• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mężczyzna zginął, wpadłszy do kanału Raduni

Patsz
27 lipca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Do śmiertelnego wypadku doszło w sobotni poranek, ok. godz. 7 przy ul. Brzegi zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. 53- letni mężczyzna, będący prawdopodobnie pod wpływem alkoholu, wpadł do kanału Raduni i zginął. Przyczyny zdarzenia bada policja.



- O zdarzeniu zostaliśmy powiadomieni przez pogotowie ratunkowe. Według wstępnych ustaleń trzech mężczyzn spożywało w miejscu wypadku alkohol. Jeden z nich wpadł do kanału i zginął. Był to 53-letni mieszkaniec Gdańska - informuje Aleksandra Siewert, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Na miejscu pracowało pogotowie ratunkowe, ratownicy wodni, straż pożarna oraz grupa dochodzeniowo-śledcza, która przeprowadzała oględziny zwłok i prokurator. Działania służb zostały zakończone po godz. 9.

Na razie nie są znane przyczyny zdarzenia ani jego dokładny przebieg. Ciało trafiło do Zakładu Medycyny Sądowej w Gdańsku, a dwójkę pozostałych mężczyzn policjanci przewieźli do izby wytrzeźwień. Obydwaj będą w najbliższym czasie przesłuchiwani.
Patsz

Opinie (129) ponad 10 zablokowanych

  • O ironio.

    Na mapie zaraz obok miejsca zdarzenia znajduje się Klub Abstynenta.

    • 4 0

  • " dziękuję " ci Adamowicz za nowe KORYTO BETONOWE Radunii....

    wysokie , bez barierek i drabinek...

    Śmiertelna pułapka.

    Piękny Kanał Radunii z cegłami , szynami od wózków którymi oczyszczano Kanał z instalacją wodociągową Wintera biegnącą obok zniszczyłeś... przy okazji najstarszy trakt miasta , 2000 letni - niedawno ul .Jedności Robotniczej także dobiłeś.

    Weź zakryj ten Kanał jakimś dachem i puść tam szczury , będzie pomnik po tobie.

    a topielców widziałem i w Kanale Radunii... Sini... bosakami wyciągani..

    • 6 0

  • Szedłem sobie kiedyś wzdłuż kanału Raduni (1)

    Kiedyś, no, jakieś 20 lat temu. Przede mną pląsał pijaczek i traf chciał, że rzuciło go na skośny nasyp Raduni - wnet chłopa sturlało do wody. Patrzyłem z ciekawością, bo wcześniej łowiłem tam koluchy a wody był niecały meter. Tak po minucie zaniepokoiłem się trochę. Gość wolno odpływał, twarz zanurzona w wodzie, ortalion wydął mu się na plecach (chyba to go trzymało na powierzchni). Trzeba było wleźć w ubraniu do wody, wyciągnąć kłodę na brzeg, dać parę razy po pysku, żeby wrócił do żywych.
    Ciekawe, ile jeszcze lat picia mu dałem?

    • 9 1

    • masz dobry uczynek. Niech Ci to Pan Bog wynagrodzi.

      • 0 0

  • może chciał wziąć łyka z Raduni na popitkę

    ale za duże łyki brał. Jak bym był ochlajtusem to chciałbym tak zginąć, z pompą ma się rozumieć. Przynajmniej powstaną o nim pieśni partyzanckie, jak to Stasiek kozackiego orła do Raduni zrobił machając na pożegnanie.

    • 6 2

  • .

    Picie to życie! kto nie pije temu watroba gnije.

    • 2 1

  • ORUNIA to Bieda Pijanstwo Bezrobocie Zlodziejstwo i Chuliganstwo oraz Hultajstwo

    • 1 5

  • Nowy Kanal Raduni to kpina i porazka Polskich Inzynierow

    Koryto zostalo tak zbudowane ze sa rozne dwie burty tzn sa one oroznej wysokosci tak by w czasie wysokiej wody zostaly zalane domy - Polscy Inzynierowie to Nieuki i Nieudaczniki

    • 4 3

  • a gang banana juz na wolności

    tyle złego narobili a juz powychodzili,,nasz system sądownictwa jest wspaniały,,

    • 4 0

  • Korekta (2)

    Widzę że redakcja reaguje na zgłoszenie błędów językowych (chwała im -:)). Niniejszym więc, wg mnie, powinno być WPADŁWSZY a nie wpadłszy (w tytule).
    Ale wyraz rzadko używano, więc może się mylę

    Pozdrawiam
    AdamKa

    • 0 5

    • dobrze mówisz, (1)

      mylisz się. Powinno być "wpadłszy", "wszedłszy" lub "znalazłszy". Bez tego "w".

      • 1 0

      • Rzeczywiście

        Biję się w pierś, jak widać każdy popełnia błędy (mimo pewnego, skromnego oczytania -:). Jestem bogatszy o kolejny wyraz poprawnie pisany w naszym pięknym ale i trudnym języku.
        Dziękuję i pozdrawiam

        AdamKa

        • 2 0

  • A prosiłem! (1)

    Kiedys, komentujac artykuł o modernjzacji kanalu Raduni wskazywalem na fakt iż wykonawca calkowicie ignorune bezpieczeństwo. Nie zabezpiecz brzevu kanu po demontażu barierek metalowych. Niestety przewidzialem na nieszczęście że moze nastapic wypadek. Pytam gdzie byla do tej pory Policja, Straż Miejska, Nadzór Budowlany, Inspektor nadzoru itp.
    Moze prpkurator odpowie na te pytania?

    • 5 1

    • brak zabezpieczeń

      zgadza się, wiosną tam spacerowaliśmy i to co mnie zdziwiło - zero zabezpieczeń, a obok są kamienice, bawiące się dzieci.
      Ktoś na górze nie myśli.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane