- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (151 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (112 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (187 opinii)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (75 opinii)
- 5 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (364 opinie)
- 6 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (111 opinii)
Miasto zmienia plany: Letnica bez wieżowców
Wieżowców z apartamentami w Letnicy nie będzie. - Oprócz stadionu w dzielnicy powstanie plac na wielkie koncerty i ludziom byłoby zbyt głośno - uważają urzędnicy. - Bez nowych mieszkańców ta dzielnica umrze - złoszczą się architekci.
Pod koniec roku w Letnicy ma ruszyć budowa Baltic Areny. Ale sam stadion na Euro 2012 nie wystarczy: w Gdańsku trzeba powiększyć lotnisko, zbudować drogi (m.in. Trasę Sucharskiego), a także odnowić zniszczoną obecnie Letnicę.
Miasto chce wydać na rewitalizację dzielnicy (m.in. remonty domów i ulic) 75 mln zł. Jednocześnie liczy, że pomogą w tym prywatni inwestorzy - tacy jak spółka Baltic Investment Group (założyła ją grupa osób z branży deweloperskiej spoza Trójmiasta). Wkrótce po ogłoszeniu decyzji o przyznaniu nam Euro 2012 firma kupiła 6,5-hektarową działkę po starej bazie taksówkowej - między ul. Suchą a Starowiejską.
Architekci zaplanowali tam kilka wieżowców: z hotelami, biurami, lokalami usługowymi i mieszkaniami. - Pobliski teren, po likwidacji wysypiska popiołów, można będzie znów zmienić w jezioro. Dzięki bliskości wody, zieleni, no i stadionu, uda się stworzyć znakomite miejsce do mieszkania - mówi Kowalski.
Wszystko wskazywało, że projekt ma szansę powodzenia. Poprzedni plan zagospodarowania przestrzennego - choć przewidywał w tym miejscu funkcje usługowe - dopuszczał budowę wieżowców. Do tego urzędnicy, którzy po ogłoszeniu decyzji o Euro 2012 zabrali się za jego korektę, pisali do radnych: "Wskazana jest zmiana funkcji w celu dopuszczenia zabudowy mieszkaniowej, która w znaczący sposób poprawi wizerunek dzielnicy".
Podobnie mówili przedstawiciele miasta odpowiedzialni za budowę stadionu: - Dzięki zwiększeniu liczby mieszkańców w Letnicy [obecnie jest ich tam zaledwie 1,9 tys. - red.], znajdą się chętni inwestorzy, by przy stadionie postawić centrum handlowe, opłacalne może stać się także ponowne uruchomienie linii SKM - przekonywała Renata Wiśnowska, pełnomocnik prezydenta Pawła Adamowicza ds. Baltic Areny.
Ale nowych osiedli nie będzie. - Planujemy przygotować w Letnicy, na terenie dzisiejszych nieużytków, miejsce do organizacji koncertów. Jeśli miałyby to być kilkudniowe festiwale, to hałas może być zbyt duży, by zgodzić się na budowę w sąsiedztwie domów - mówi Marek Piskorski, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska. - Ale nic nie jest przesądzone, prace nad planem trwają.
Jednak jego szef - Wiesław Bielawski, zastępca prezydenta Gdańska ds. polityki przestrzennej - nie pozostawia złudzeń: - Nie ma możliwości, by budować tam duże osiedla mieszkaniowe. Naszym priorytetem jest stworzenie miejsca na koncerty.
Nieoficjalnie jednym z motorów, który pcha gdańskich urzędników do działania jest plotka, że budowa portu lotniczego w gdyńskich Babich Dołach wyprze stamtąd festiwal Heineken Open'er. Chciałby go przejąć Gdańsk. - Rozwijając lotnisko w Gdyni, nie zapominamy o festiwalu. Ten teren ma 700 hektarów, zmieszczą się i samoloty, i muzycy oraz publiczność - broni imprezy Joanna Grajter, rzecznik gdyńskiego magistratu.
- Ograniczenie Letnicy tylko do sfery usługowej to wyrok śmierci dla tej dzielnicy - uważa Paweł Wład Kowalski. - Przecież koncerty nie będą odbywać się codziennie. No i rzecz najważniejsza: ludzie, którzy zechcą się tu przenieść, będą świadomi konsekwencji. Występy muzyków ich nie zaskoczą.
Ostateczna decyzja o planie zagospodarowania należy do gdańskich radnych. Zajmą się nim po zakończeniu prac przez Biuro Rozwoju Gdańska - ale ten termin nie został określony.
Opinie (185) 5 zablokowanych
-
2008-02-14 00:29
budowac :)
to idealny teren pod takie budownictwo z wiezowcami i nowoczesna architektura, no bo jak nie tu, to gdzie ? pod brama wyzynna, czy w parku na przymorzu ?
no jak mozna chciec postawic duzy hotel nad samym morzem obok deptaka, a w letnicy zostawic, ale klepisko pod namioty koncertowe ?
po drugie, jak wielu tutaj pisze, teren pod koncerty nie musi oznaczac, ze w poblizu nie moga mieszkac ludzie :/
w tym gdansku, w tej polsce to jest wszsytko jakies takie nienormalne :/- 0 0
-
2008-02-14 00:54
znowu
oczywiście banda urzędasów wszystko zniweczy... Jak zawsze...
- 0 0
-
2008-02-14 00:55
Nauczka dla mondralinskich (2)
niech ktos sprobuje jeszcze raz okreslic konserwatora jako hamulcowego!!! tam gdzie mozna budowac wiezowce MIASTO zrobi pustynie na kilka koncertow w roku, a kazdą wolna dzialke nalezy zabudowac i to najlepiej jak "najwyzej", nie patrzac na to, co jest dookola... przeciez to golym okiem widac, ze w urzedzie siedza idioci bez koncepcji rozwoju gdanska... i dlatego cala ta debata nie ma najmniejszego sensu!!!!!
- 0 0
-
2008-02-14 01:01
(1)
To nie są idioci. Oni wiedzą gdzie są konfitury...
- 0 0
-
2008-02-14 09:53
i miodek ;-)
oj, bo się roztyją ;-)
- 0 0
-
2008-02-14 01:00
NO PEWNIE!!!
Gdynia tylko czeka, az przyjdzie ktos z gdanskiego urzedu i poprosi o heinekena!!!!! niech zyje ludzka naiwnosc i glupota
- 0 0
-
2008-02-14 01:03
architekci maja racje
ta dzielnica umrze bez nowych zabudowan, stadion w szczerym polu!!! kto to wogole widzial! jak mozna wogole wpasc na taki debilny pomysl!!!
- 0 0
-
2008-02-14 01:53
Budowac
Zadziwiajace jak to mozna wyszukac sztuczne problemy zeby zasluzyc na lewa kase,brawo! u nas sa najlepsiejsi fachowci,jeszcze raz brawo!
- 0 0
-
2008-02-14 02:03
raj!
stadion, morze, nowoczesna infrastruktura. ludzie z calej Polski beda dawac setki tysiecy zlotych za takie apartamenty! ....no ale przeciez niech kilka tysiecy zaplaci te 20-30 zl za bilet koncertowy 1-3 razy w roku ! napewno wiecej kasy sie zarobi :] ....a Gdynia Open'a odda bo przeciez my sobie tak wymyslilismy i tak musi sie stac ... dobre dobre....
- 0 0
-
2008-02-14 02:16
Jezioro (1)
Gdyby udało sie z jeziora zaspa zrobić cos na wzór Malty to byłoby ekstra:) od razu widać że za wizualką stali poznaniaki:) Nic tylko przyklasnąć. Nie wiem tylko czemu miasto nie chce się zajać zdegradowaną dzielnicą tylko na siłe zmieniać charakter dzielnic które już go mają i nieźle się trzymają...
- 0 0
-
2008-02-14 07:53
jeziora zaspa nie ma!
od wielu lat tam jest skladowisko popiolow z elektrocieplowni ;-)
- 0 0
-
2008-02-14 05:25
Cokolwiek zróbcie, tam jest brzydko.
- 0 0
-
2008-02-14 06:57
to chyba sen ....
mieszkam w tej dzielnicy, tu sie urodziłem. W końcu po tylu latach los sie dla niej odwrócił. Rozbudzono nadzieje na lepsze. Tylko nikt nie mówi co z obecnymi mieszkańcami planuje zrobic miasto. Dotychczas urząd przenosił tam tzw "trudnych" mieszkańców z innych części miasta, co jeszcze bardziej pogłebiało upadłość naszej dzielnicy. Mam nadzieje ze PREZYDENT jasno okresli co zamierza i nie skończy sie to na przydzielaniu miejsc w wyremotowanych kamieniacach "swoim"....
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.