Michał Tusk, po trzech miesiącach pracy w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego, awansował na stanowisko zastępcy dyrektora Departamentu Infrastruktury ds. Rozwoju i Integracji Transportu.
Po tym, jak
Eugeniusz Manikowski został tymczasowym prezesem spółki PKP
SKM Trójmiasto, przestał pełnić funkcję zastępcy dyrektora Departamentu Infrastruktury ds. Transportu.
Zarząd SKM zwolniony. "Walizki były popakowane"
Syn premiera został zastępcą dyrektora Departamentu Infrastruktury ds. Rozwoju i Integracji Transportu
bo jest ekspertem w tej dziedzinie
26%
Jego miejsce zajął
Jakub Cichosz, a departament poszerzono o nowe stanowiska zastępców dyrektora. Obecnie jest ich w sumie czworo. Jednym z nich został
Michał Tusk, syn premiera
Donalda Tuska.
- Departament Infrastruktury konsekwentnie rozwija swoje struktury dedykowane transportowi publicznemu, co jest związane z szeregiem zamierzeń inwestycyjnych i organizacyjnych. W tym celu w 2023 roku utworzono Referat Rozwoju Systemów Transportowych początkowo podlegający pod dyrektora departamentu - mówi Michał Piotrowski, rzecznik marszałka. - W celu uporządkowania struktury oraz nadania kwestiom rozwoju transportu publicznego odpowiedniej rangi, w lutym tego roku utworzono stanowisko z-cy dyrektora ds. rozwoju i integracji transportu, nadzorującego m.in. w/w referat.
Michał Tusk pracuje w urzędzie od kwietnia 2024
I właśnie to stanowisko 15 lipca objął Michał Tusk. Zmiany w urzędzie marszałkowskim nie umknęły uwadze naszych czytelników, którzy informowali nas o tym w Raporcie z Trójmiasta. Dziękujemy.
W ostatnim artykule była informacja o przejściu Eugeniusza Manikowskiego do SKM Trójmiasto.
Za to syn premiera szybko awansował, po 3 miesiącach pracy jako szeregowy pracownik.
Dodatkowo liczba dyrektorów uległa magicznemu powiększniu w Urzędzie Marszałkowskim
W ostatnim artykule była informacja o przejściu Eugeniusza Manikowskiego do SKM Trójmiasto.
Za to syn premiera szybko awansował, po 3 miesiącach pracy jako szeregowy pracownik.
Dodatkowo liczba dyrektorów uległa magicznemu powiększniu w Urzędzie Marszałkowskim
W latach 2021-2024 Michał Tusk pracował w ZTM Gdańsk. Natomiast od kwietnia 2024 roku był zatrudniony jako główny specjalista w Departamencie Infrastruktury.
- Na tym stanowisku miał szereg zadań związanych z szeroko rozumianym planowaniem strategicznym i integracją systemu transportowego województwa pomorskiego, w tym w szczególności tworzonym obecnie prawodawstwem metropolitalnym i jego wpływem na funkcjonowanie transportu w regionie. Do jego zadań należały również współpracą z zarządcami infrastruktury w zakresie kształtu projektowanych rozwiązań komunikacyjnych, przygotowanie Planu Transportowego Województwa - wylicza Michał Piotrowski. Zadania zastępcy dyrektora Departamentu Infrastruktury
W nowej roli, oprócz powyższych zadań, będzie nadzorował i koordynował realizowane w podległym zespole działania na rzecz integracji regionalnego i metropolitalnego transportu publicznego, współpracę z organizatorami transportu publicznego, zespołami doradczymi i opiniodawczymi i współtworzenie strategii oraz wieloletnich planów i programów w zakresie rozwoju transportu.
Dodatkowo, jako zastępca dyrektora, będzie odpowiadał za zadania referatu administracyjno-ekonomicznego m.in. w zakresie przeprowadzania egzaminów państwowych sprawdzających kwalifikacje osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami, prowadzenia rejestru przedsiębiorców prowadzących kursy dokształcające kierowców przewożących towary niebezpieczne oraz przeprowadzania kontroli podmiotów wpisanych do rejestru, przygotowywania zezwolenia na obrót hurtowy napojami alkoholowymi przedsiębiorcom posiadającym siedziby na terenie województwa.
Ile zarabiają zastępcy dyrektorów w urzędzie marszałkowskim?
Wynagrodzenie zasadnicze w urzędzie, na stanowisku zastępcy dyrektora, waha się między 9,4 tys. a 9,7 tys. zł brutto.
- Wynagrodzenie zasadnicze Michała Tuska wyniesie 9,4 tys. zł - dodaje rzecznik marszałka. To daje kwotę ok. 6,7 tys. zł "na rękę".
Zarząd SKM zwolniony. "Walizki były popakowane"
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
