- 1 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (60 opinii)
- 2 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (42 opinie)
- 3 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (392 opinie)
- 4 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (121 opinii)
- 5 Trójmiejskie mola, których już nie ma (108 opinii)
- 6 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (307 opinii)
Miał prawie 25 kg narkotyków. Diler uciekał przed policją porsche
23 lutego 2022 (artykuł sprzed 2 lat)
Trzy miesiące w areszcie spędzi - nie licząc przyszłej odsiadki - diler, którego zatrzymała gdańska policja. Przy mężczyźnie zabezpieczono prawie 25 kg narkotyków o wartości ponad miliona złotych. Okazało się, że to recydywista, więc grozi mu nawet do 18 lat więzienia.
Jechał porsche, nie zatrzymał się do kontroli
- W sobotę kryminalni zauważyli mężczyznę na Przymorzu. 32-latek prowadził porsche i policjanci postanowili go zatrzymać. Kryminalni dali sygnały do zatrzymania, jednak mężczyzna przyspieszył i zaczął uciekać. 32-latek najprawdopodobniej wiedział, że jego ucieczka się nie uda, porzucił porsche w rejonie Żabianki i dalej ruszył pieszo. Po kilku minutach policjanci ujawnili i zabezpieczyli porzucony samochód, który został poddany oględzinom, a następnie trafił na policyjny parking - relacjonuje asp.szt. Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.
Informację o pościgu na Żabiance mieliśmy w sobotę w Raporcie z Trójmiasta. Za sygnały dziękujemy.
32-latka udało się zatrzymać następnego dnia po pościgu, na al. Grunwaldzkiej.
Narkotyki w garażu
Policjanci sprawdzili garaż, który mężczyzna wynajmował i podczas kontroli ujawnili i zabezpieczyli w nim prawie 25 kg marihuany, kilkadziesiąt gramów kokainy, a także kilkaset gramów amfetaminy.
- Zabezpieczone narkotyki zostały przekazane do dalszych badań biegłemu sądowemu, który po ich zbadaniu ustalił, że z tej ilości można przygotować ok. 25 tys. porcji. Czarnorynkowa wartość zabezpieczonych narkotyków to ponad milion złotych - wskazuje Chrzanowski.
Podczas przeszukiwania mieszkania dilera zabezpieczono natomiast jeszcze prawie 200 tys. zł oraz kilkadziesiąt gramów haszyszu, które także zostały przekazane do badań.
Diler recydywista
Okazało się, że zatrzymany działał w warunkach tzw. recydywy. Decyzją sądu trafił już na trzy miesiące do aresztu.
- Prokurator przedstawił mu zarzuty wprowadzania do obrotu znacznej ilości środków odurzających oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej. Teraz mężczyźnie grozi kara 12 lat więzienia. Jako że dopuścił się przestępstwa w warunkach tzw. recydywy, sąd może zwiększyć mu karę o połowę, więc nawet do 18 lat więzienia - mówi Chrzanowski.
ewel