• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miał 7 listów gończych, skrytka nie pomogła

Michał Sielski
1 sierpnia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Zamaskowane wyjścia, podwójne ściany i plan B na każdą chwilę? To w filmach. W rzeczywistości poszukiwany chciał ukryć się w wersalce, skąd szybko trafił do aresztu. Zamaskowane wyjścia, podwójne ściany i plan B na każdą chwilę? To w filmach. W rzeczywistości poszukiwany chciał ukryć się w wersalce, skąd szybko trafił do aresztu.

Siedem listów gończych, sześć nakazów doprowadzenia, dwa lata do odsiadki, zaległe alimenty i mandaty do spłacenia. 41-latka z Sopotu udało się wytropić w Gdańsku. Gdy policjanci zapukali do drzwi, nie otworzył, a potem ukrył się w wersalce.



Udało ci się kiedyś oszukać policjantów?

Kryminalnym z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie udało się ustalić miejsce ukrywania się poszukiwanego 41-latka, więc pojechali do mieszkania na terenie Gdańska. Przez drzwi było słychać, że w środku są co najmniej dwie osoby, jednak gdy grzecznie zapukali, okazało się, że nikt nie otwiera.

Jadą strażacy? Otwieramy



Wezwali więc strażaków, by sforsować zamknięte drzwi. Poinformowali też o tym osoby w mieszkaniu. Gdy dotarło do nich, że udawanie niewidzialnych na nic się nie zda, otworzyli drzwi. Poszukiwany nadal miał jednak nadzieję na to, że przechytrzy mundurowych i schował się przed nimi... w wersalce, skąd szybko został wyciągnięty.

2 lata i 3 miesiące do odsiadki



- Mieszkaniec Sopotu poszukiwany był od 1,5 roku m.in. 7 listami gończymi i 6 nakazami doprowadzenia wydanymi przez sądy w Sopocie, Gdańsku i Gdyni. By uniknąć kary pozbawienia wolności, zmieniał on miejsca zamieszkania. 41-latek łącznie ma do odbycia karę 2 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwa kradzieży i uchylania się od obowiązku alimentacyjnego oraz wykroczenia - wyliczają sopoccy policjanci.
Z mieszkania, w którym wynajmował pokój, zatrzymany 41-latek został przewieziony do sopockiej komendy, a następnie trafił do aresztu śledczego, gdzie zacznie odbywać zasądzone kary pozbawienia wolności.

Opinie (83) 7 zablokowanych

  • Trąbia na lewo i prawo bo zlapali jakiegos łajze,a gdy 2 tygodnie temu w nocy mojej kolezance arab ukradl telefon grozac nozem

    To id.. nawet nie przyjechali!!!!rozumiecie to???

    • 6 4

  • No i prawda o forumowiczach wyszła w ankiecie. Co czwarty to oszust.

    • 1 3

  • Mandaty i zaległe alimenty ???

    To policja strasznego bandziora ujęła !

    • 6 2

  • a ja się zapytywam , dlaczego ?

    i co w areszcie będzie zarabiał ?, a matce dziecka z czego da te alimenty, państwo prawa?

    • 2 2

  • (1)

    Co za pusty dzban ;)
    To nie wiedział, że to się nie uda taki szczeniacki numer?

    • 1 2

    • przez poltora roku dzialalo.

      • 4 1

  • Jak miałem pięć lat to też chowałem się do wersalki

    • 3 1

  • No i super. Teraz społeczeństwo będzie płacić: jego alimenty oraz jego utrzymanie w więzieniu. Super. A karko będzie się śmiał.

    • 6 2

  • Człowiek żył sobie spokojnie we własnym domem, z siedmioma listami gończymi na głowie (1)

    ale się przeliczył, bo raz na pół roku przychodzili policjanci, którzy po paru latach skojarzyli, że stojący na stole kubek z jego imieniem, w którym wciąż była niedopita kawa, może świadczyć o tym, że łobuz może być gdzieś w pobliżu

    • 32 6

    • Ten trop w postaci kubka doprowaził policję do kolejnych poszlak...

      W łazience stały 2 szczoteczki do zębów, a w praniu męskie majty... dość pobrudzone jakąś żółtą i brązową substancją odpowiednio z przodu i z tyłu. Narzeczona twierdziła, że jedna ze szczoteczek to irygator, a majtki znalazł na śmietniku, bo ma taką przypadłość że czasem zbiera. To jednak nie zmyliło czujnych funkcjonariuszy. Stojące w przepokoju walonki w rozmiarze 44 i tania whisky. Narzeczona twierdziła, że lubi sobie walnąć kielicha i raz jak to zrobiła, kupiła zbyt duże buty. Sprytny policjant zapytał jednak wprost, czy w mieszkaniu znajdują się jeszcze jakieś osoby... Na to narzeczona zbiega odparła, no trzeba było tak od razu. Tak jest jeszcze jedna osoba, za nic nie oszukałabym stróżów prawa. Te przedmioty w istocie należały do mnie a wszystko co nadmieniłam to prawda. No kolejny sukces sopockiej policji... przejdzie do annałów kryminalistyki.

      • 0 1

  • Bareja wieczne żywy

    Papierowe państwo ogłasza sukces na miarę swoich możliwości. A grube ryby wywożą miliony. Ludzie się śmieją ze w średniowieczu to w dyby zakuwali bo pasożytowi królowi czy innej kościelnej lajzie nie dał haraczu , a dzisiaj jest dokładnie tak samo. Ale skoro tępy naród to popiera to ok. Nie mam pytań.

    • 4 2

  • sukces

    sukces na miarę 21 wieku

    • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane