś filmik. Widziałam tych butnych i bezczelnych w nieszczęsciu-oni nawet wtedy są okropni, tacy obślizli. I oamietajcie może wy jesteście silni, ale nie wiecie jakie będzie wasze dziecko, ktoś z rodziny. Chyba z jaskini wyszliśmy juz dawno, chyba że niektórzy tam wracają. Koniec.

    • 0 0

  • sen

    Dawno temu-mieszkałem jeszcze w akademiku-miałem raz okropny sen, aż się zbudziłem. Nie wiem nawet co to było, tylko był w tym wielki strach i krzyk. Następnego dnia w południe dowiedziałem się, że w nocy ktoś popełnił samobójstwo skacząc z dachu naszego akademika (20 pięter). Wcześnie rano sprzątali chodnik przed budynkiem, w dzień już nic nie było widać.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane