- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (348 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (44 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (30 opinii)
- 4 Dlaczego szpetne kioski nie znikają z ulic? (232 opinie)
- 5 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (353 opinie)
- 6 Utrudnienia na al. Niepodległości do wtorku (13 opinii)
Miał prawie 3 promile i "driftował" po osiedlu
2,8 promila alkoholu w organizmie miał mężczyzna, który "driftował" w poniedziałek po południu na ul. 23 Marca w Sopocie. O pijanym kierowcy policjantów poinformowali świadkowie. Sama policja pojawiła się na miejscu po chwili, bo 28-latek palił gumy dosłownie kilkaset metrów od sopockiej komendy. Zarzuty tego samego dnia usłyszał też inny pijany kierowca.
- Za kierownicą siedział mieszkający w Gdańsku 28-letni obywatel Ukrainy. Funkcjonariusze od razu wyczuli od niego silną woń alkoholu, a przeprowadzone badanie wykazało, że ma on ponad 2,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy i doprowadzili go do sopockiej komendy - mówi Lucyna Rekowska, rzeczniczka sopockiej policji.
Zarzuty także dla innego pijanego kierowcy
W poniedziałek zarzuty usłyszał także inny pijany kierowca, którego w weekend, po krótkim pościgu, zatrzymali sopoccy policjanci.
33-latek, również obywatel Ukrainy, usłyszał łącznie osiem zarzutów za popełnione przestępstwa i wykroczenia, w tym m.in. za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości, niezatrzymanie się do kontroli drogowej, zmuszanie policjantów do odstąpienia od czynności służbowej oraz złamanie przepisów w ruchu drogowym.
Był pijany, przekroczył prędkość, przejechał na czerwonym
- Do samego zdarzenia doszło 2 maja późnym wieczorem. Policjanci drogówki zmierzyli prędkość jadącego al. Niepodległości bmw i ustalili, że kierujący jedzie z prędkością 106 km/h w miejscu, gdzie ograniczenie wynosiło do 50 km/h. Stróże prawa podali kierującemu sygnał do zatrzymania, ale ten zamiast zatrzymać auto do kontroli drogowej, zaczął uciekać - mówi Rekowska.
Policjanci ruszyli za nim w pościg. Uciekający kierowca bmw przejechał przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Następnie porzucił auto na pobliskiej stacji paliw i dalej zaczął uciekać pieszo. Po chwili został dogoniony, obezwładniony i zatrzymany przez policjantów.
- W trakcie interwencji mężczyzna był agresywny, przeklinał, znieważał policjantów, groził im i naruszył nietykalność jednego z nich. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało, że ma on w wydychanym powietrzu ponad 1,7 promila alkoholu - mówi Rekowska.
Opinie (110) ponad 20 zablokowanych
-
2020-05-06 21:08
Ankieta: 38% jeździ przepisowo - gdzie? Pytam się! :D Bo chyba nie w Trójmieście, jadących 50kmh po głównych arteriach, na odcinkach gdzie nie ma podwyższenia prędkości to można ze świecą szukać, ja jak jadę między 60 a 70 to czuje się jak zawalidroga, wszyscy wyprzedzają mnie, ja nikogo.
- 0 0
-
2020-05-06 23:27
No i?
- 0 0
-
2020-05-07 00:36
Nikogo nie bronię
Ale przypomnijcie sobie niedawny rajd Polaków na Słowacji. Wypadek śmiertelny spowodowali
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.