• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mężczyzna zmarł podczas spaceru

neo
31 stycznia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

Ciało 65-letniego mężczyzny znaleziono w piątek rano na przystanku autobusowym w Gdyni. Zmarły miał długoletnie kłopoty zdrowotne.



Umiesz udzielić pierwszej pomocy?

Mieszkaniec Witomina znaleziony został na przystanku autobusowym przy ul. Stawnej zobacz na mapie Gdyni po godz. 6.

Zasłabł, a przechodzący obok inny mieszkaniec Witomina starał się mu pomóc. Mimo przeprowadzonej od razu akcji reanimacyjnej i szybkiego przyjazdu karetki pogotowia, mężczyzny nie udało się jednak uratować.

Policja już ustaliła, że nie było to zamarznięcie. Do śmierci nie przyczyniły się też inne osoby.

- Z relacji rodziny zmarłego wynika, że od lat miał kłopoty zdrowotne. Chodził na poranne spacery, by poprawić pracę serca - mówi nadkom. Ewa Plucińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
neo

Opinie (137) 4 zablokowane

  • Niepotrzebne rozpisywanie sie na

    taki smutny temat. Czas i miejsce przyjscia na ten swiat i potem zejscia z niego nikomu nie sa znane.

    • 1 0

  • Musicie dobijać ludzi takimi artykułami ?!!!

    Najkrótsze dni w roku,zachmurzenie,-10 na dworze,ludzie mają w tym czasie skłonność do depresji,a tu jeszcze artykuł o tym,że lepiej nie wychodzić z domu,bo można się przekręcić.Czemu to ma służyć , wpędzeniu ludzi w doła ?!!!

    • 4 1

  • ja umieram codziennie i nikt sie nie przejmuje... (3)

    Wszystko mnie boli i nie moge chodzic.Dopadla mnie na stale depresja i czuje sie jak zahibernowany Yeti.Bog mnie nie slucha ,ani nic do mnie nie mowi.
    Zycie stalo sie rutyna :sniadanie ,obiad ,kolacja.Z tego wynika ze od czasu do czasu musze bywac w toalecie i lazience.Raz na tydzien ktos zadzwoni,czasem z rodziny najczesciej pomylka lub sprzedaz chinskiej sposcizny .
    Pozostaje telewizja i radio-rano sobie slucham jak te ch..e stoja w korkach,a wieczorem jak przebiega zycie towarzyskie na Wiejskiej lub dla kogo zbieraja na zlota trumne.
    Zeby ktos tak z kamera pokazal mi miasto dokladnie,co lezy ludziom na sercu,albo co i gdzie nowego nie dowiem sie.
    Za to dobrze jestem poinformowany kto z kim walczy w Afryce i czy Obama ma swizy oddech z rana czy nie.
    Moge jeszcze posluchac klepaka mszy w radiu lub tv,to jakis archaiczny nei przystajcy do zycia jezyk i zawodzenie eunuchow:no bo dialogu tam sie dopatrzyc nie da.
    No moglbym kolekcjonowac wypadki i ofiary ,kto i gdzie wyzional ducha i czuc ulge nad kawy filizanka ze to nie ja,ze ja zyje....
    Zyje cala morda!

    • 7 1

    • Ja też tak mam i podobnie życie postrzegam..

      • 2 2

    • jak umrzesz

      to się przejmiemy

      • 0 1

    • też to mam.....rzygać się już nawet nie chce!!

      • 0 0

  • zus zadowolony, kolejny w******* z emerytury

    • 3 1

  • Możliwe, że mroźna i wietrzna pogoda przyczyniła się do tej śmierci. Spacer dla zdrowia owszem, ale nie przy -15 *C i silnym wietrze, gdy odczuwalna temperatura to około -25*C. Mróz spowodował obkurczenie naczyń w kończynach itp.... Z drugiej strony w lecie podobnie, upał, duża wilgotność powietrza (tzw. duszne powietrze przed burzą).
    Tak źle i tak nie dobrze :/ Wynika z tego, że nic na zdrowie nie poradzisz.

    • 6 0

  • Nie rozumiem - znaleziono ciało, czy ktoś jednak reanimował umierającego starszego pana?

    Bo z pierwszego zdania wynikają treści całkowicie niezgodne z dalszymi partiami tekstu.
    Zdecydujcie się, tak?

    • 2 0

  • Nie wychodzi się na spacer o 5 rano w bardzo mroźny i bardzo wietrzny dzień (9)

    chorując przewlekle. Zimno obkurcza naczynia krwionośne, pojawiają się zaburzenia krążenia, spadek odporności itp To nie jest zdrowy spacer. Jak jest bardzo zimno to się siedzi w ciepełku w domu - zwłaszcza po 60tce.

    • 9 1

    • (4)

      zwiększone ryzyko zaburzeń krążenia - TAK
      Spadek odporności - NIE - jest wręcz przeciwnie, pod warunkiem, że z umiarem.

      • 2 1

      • A mogło być też tak, że szybkie wychłodzenie kończyn spowodowało że krew (3)

        wracająca z nich do serca spowodowała jego zatrzymanie ?
        Chyba dwa tygodnie temu na rynku zmarł jeden handlujący tam starszy pan.
        Pogotowie go reanimowało, a gdy się nie udało, zostawili go jak zdechłego psa na chodniku i pojechali. Reanimowali go z 15 minut, może gdyby zamiast go męczyć na chodniku zabrali najpierw do szpitala w 5 minut to by się udało go uratować...

        • 1 1

        • (2)

          gdyby zgon nastąpił w szpitalu to zaniżyło by im statystyki, a oni tego nie lubią

          • 1 1

          • A, rozumiem, to tak jak z policją która nie przyjmuje zeznań albo każe je wycofywać (1)

            jeśli sytuacja jest taka, w której sobie nie radzą

            • 1 1

            • Widzę,że u nas każdy ekspertem od wypadków lotniczych i od ratownictwa medycznego

              • 0 0

    • (1)

      Pan jechał do pracy, a nie poszedł na spacer....

      • 1 0

      • Bylo -12 z odczuwalną temp. -20 st. Nie zjadł gorącego śniadania.

        • 0 0

    • powinno uchwalić się Nagrodę ZUSu (1)

      i przydzielać tego typu ofiarnym obywatelom. ZUS powinien refundować koszty pochówku

      • 0 0

      • Zasiłek pogrzebowy już jest.

        • 0 0

  • A jak się jest pawianem to też szkodzi? Czy tylko ludziom?

    • 0 1

  • wyrazy wspolczucia dla rodziny

    bez urazy, ale po co artykul na ten temat? Kazdy kiedys umrze, ale co niezwyklego w tym, ze 65 latek zmarl? i co za roznica czy w domu w lozku, w wannie czy na chodniku? na kazdego przyjdzie pora...To teraz bedziecie pisac o kazdym zgonie? Na takie wiadomosci jest miejsce w dziale "nekrologi"...

    • 2 1

  • bo moze chetni sa na stype

    • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane